Grzegorz Kuczyński: Niemcy mądre po szkodzie? Wpuszczały rosyjskich szpiegów, teraz lamentują

Niemcy płacą wysoką cenę za swoją politykę wobec Rosji i co za tym idzie, strategię służb specjalnych. Okazało się, że w BND działał niezwykle groźny – także dla sojuszników Niemiec – szpieg. I to nie niemiecki kontrwywiad go namierzył, ale sojusznicy. Ci mniej zinfiltrowani przez Rosję. To musi ograniczyć zaufanie do Niemiec, tym bardziej, że oni sami przyznają, że w rozpoczętym właśnie roku będzie jeszcze gorzej.
Oko Grzegorz Kuczyński: Niemcy mądre po szkodzie? Wpuszczały rosyjskich szpiegów, teraz lamentują
Oko / Pixabay.com

W wywiadzie udzielonym agencji prasowej dpa dyrektor Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenwang mówi, że aktywność rosyjskiego wywiadu w RFN gwałtownie wzrosła po inwazji Rosji na Ukrainę. W 2023 roku ma być pod tym względem jeszcze gorzej. Wyrzucenie 40 oficerów wywiadu pod dyplomatycznym przykryciem wiosną 2022 roku wiele nie pomogło. To dużo mówi o stopniu infiltracji Niemiec przez rosyjski wywiad. Większość innych krajów zachodnich i szefów ich służb zgadza się bowiem w tym, że masowe wyrzucenie setek rosyjskich agentów po inwazji na Ukrainę poprawiło sytuację kontrwywiadowczą.

 

Kontrwywiadowcza katastrofa

Pytanie, czy ktoś za kontrwywiadowczą katastrofę – co de facto przyznają szefowie służb i co potwierdza choćby sprawa rosyjskiego szpiega w BND – politycznie odpowie? Niedawno „Focus” pisał, że szefowa MSW (z SPD) na początku 2022 roku zaleciła BfV zarzucenie działań w kilku ważnych dochodzeniach szpiegowskich ze strony Rosji, by skupić się na ściganiu skrajnej prawicy i wrogów obecnego systemu (Obywatele Rzeszy).

Według Haldenwanga, po wydaleniu 40 „dyplomatów” w kwietniu 2022, Kreml podjął kroki, by zrekompensować utratę obecności wywiadowczej w Niemczech. W dużej mierze odbywa się to na dwa sposoby: po pierwsze, za pomocą oficerów wywiadu, którzy stacjonują w krajach trzecich i wyjeżdżają do Niemiec w celu przeprowadzenia konkretnych operacji; po drugie, za pomocą oficerów działających pod oficjalną przykrywką, czyli oficerów wywiadu, którzy nie mają jawnych związków z rosyjskim rządem.

W odpowiedzi na działania Kremla niemiecki kontrwywiad podejmuje „wielkie wysiłki, aby uniemożliwić [...] osobom, które mogą być związane z rosyjskim wywiadem, wjazd do Niemiec z ważnymi wizami” - powiedział Haldenwang. BfV zatrudnił więcej pracowników i „organizacyjnie przeprojektował” swoje defensywne i ofensywne zdolności kontrwywiadowcze, a także ekspertyzy z zakresu cyberobrony.

 

Gaszenie pożaru

No ale to już trudno nazwać inaczej, niż gaszeniem pożaru. Akurat w świecie wojen szpiegowskich procesy trwają długo, są skomplikowane i tak samo przynoszą efekty po długim okresie czasu. Tymczasem nie ma wątpliwości, że Niemcy pod względem wywiadowczym i kontrwywiadowczym nie przygotowały się do obecnej wojny na wschodzie. BfV ma problemy z łapaniem szpiegów i nie ma nawet wystarczającej wiedzy na temat zasobów SWR, GRU czy nawet FSB w Niemczech. Jakie zaś wsparcie daje wywiad, skoro wysoki rangą funkcjonariusz w niezwykle ważnym departamencie odpowiedzialnym za SIGINT (mający dostęp też do tajemnic sojuszników takich jak choćby amerykańska NSA) wie wszystko o satelitarnych i elektronicznych działaniach BND (i nie tylko) na froncie wojny Rosji z Ukrainą?

Carsten L. może okazać się największą kontrwywiadowczą klęską Zachodu od zakończenia zimnej wojny. Niespodzianka? Nie z pewnością, jeśli (nie)skuteczność niemieckich służb specjalnych umieścimy w szerszym kontekście polityki RFN wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Zresztą, generalnie polityki od dwóch dekad wobec Rosji. Skoro Schroeder, Merkel i Scholz uznawali i uznają, że priorytetem w niemieckiej Ostpolitik musi być Russland, to nie można oczekiwać, że w tym samym czasie BND i BfV będą prowadzić poważną walkę z rosyjskimi służbami.


 

POLECANE
Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki Wiadomości
Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. "Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki"

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że w swym sejmowym wystąpieniu szef MSZ Radosław Sikorski nie umiał wznieść się ponad "partyjne spory i połajanki wewnątrz polskiej polityki". Wyraził też żal, że Sikorski nie uwzględnił w swojej informacji kwestii Inicjatywy Trójmorza, a o współpracy z USA "nie było praktycznie nic".

Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane z ostatniej chwili
Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane

Brytyjski serwis "Sky News" informuje, że Kijów odrzucił plan Stanów Zjednoczonych ws. uznania Krymu za rosyjski. W Waszyngtonie nie spodobała się ta decyzja; w efekcie sekretarz stanu USA Marco Rubio nie weźmie udziału w szczycie w Londynie, jak było pierwotnie planowane.

Exposé Sikorskiego w Sejmie. Sytuacja międzynarodowa najtrudniejsza od dekad z ostatniej chwili
Exposé Sikorskiego w Sejmie. "Sytuacja międzynarodowa najtrudniejsza od dekad"

– Sytuacja międzynarodowa jest najtrudniejsza od dekad – oświadczył w środę szef MSZ Radosław Sikorski, który po godzinie 10 rozpoczął w Sejmie wygłaszanie swojego corocznego exposé.

Komunikat policji dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat policji dla mieszkańców Lublina

Lubelscy policjanci poszukują mężczyzny, który w piątek (18.04), jadąc hulajnogą elektryczną, potrącił dziecko i nie udzielił mu pomocy. Dziewczynka trafiła do szpitala. Mężczyznę uchwyciła kamera miejskiego monitoringu.

Poraża ich tępota. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Poraża ich tępota". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich programów popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już od środy, 23 kwietnia, kierowcy w Gdańsku muszą przygotować się na zmiany na al. Armii Krajowej. W związku z budową nowej trasy rowerowej, tzw. ekostrady, zamknięty zostanie lewy pas ruchu na odcinku od ul. 3 Maja do al. Sikorskiego.

Ukraińcy sprowadzają na potęgę drony z Chin   Wiadomości
Ukraińcy sprowadzają na potęgę drony z Chin

W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2025 r. na Ukrainę importowano 127,8 tys. cywilnych bezzałogowych statków powietrznych, głównie z Chin, o łącznej wartości 371,3 mln dolarów – poinformowała Państwowa Służba Celna Ukrainy.

Staszewski ma naśladowców w Niemczech. Na znakach niemieckich miast pojawiły się tabliczki Wiadomości
"Staszewski ma naśladowców w Niemczech". Na znakach niemieckich miast pojawiły się tabliczki

Niemieckie media donoszą, że nieznani aktywiści wieszają znak anty-AfD przy wjeździe do wioski Höchst im Odenwald w południowej Hesji i ostrzegają przed ''nazistami''.

Z powodu zagrożenia zamknięte. Ważny komunikat warszawskiego zoo pilne
"Z powodu zagrożenia zamknięte". Ważny komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo poinformowało, że wprowadziło specjalne środki ostrożności w związku z informacjami o zagrożeniu pryszczycą.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy pilne
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Mieszkańców Warszawy czekają w najbliższych dniach spore utrudnienia komunikacyjne w związku z budową II linii metra.

REKLAMA

Grzegorz Kuczyński: Niemcy mądre po szkodzie? Wpuszczały rosyjskich szpiegów, teraz lamentują

Niemcy płacą wysoką cenę za swoją politykę wobec Rosji i co za tym idzie, strategię służb specjalnych. Okazało się, że w BND działał niezwykle groźny – także dla sojuszników Niemiec – szpieg. I to nie niemiecki kontrwywiad go namierzył, ale sojusznicy. Ci mniej zinfiltrowani przez Rosję. To musi ograniczyć zaufanie do Niemiec, tym bardziej, że oni sami przyznają, że w rozpoczętym właśnie roku będzie jeszcze gorzej.
Oko Grzegorz Kuczyński: Niemcy mądre po szkodzie? Wpuszczały rosyjskich szpiegów, teraz lamentują
Oko / Pixabay.com

W wywiadzie udzielonym agencji prasowej dpa dyrektor Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenwang mówi, że aktywność rosyjskiego wywiadu w RFN gwałtownie wzrosła po inwazji Rosji na Ukrainę. W 2023 roku ma być pod tym względem jeszcze gorzej. Wyrzucenie 40 oficerów wywiadu pod dyplomatycznym przykryciem wiosną 2022 roku wiele nie pomogło. To dużo mówi o stopniu infiltracji Niemiec przez rosyjski wywiad. Większość innych krajów zachodnich i szefów ich służb zgadza się bowiem w tym, że masowe wyrzucenie setek rosyjskich agentów po inwazji na Ukrainę poprawiło sytuację kontrwywiadowczą.

 

Kontrwywiadowcza katastrofa

Pytanie, czy ktoś za kontrwywiadowczą katastrofę – co de facto przyznają szefowie służb i co potwierdza choćby sprawa rosyjskiego szpiega w BND – politycznie odpowie? Niedawno „Focus” pisał, że szefowa MSW (z SPD) na początku 2022 roku zaleciła BfV zarzucenie działań w kilku ważnych dochodzeniach szpiegowskich ze strony Rosji, by skupić się na ściganiu skrajnej prawicy i wrogów obecnego systemu (Obywatele Rzeszy).

Według Haldenwanga, po wydaleniu 40 „dyplomatów” w kwietniu 2022, Kreml podjął kroki, by zrekompensować utratę obecności wywiadowczej w Niemczech. W dużej mierze odbywa się to na dwa sposoby: po pierwsze, za pomocą oficerów wywiadu, którzy stacjonują w krajach trzecich i wyjeżdżają do Niemiec w celu przeprowadzenia konkretnych operacji; po drugie, za pomocą oficerów działających pod oficjalną przykrywką, czyli oficerów wywiadu, którzy nie mają jawnych związków z rosyjskim rządem.

W odpowiedzi na działania Kremla niemiecki kontrwywiad podejmuje „wielkie wysiłki, aby uniemożliwić [...] osobom, które mogą być związane z rosyjskim wywiadem, wjazd do Niemiec z ważnymi wizami” - powiedział Haldenwang. BfV zatrudnił więcej pracowników i „organizacyjnie przeprojektował” swoje defensywne i ofensywne zdolności kontrwywiadowcze, a także ekspertyzy z zakresu cyberobrony.

 

Gaszenie pożaru

No ale to już trudno nazwać inaczej, niż gaszeniem pożaru. Akurat w świecie wojen szpiegowskich procesy trwają długo, są skomplikowane i tak samo przynoszą efekty po długim okresie czasu. Tymczasem nie ma wątpliwości, że Niemcy pod względem wywiadowczym i kontrwywiadowczym nie przygotowały się do obecnej wojny na wschodzie. BfV ma problemy z łapaniem szpiegów i nie ma nawet wystarczającej wiedzy na temat zasobów SWR, GRU czy nawet FSB w Niemczech. Jakie zaś wsparcie daje wywiad, skoro wysoki rangą funkcjonariusz w niezwykle ważnym departamencie odpowiedzialnym za SIGINT (mający dostęp też do tajemnic sojuszników takich jak choćby amerykańska NSA) wie wszystko o satelitarnych i elektronicznych działaniach BND (i nie tylko) na froncie wojny Rosji z Ukrainą?

Carsten L. może okazać się największą kontrwywiadowczą klęską Zachodu od zakończenia zimnej wojny. Niespodzianka? Nie z pewnością, jeśli (nie)skuteczność niemieckich służb specjalnych umieścimy w szerszym kontekście polityki RFN wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Zresztą, generalnie polityki od dwóch dekad wobec Rosji. Skoro Schroeder, Merkel i Scholz uznawali i uznają, że priorytetem w niemieckiej Ostpolitik musi być Russland, to nie można oczekiwać, że w tym samym czasie BND i BfV będą prowadzić poważną walkę z rosyjskimi służbami.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe