Ryszard Czarnecki: Nie wolno lekceważyć Rosji...

Nie wolno lekceważyć Rosji...
Kreml Ryszard Czarnecki: Nie wolno lekceważyć Rosji...
Kreml / pixabay License

Wojna Rosji z Ukrainą i jej przebieg wskazuje na to, że potrwa ona, jak to eufemistycznie określił prezydent USA Joe Biden podczas wizyty w Warszawie: „nie dni i nie miesiące”... Wojna ta już dokonuje i dokona zapewne znaczących zmian na arenie międzynarodowej. Warto przeanalizować, jak ta zapewne długotrwała i wyniszczająca wojna może wpłynąć na pozycje, znaczenie, rolę Rosji.

Wojna w Europie kosztować ma Federację Rosyjską około 900 milionów dolarów dziennie. FR traci sprzęt, w tym nowoczesny, ludzi, w tym najlepiej wyszkolonych żołnierzy i mocno nadwyręża zasoby ekonomiczne. Mimo to, ogłaszanie już w tej chwili klęski Moskwy jest nieporozumieniem. Trudno porównywać sankcje nałożone na nią przez Zachód po zajęciu Krymu w 2014 roku, z tymi obecnymi – bo to wręcz nieporównywalne: obecnie są wielokroć silniejsze. Wtedy Rosja kontynuowała, o czym mało się mówi, dywersyfikacje eksportu surowców energetycznych do… Azji, znacząco zwiększając wolumen sprzedawanej tam ropy i gazu. Na daleko idące sankcje w postaci embarga produktów spożywczych Rosja dość niespodziewanie odpowiedziała w najlepszy dla siebie sposób: budując własny przemysł rolno-spożywczy, którego produkty zaczęły z czasem zapełniać lukę po importowanych zachodnich. Rosja nie wygrała obecnej wojny w pierwszych dniach, jak zamierzała, ale jej jeszcze nie przegrała. Wręcz przeciwnie – z Donbasu dochodzą niepokojące wiadomości o realizacji „wariantu syryjskiego”, czyli wejściu do akcji artylerii, która równa wszystko z ziemią i dopiero wtedy wchodzi piechota. Rosja ma 144 miliony obywateli i znaczące zaplecze ludzkie. A to oznacza, że będzie stosowała taktykę z II wojny światowej, gdzie nie zważając na straty,  zdobywała terytorium, nawet jeśli teraz zapłaci za to nieproporcjonalnie wysokimi kosztami osobowymi. Sytuacja ekonomiczna Rosji pogorszy się, ale w powszechny ostracyzm i bojkot Rosjan, w tym rosyjskich sportowców i artystów uruchomi paradoksalnie mechanizm zwiększonej identyfikacji z prześladowanym, czy dyskryminowanym przez Zachód własnym państwem i narodem. A ponadto Rosja ,dysponując wielkimi rynkami zbytu, będzie mogła zachęcać swoich dotychczasowych największych partnerów w Europie: Niemcy i Francję do gospodarczego i finansowego „nowego otwarcia” po zakończeniu czy zawieszeniu wojny z Ukrainą.

W mediach zachodnich, także w Polsce sporo spekulacji o chorobie premiera – prezydenta – premiera - prezydenta (w sumie 23 lata) Władimira Władimirowicza Putina. Szczerze mówiąc to wchodzenie w taką dyskusję jest bezproduktywne. To nowa odmiana sporu, w którym żywili się zachodni sowietolodzy w czasach Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), którzy tracili lata na dywagacje, kto w Biurze Politycznym Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii ZSRR, jest „twardogłowym”, zwolennikiem ostrego podejścia do USA i Zachodu, ale także własnego społeczeństwa i opozycji, czyli „jastrzębiem" oraz rzekomo „liberałem” „umiarkowanym”, zwolennikiem reform i ograniczonego dogadywania się z Zachodem, czyli „gołębiem”. Powiedzmy sobie wprost : Rosją od dawna rządzi i rządzić będzie elita wywodząca się z KGB, czyli ze służb. „Nihil novi sub sole”, czyli nic nowego pod „rosyjskim” słońcem. Przecież Związkiem Sowieckim w latach 1970-tych nie rządził schorowany, stetryczały i rozpijaczony Leonid Breżniew, wymuszający odznaczenia na przywódcach krajów satelickich w ramach obozu komunistycznego i ze sklerozy całujący w usta Ericha Honeckera, I sekretarza „kompartii” w NRD (dla młodszych czytelników: Niemiecka Republika Demokratyczna czyli komunistyczne wschodnie Niemcy) - tylko ludzie KGB. Zresztą dwóch następców Breżniewa to wprost szefowie sowieckich służb specjalnych, czyli Jurij Andropow (1982-1984) i Konstantin Czernienko (1984-1985). Po Borysie Jelcynie, któremu Zachód zawdzięcza doprowadzenie Rosji do stanu polityczno-gospodarczo-militarnej zapaści, czego efektem była bierność Moskwy przy wchodzeniu do NATO – wbrew wcześniejszym „uzgodnieniom” Moskwa-Waszyngton - Polski, Czech i Węgier (1999). Władze przejęła KGB , która swojego oficera ,a później wicemera Sankt Petersburga, Putina zainstalowała na funkcji premiera. Układ KGB-owski wyparł oligarchów, którzy kręcili Jelcynem, jak chcieli, a zdaniem prostego Rosjanina - ale także KGB - okradali „Matiuszkę - Rossiję”. Stąd też moja pewność, że ten sam układ służb specjalnych, po Putinie – obojętnie czy za parę miesięcy, czy za parę lat – wygeneruje swojego kolejnego człowieka, który będzie wyrazicielem interesów korporacji rosyjskiej bezpieki. Skądinąd nawet może on odciąć się od „błędów i wypaczeń” swojego poprzednika, tak jak Chruszczow odciął się od „błędów i wypaczeń” Stalina. Skądinąd ta zmiana, choć nie musi prędko nastąpić, będzie tak opakowana, aby dla wielu państw szeroko rozumianego Zachodu z Niemcami i Francją na czele, był to świetny pretekst, aby znowu nawiązać bliskie relacje z Moskwą. Przecież 144-milionowy rynek zbytu jest dla Rosji , jak Paryż dla króla Polski i Francji Henryka Walezego - wart każdej mszy...

Rosja już zablokowała wejście Ukrainy do NATO, a także – o czym się nie mówi – akces do Paktu Północnoatlantyckiego także Gruzji i Mołdawii. Teraz jest w trakcie „odkrajania” części (pytanie: jak dużej?) terytorium Ukrainy i ekonomicznego wyniszczenia kraju, który ośmielił się wybrać drogę na Zachód. Można się z Rosji śmiać – śmiech to zdrowie – a nawet jest z czego się śmiać, ale doprawy nie wolno jej lekceważyć...

 

*tekst ukazał się na portalu idmn.pl (10.05.2022


 

POLECANE
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za transfobię tylko u nas
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za "transfobię"

Autumn Cordellioné, transseksualista z USA, zamordował 11-miesięczne dziecko. Odsiadujący swój wyrok zwyrodnialec domaga się jednak obecnie odszkodowania od Trumpa! Mężczyzna ma być dyskryminowany i napadany w więzieniu, za co obwinia prezydenta Ameryki.

Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję pilne
Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję

zba Apelacyjna Międzynarodowego Trybunału Karnego unieważniła nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu – podaje "Jerusalem Post".

Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję Wiadomości
Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję

LPP pokazało nową strategię, w której centrum znalazł się Sinsay, która jest najmłodszą marką LPP. Pojawiła się na rynku w 2013 r. a teraz ma się stać w kolejnych trzech latach lokomotywą całej odzieżowej grupy, do której należą także takie brandy, jak Reserved, House, Cropp, Mohito.

Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i imamka. Wielkopiątkowa procesja w Niemczech Wiadomości
Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i "imamka". Wielkopiątkowa procesja w Niemczech

Nagi, zakuty w kajdany aktywista uczestniczył w wielkopiątkowej procesji w centrum Berlina. Akcja miała zwrócić uwagę na "problemy osób queer w Ghanie" – pisze Berliner Zeitung.

Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes Wiadomości
Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes

W wyniku ataku nożownika, do którego doszło w czwartek w Nantes na zachodzie Francji, zginął licealista, a co najmniej trzy osoby zostały ranne. Zabójcą jest uczeń szkoły. 15-latek przed atakiem rozesłał swój "manifest".

Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków Wiadomości
Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków

Miejski konserwator zabytków w Gdańsku Janusz Tarnacki poinformował podczas czwartkowej sesji rady miasta, że pieniądze dostanie 17 beneficjentów, a łączna pula dotacji wyniosła 3,9 mln zł.

Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta pilne
Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta

Jak wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej, strażacy interweniowali już ponad 120 razy, najczęściej na Śląsku, w powiecie cieszyńskim, i w Małopolsce, w powiecie oświęcimskim. Służby wciąż usuwają skutki burz i silnego wiatru, które przechodzą nad południową Polską.

Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego? z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego?

Popularny komentator Canal+ Sport Mateusz Rokuszewski ogłosił zakończenie współpracy ze stacją. Jego wpis wywołał ogromne poruszenie.

Nowy sondaż prezydencki. Poparcie dla Nawrockiego wystrzeliło gorące
Nowy sondaż prezydencki. Poparcie dla Nawrockiego wystrzeliło

Karol Nawrocki notuje ogromny wzrost poparcia - aż o 4 punkty procentowe – wynika z nowego sondażu prezydenckiego pracowni Opinia24 dla TVN24.

Nasze firmy bankrutują, śmiejecie się nam w twarz!. Gorąco na posiedzeniu komisji ws. Czystego Powietrza pilne
"Nasze firmy bankrutują, śmiejecie się nam w twarz!". Gorąco na posiedzeniu komisji ws. "Czystego Powietrza"

"Ja nie śpię po nocach!" krzyczała w kierunku min. Henning Kloski przedstawicielka przedsiębiorców, dodając, że wielu z nich znajduje się obecnie na skraju bankructwa. "To są oszczerstwa, które po raz kolejny rzucacie nam w twarz" - dodała w odpowiedzi na zarzut, że przedsiębiorcy biorący udział w programie "Czyste Powietrze" dopuszczali się nieprawidłowości i dlatego program został zawieszony, a wypłaty wstrzymane.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Nie wolno lekceważyć Rosji...

Nie wolno lekceważyć Rosji...
Kreml Ryszard Czarnecki: Nie wolno lekceważyć Rosji...
Kreml / pixabay License

Wojna Rosji z Ukrainą i jej przebieg wskazuje na to, że potrwa ona, jak to eufemistycznie określił prezydent USA Joe Biden podczas wizyty w Warszawie: „nie dni i nie miesiące”... Wojna ta już dokonuje i dokona zapewne znaczących zmian na arenie międzynarodowej. Warto przeanalizować, jak ta zapewne długotrwała i wyniszczająca wojna może wpłynąć na pozycje, znaczenie, rolę Rosji.

Wojna w Europie kosztować ma Federację Rosyjską około 900 milionów dolarów dziennie. FR traci sprzęt, w tym nowoczesny, ludzi, w tym najlepiej wyszkolonych żołnierzy i mocno nadwyręża zasoby ekonomiczne. Mimo to, ogłaszanie już w tej chwili klęski Moskwy jest nieporozumieniem. Trudno porównywać sankcje nałożone na nią przez Zachód po zajęciu Krymu w 2014 roku, z tymi obecnymi – bo to wręcz nieporównywalne: obecnie są wielokroć silniejsze. Wtedy Rosja kontynuowała, o czym mało się mówi, dywersyfikacje eksportu surowców energetycznych do… Azji, znacząco zwiększając wolumen sprzedawanej tam ropy i gazu. Na daleko idące sankcje w postaci embarga produktów spożywczych Rosja dość niespodziewanie odpowiedziała w najlepszy dla siebie sposób: budując własny przemysł rolno-spożywczy, którego produkty zaczęły z czasem zapełniać lukę po importowanych zachodnich. Rosja nie wygrała obecnej wojny w pierwszych dniach, jak zamierzała, ale jej jeszcze nie przegrała. Wręcz przeciwnie – z Donbasu dochodzą niepokojące wiadomości o realizacji „wariantu syryjskiego”, czyli wejściu do akcji artylerii, która równa wszystko z ziemią i dopiero wtedy wchodzi piechota. Rosja ma 144 miliony obywateli i znaczące zaplecze ludzkie. A to oznacza, że będzie stosowała taktykę z II wojny światowej, gdzie nie zważając na straty,  zdobywała terytorium, nawet jeśli teraz zapłaci za to nieproporcjonalnie wysokimi kosztami osobowymi. Sytuacja ekonomiczna Rosji pogorszy się, ale w powszechny ostracyzm i bojkot Rosjan, w tym rosyjskich sportowców i artystów uruchomi paradoksalnie mechanizm zwiększonej identyfikacji z prześladowanym, czy dyskryminowanym przez Zachód własnym państwem i narodem. A ponadto Rosja ,dysponując wielkimi rynkami zbytu, będzie mogła zachęcać swoich dotychczasowych największych partnerów w Europie: Niemcy i Francję do gospodarczego i finansowego „nowego otwarcia” po zakończeniu czy zawieszeniu wojny z Ukrainą.

W mediach zachodnich, także w Polsce sporo spekulacji o chorobie premiera – prezydenta – premiera - prezydenta (w sumie 23 lata) Władimira Władimirowicza Putina. Szczerze mówiąc to wchodzenie w taką dyskusję jest bezproduktywne. To nowa odmiana sporu, w którym żywili się zachodni sowietolodzy w czasach Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), którzy tracili lata na dywagacje, kto w Biurze Politycznym Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii ZSRR, jest „twardogłowym”, zwolennikiem ostrego podejścia do USA i Zachodu, ale także własnego społeczeństwa i opozycji, czyli „jastrzębiem" oraz rzekomo „liberałem” „umiarkowanym”, zwolennikiem reform i ograniczonego dogadywania się z Zachodem, czyli „gołębiem”. Powiedzmy sobie wprost : Rosją od dawna rządzi i rządzić będzie elita wywodząca się z KGB, czyli ze służb. „Nihil novi sub sole”, czyli nic nowego pod „rosyjskim” słońcem. Przecież Związkiem Sowieckim w latach 1970-tych nie rządził schorowany, stetryczały i rozpijaczony Leonid Breżniew, wymuszający odznaczenia na przywódcach krajów satelickich w ramach obozu komunistycznego i ze sklerozy całujący w usta Ericha Honeckera, I sekretarza „kompartii” w NRD (dla młodszych czytelników: Niemiecka Republika Demokratyczna czyli komunistyczne wschodnie Niemcy) - tylko ludzie KGB. Zresztą dwóch następców Breżniewa to wprost szefowie sowieckich służb specjalnych, czyli Jurij Andropow (1982-1984) i Konstantin Czernienko (1984-1985). Po Borysie Jelcynie, któremu Zachód zawdzięcza doprowadzenie Rosji do stanu polityczno-gospodarczo-militarnej zapaści, czego efektem była bierność Moskwy przy wchodzeniu do NATO – wbrew wcześniejszym „uzgodnieniom” Moskwa-Waszyngton - Polski, Czech i Węgier (1999). Władze przejęła KGB , która swojego oficera ,a później wicemera Sankt Petersburga, Putina zainstalowała na funkcji premiera. Układ KGB-owski wyparł oligarchów, którzy kręcili Jelcynem, jak chcieli, a zdaniem prostego Rosjanina - ale także KGB - okradali „Matiuszkę - Rossiję”. Stąd też moja pewność, że ten sam układ służb specjalnych, po Putinie – obojętnie czy za parę miesięcy, czy za parę lat – wygeneruje swojego kolejnego człowieka, który będzie wyrazicielem interesów korporacji rosyjskiej bezpieki. Skądinąd nawet może on odciąć się od „błędów i wypaczeń” swojego poprzednika, tak jak Chruszczow odciął się od „błędów i wypaczeń” Stalina. Skądinąd ta zmiana, choć nie musi prędko nastąpić, będzie tak opakowana, aby dla wielu państw szeroko rozumianego Zachodu z Niemcami i Francją na czele, był to świetny pretekst, aby znowu nawiązać bliskie relacje z Moskwą. Przecież 144-milionowy rynek zbytu jest dla Rosji , jak Paryż dla króla Polski i Francji Henryka Walezego - wart każdej mszy...

Rosja już zablokowała wejście Ukrainy do NATO, a także – o czym się nie mówi – akces do Paktu Północnoatlantyckiego także Gruzji i Mołdawii. Teraz jest w trakcie „odkrajania” części (pytanie: jak dużej?) terytorium Ukrainy i ekonomicznego wyniszczenia kraju, który ośmielił się wybrać drogę na Zachód. Można się z Rosji śmiać – śmiech to zdrowie – a nawet jest z czego się śmiać, ale doprawy nie wolno jej lekceważyć...

 

*tekst ukazał się na portalu idmn.pl (10.05.2022



 

Polecane
Emerytury
Stażowe