Hermaszewski: od Wołynia do kosmosu

Hermaszewski: od Wołynia do kosmosu

W ubiegłą środę na Powązkach Wojskowych pożegnaliśmy pierwszego polskiego kosmonautę, generała brygady Mirosława Hermaszewskiego. Dzięki jego ośmiodniowemu lotowi w przestrzeń kosmiczną Polska znalazła się wśród pierwszych czterech krajów na świecie, których reprezentant tam się znalazł - obok ZSRR, USA i Czechosłowacji. Skądinąd decydująca w tym czasie (rok 1978) o kolejności startów kosmonautów z krajów „bloku wschodniego” Moskwa zrobiła wszystko, aby nagrodzić lojalną do bólu po stłumieniu „Praskiej Wiosny” w 1968 roku ,będącą obok NRD socjalistycznym prymusem Czechosłowację, a nie Polskę, której nie do końca ufała: aby pierwszy w kosmos poleciał Czech Vladimir Remek sowieccy lekarze wynajdowali Hermaszewskiemu nieistniejące choroby, wycięli mu zdrowe migdałki (jak mu wprost powiedziano po zabiegu), aby tylko przesunąć start Polaka po Czechu i w ten sposób dać wiernemu do bólu Gustawowi Husakowi, pierwszemu sekretarzowi Czechosłowackiej Partii Komunistycznej satysfakcję...

 

Mirosław Hermaszewski pochodził z Wołynia i do końca życia nosił w sobie traumę związaną z dokonaną przez ukraińskich szowinistów „Rzezią Wołyńską”. Zginął w niej jego ojciec, dziadek, stryjowie ,w sumie aż 19 osób z najbliższej rodziny. W czasie tego kolejnego na tych terenach aktu ludobójstwa Polaków z rąk Ukraińców, tym razem w rodzinnej wsi Hermaszewskich – Lipnikach – uratowała go, wynosząc  z pożogi, matka. Postrzelona przez ukraińskiego sąsiada w twarz, straciła przytomność i upadła na ziemię z 1,5 rocznym Mirkiem. Potem w szoku uciekła zostawiając dziecko, aby wrócić po nie następnego dnia. To, że przyszły kosmonauta wtedy przeżył graniczyło z cudem, a może nim było. Nic dziwnego, że będąc już na emeryturze gen. Mirosław Hermaszewski zajął się upamiętnianiem naszych rodaków na dawnych Kresach Wschodnich RP, w tym kresach południowo-wschodnich, którzy ginęli w ramach czystek etnicznych dokonanych przez Ukraińców, ale przy życzliwej neutralności Niemców – tylko i wyłącznie dlatego, że byli Polakami.

 

Od lotu Mirosława Hermaszewskiego w kosmos minęły już 44 lata, a mimo to dotychczas Polska nie zdobyła się na wysłanie w przestrzeń kosmiczną kolejnego pilota z białym orzełkiem na skafandrze. Po tylu latach wciąż do pilota Hermaszewskiego należą cztery lotnicze rekordy Polski:

1. rekord wysokości lotu: 363 kilometry,

2. prędkości lotu: 28 tys. km na godzinę, czyli ok. 8 km/sek.,

3. długotrwałości lotu: 190 godzin 3 minuty 4 sekundy,

4. długości przebytej trasy: 5 273 257 km.

 

Autor świetnej, samodzielnie, bez żadnej dziennikarskiej pomocy napisanej książki: „Ciężar nieważkości” był bardzo dobrym ojcem dwojga dzieci - Mirka i Emilii oraz trzech wnuczek: Julii, Amelii i Emilii i wnuczka Stasia. Na mszy pogrzebowej w Katedrze Polowej WP biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz posumował życie 81-letniego Mirosława Hermaszewskiego mówiąc, iż: „przeszedł czyniąc dobrze”. Jako jego zięć mogę to tylko potwierdzić.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (publ. 27.12.2022)


 

POLECANE
Imieniny ks. Jerzego. Solidarność pamięta z ostatniej chwili
Imieniny ks. Jerzego. Solidarność pamięta

We środę 23 kwietnia przypada rocznica imienin ks. Jerzego Popiełuszki. Wszyscy, którzy chcieliby wyrazić wdzięczność wobec błogosławionego zaproszeni są do przyniesienia tego dnia kwiatów na jego grób.

Przełom w energetyce jądrowej. Pekin ogłasza nową erę tylko u nas
Przełom w energetyce jądrowej. Pekin ogłasza nową erę

Reaktor torowy jest uznany w świecie nauki za znacznie bezpieczniejszy, niż klasyczny uranowy. Wykorzystanie toru ogranicza promieniotwórczość. I choć nie eliminuje jej w ogóle, jest to znaczący krok w stronę bezpieczeństwa, z czego zdają sobie sprawę wszyscy, którzy odpowiadają za budowę i eksploatację elektrowni nuklearnych.

Sławomir Jastrzębowski nowym autorem Tygodnika Solidarność Wiadomości
Sławomir Jastrzębowski nowym autorem "Tygodnika Solidarność"

Miło nam poinformować, że mamy w "TySolu" nowego autora. To Sławomir Jastrzębowski – w przeszłości wieloletni redaktor naczelny "Super Exspressu" i były właściciel portalu Salon24.

J.D. Vance: Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów z ostatniej chwili
J.D. Vance: Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów

Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów, aby osiągnąć porozumienie w sprawie zakończenia wojny – oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance, cytowany przez agencję Bloomberga.

Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Dziennikarka w studio tv próbowała zapanować nad sytuacją (Wideo) z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Turcji. Dziennikarka w studio tv próbowała zapanować nad sytuacją (Wideo)

Mocno odczuwalne trzęsienie ziemi miało miejsce w środę w Stambule. Szczególnie dotknięte zostały zachodnie przedmieścia metropolii, cieszące się dużą popularnością turystów.

Rosja prowadzi dialog nt. wojny tylko z jednym państwem. I nie jest to Ukraina z ostatniej chwili
Rosja prowadzi dialog nt. wojny tylko z jednym państwem. I nie jest to Ukraina

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w środę, że jest „wiele niuansów” odnośnie do zakończenia wojny na Ukrainie i konieczne jest jeszcze zbliżenie stanowisk stron uczestniczących w negocjacjach.

Dariusz Matecki opuści areszt za poręczeniem majątkowym z ostatniej chwili
Dariusz Matecki opuści areszt za poręczeniem majątkowym

Warszawski Sąd Okręgowy podjął decyzję: poseł Dariusz Matecki może opuścić areszt, jeśli do 6 maja zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł. Informację potwierdzili jego pełnomocnicy.

Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki Wiadomości
Andrzej Duda dosadnie o wystąpieniu Sikorskiego. "Nie umiał wznieść się ponad partyjne połajanki"

Prezydent Andrzej Duda ocenił, że w swym sejmowym wystąpieniu szef MSZ Radosław Sikorski nie umiał wznieść się ponad "partyjne spory i połajanki wewnątrz polskiej polityki". Wyraził też żal, że Sikorski nie uwzględnił w swoim exposé kwestii Inicjatywy Trójmorza, a o współpracy z USA "nie było praktycznie nic".

Nie żyje dziecięca gwiazda kina Wiadomości
Nie żyje dziecięca gwiazda kina

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje młoda aktorka, gwiazda takich filmów, jak: "Bella", "Prawo i porządek" czy "Mamut".

Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane z ostatniej chwili
Sky News: Kijów odrzucił plan USA ws. Ukrainy. Rozmowy w Londynie odwołane

Brytyjski serwis Sky News informuje, że Kijów odrzucił plan Stanów Zjednoczonych ws. uznania Krymu za rosyjski. W Waszyngtonie nie spodobała się ta decyzja; w efekcie sekretarz stanu USA Marco Rubio nie weźmie udziału w szczycie w Londynie, jak było pierwotnie planowane.

REKLAMA

Hermaszewski: od Wołynia do kosmosu

Hermaszewski: od Wołynia do kosmosu

W ubiegłą środę na Powązkach Wojskowych pożegnaliśmy pierwszego polskiego kosmonautę, generała brygady Mirosława Hermaszewskiego. Dzięki jego ośmiodniowemu lotowi w przestrzeń kosmiczną Polska znalazła się wśród pierwszych czterech krajów na świecie, których reprezentant tam się znalazł - obok ZSRR, USA i Czechosłowacji. Skądinąd decydująca w tym czasie (rok 1978) o kolejności startów kosmonautów z krajów „bloku wschodniego” Moskwa zrobiła wszystko, aby nagrodzić lojalną do bólu po stłumieniu „Praskiej Wiosny” w 1968 roku ,będącą obok NRD socjalistycznym prymusem Czechosłowację, a nie Polskę, której nie do końca ufała: aby pierwszy w kosmos poleciał Czech Vladimir Remek sowieccy lekarze wynajdowali Hermaszewskiemu nieistniejące choroby, wycięli mu zdrowe migdałki (jak mu wprost powiedziano po zabiegu), aby tylko przesunąć start Polaka po Czechu i w ten sposób dać wiernemu do bólu Gustawowi Husakowi, pierwszemu sekretarzowi Czechosłowackiej Partii Komunistycznej satysfakcję...

 

Mirosław Hermaszewski pochodził z Wołynia i do końca życia nosił w sobie traumę związaną z dokonaną przez ukraińskich szowinistów „Rzezią Wołyńską”. Zginął w niej jego ojciec, dziadek, stryjowie ,w sumie aż 19 osób z najbliższej rodziny. W czasie tego kolejnego na tych terenach aktu ludobójstwa Polaków z rąk Ukraińców, tym razem w rodzinnej wsi Hermaszewskich – Lipnikach – uratowała go, wynosząc  z pożogi, matka. Postrzelona przez ukraińskiego sąsiada w twarz, straciła przytomność i upadła na ziemię z 1,5 rocznym Mirkiem. Potem w szoku uciekła zostawiając dziecko, aby wrócić po nie następnego dnia. To, że przyszły kosmonauta wtedy przeżył graniczyło z cudem, a może nim było. Nic dziwnego, że będąc już na emeryturze gen. Mirosław Hermaszewski zajął się upamiętnianiem naszych rodaków na dawnych Kresach Wschodnich RP, w tym kresach południowo-wschodnich, którzy ginęli w ramach czystek etnicznych dokonanych przez Ukraińców, ale przy życzliwej neutralności Niemców – tylko i wyłącznie dlatego, że byli Polakami.

 

Od lotu Mirosława Hermaszewskiego w kosmos minęły już 44 lata, a mimo to dotychczas Polska nie zdobyła się na wysłanie w przestrzeń kosmiczną kolejnego pilota z białym orzełkiem na skafandrze. Po tylu latach wciąż do pilota Hermaszewskiego należą cztery lotnicze rekordy Polski:

1. rekord wysokości lotu: 363 kilometry,

2. prędkości lotu: 28 tys. km na godzinę, czyli ok. 8 km/sek.,

3. długotrwałości lotu: 190 godzin 3 minuty 4 sekundy,

4. długości przebytej trasy: 5 273 257 km.

 

Autor świetnej, samodzielnie, bez żadnej dziennikarskiej pomocy napisanej książki: „Ciężar nieważkości” był bardzo dobrym ojcem dwojga dzieci - Mirka i Emilii oraz trzech wnuczek: Julii, Amelii i Emilii i wnuczka Stasia. Na mszy pogrzebowej w Katedrze Polowej WP biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz posumował życie 81-letniego Mirosława Hermaszewskiego mówiąc, iż: „przeszedł czyniąc dobrze”. Jako jego zięć mogę to tylko potwierdzić.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (publ. 27.12.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe