Ordo Iuris: Więcej dzieci w żłobkach? UE ingeruje w obszary leżące poza jej kompetencjami

8 grudnia Rada ds. Polityki Społecznej Unii Europejskiej zagłosuje nad projektem wprowadzającym zmiany do tzw. Celów barcelońskich. W projekcie proponuje się zwiększenie wymogu objęcia przez państwa członkowskie do 2030 r. opieką formalną dzieci do 3 roku życia z 33 proc. do 45 proc. Zarówno w nowym, jak i w dotychczasowym brzmieniu, Cele barcelońskie nie uwzględniają różnorodności polityk rodzinnych państw członkowskich, preferencji rodziców dotyczących form sprawowania opieki ani wiedzy naukowej o rozwoju dziecka w wieku do lat 3. Cele barcelońskie to próba ingerencji UE w zarezerwowany dla państw członkowskich obszar polityki rodzinnej poprzez uzależnienie finansowania z budżetu UE od realizacji „nieformalnych” zaleceń. Działania takie uderzają w zasadę pomocniczości, która jest jednym z filarów UE. Instytut Ordo Iuris przypomina swój raport „Opieka nad dziećmi do 3. roku życia w Polsce i na świecie. Aspekty prawne, ekonomiczne i społeczne”.

PRZECZYTAJ RAPORT - LINK

W czwartek 8 grudnia 2022 r. unijna Rada ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów będzie omawiać europejską strategię w dziedzinie opieki. Ministrowie głosować będą m.in. w sprawie zaleceń dotyczących opieki nad dziećmi, które stanowić mają rewizję kontrowersyjnych Celów barcelońskich z 2002 r. 

Ustalone przez Radę Europejską w 2002 r. tzw. cele barcelońskie zakładają, że każde z państw członkowskich UE powinno objąć opieką formalną 90 proc. dzieci powyżej 3 lat i co najmniej 33 proc. dzieci do 3 roku życia. W ten sposób, poprzez faktyczne wymuszenie na matce podjęcia pracy zarobkowej jak najszybciej po porodzie, realizowana ma być „równość płci". Jak podkreślono w tzw. celach barcelońskich: „Państwa członkowskie powinny usunąć czynniki zniechęcające kobiety do udziału w rynku pracy”. 

Unijni politycy tłumaczyli swoje postulaty m.in. dobrem dzieci, które, rzekomo, przebywając w opiece formalnej miały lepiej rozwijać swoje umiejętności społeczne, a odseparowanie do rodziców miało lepiej wpływać na ich rozwój osobisty. W rzeczywistości badania naukowe wskazują, że szczególnie dla dzieci do lat 3 opieka kolektywna jest co do zasady niekorzystna, a najlepsze warunki rozwojowe daje im przebywanie z matką lub pod opieką kogoś z najbliższej rodziny. 

Mimo, że Cele nie mają charakteru wiążącego, to podobnie jak inne liczne dokumenty nielegislacyjnie stanowią i nadal będę stanowić wyznaczniki dla działań UE – także w kwestiach finansowania z budżetu UE. Znajdujący się w Celach obowiązek monitorowania ich realizacji (a zatem m.in. monitorowanie odsetka dzieci objętych opieką formalną) w praktyce oznacza zależność pomiędzy realizacją niewiążących wymogów a środkami wypłacanymi z budżetu Unii danemu państwu. Powoduje to, że państwo chcące skorzystać z dofinansowania unijnego może podjąć decyzje o budowie żłobka (co pomoże w realizacji celów barcelońskich), ale nie utworzy programu opartego na świadczeniu pieniężnym dla rodziców sprawujących opiekę osobistą (bo ta forma opieki nie jest uznawana za pożądaną przez UE). W ten sposób Unia realizuje swoją wizję opieki nad dziećmi sprawowanej poza rodziną – jako że Cele barcelońskie nie przewidują wsparcia dla opieki sprawowanej bezpośrednio przez rodziców, w żadnym stopniu nie doceniając wartości jaką jest pozostawanie dziecka pod opieką matki czy ojca. Powiązanie Celów z finansowaniem europejskim stwarza możliwość pośredniej ingerencji i wpływania na obszary kompetencji, za które przede wszystkim odpowiadają państwa członkowskie, w tym przypadku konkretnie na politykę rodzinną. 

Nowa propozycja Komisji Europejskiej dotycząca rewizji Celów barcelońskich idzie w jeszcze bardziej radykalnym kierunku. W ostatecznej wersji tekstu proponuje się wymóg umieszczenia aż 50 proc. wszystkich dzieci w wieku od 0 do 3 lat pod opieką formalną do 2030 r., przy czym w państwach takich jak Czechy, Polska, Słowacja czy Węgry – gdzie ze względu na odmienną politykę rodzinną (np. dłuższe urlopy macierzyńskiej, formy wsparcia materialnego umożliwiające dłuższe sprawowanie osobistej opieki przez rodziców) wymóg miałby wynieść „zaledwie” 45 proc. dzieci w wieku 0-3 lat objętych opieką formalną. 

Aktualne pozostaje pytanie o cel prób wymuszania przez UE umieszczania najmłodszych dzieci w placówkach i innych formach opieki pozarodzicielskiej w momencie, gdy państwo gwarantuje skuteczne i aprobowane przez rodziców formy wsparcia umożliwiające sprawowanie opieki osobiście przez matkę lub ojca. Podstawę prawną celów barcelońskich stanowi art. 153 ust. 1 pkt 1 TFUE, który wspiera i uzupełnia działania państw członkowskich w dziedzinie równości kobiet i mężczyzn pod względem szans na rynku pracy. Działania podejmowane przez UE godzą jednak w swobodę podejmowania decyzji nie tylko kobiet, ale całych rodzin, nie respektują przyjętych w poszczególnych państwach UE polityk rodzinnych, odzwierciedlając jedynie wąską, lewicową perspektywę, w której rodzina i macierzyństwo stanowią balast przeszkadzający w karierze i umniejszający pozycję kobiety. Narracja taka jest nie tylko błędna i szkodliwa, ale przede wszystkim bardzo krzywdząca dla milionów kobiet wykonujących pracę opiekuńczo-wychowawczą.

„System opieki nad najmłodszymi dziećmi to kluczowy element polityki rodzinnej – ma ogromne znaczenie rozwojowe, a w perspektywie długoterminowej w istotnym stopniu może warunkować potencjał demograficzny i ekonomiczny państwa. Dlatego konieczne jest przypominanie o wciąż obowiązującej UE zasadzie pomocniczości i jej obrona. Cele barcelońskie wymuszające na rządach państw bezpośrednio, a na rodzinach pośrednio separację rodziców od małego dziecka w imię realizacji tzw. równości płci, są doskonałym przykładem tego jakie efekty przynosi umożliwienie podejmowania decyzji ideologom przekuwającym swe poglądy na zalecenia i programy tworzone w Brukseli. Państwa członkowskie muszą podjąć zdecydowaną obronę autonomii rodziny i prawa rodziców do decydowania o sposobie wychowania własnych dzieci” – podkreśla Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

W 2018 r. Instytut Ordo Iuris wydał kompleksowy raport „Opieka nad dziećmi do 3. roku życia w Polsce i na świecie. Aspekty prawne, ekonomiczne i społeczne” w którym wskazano, że system opieki i formy wsparcia ze strony państwa powinny przede wszystkim odpowiadać potrzebom deklarowanym przez rodziców. W oparciu o liczne badania, doświadczenia innych państw, analizy kosztów i potrzeb przedstawiliśmy także propozycje rozwiązań, które realizowałyby prawdziwą politykę prorodzinną. Badania opinii społecznej jednoznacznie wskazały także, że najbardziej preferowaną przez rodziców formą opieki jest opieka sprawowana osobiście.


 

POLECANE
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za transfobię tylko u nas
Transseksualista, który udusił małe dziecko, pozywa Trumpa za "transfobię"

Autumn Cordellioné, transseksualista z USA, zamordował 11-miesięczne dziecko. Odsiadujący swój wyrok zwyrodnialec domaga się jednak obecnie odszkodowania od Trumpa! Mężczyzna ma być dyskryminowany i napadany w więzieniu, za co obwinia prezydenta Ameryki.

Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję pilne
Nakaz aresztowania Netanjahu. Trybunał w Hadze zmienia decyzję

zba Apelacyjna Międzynarodowego Trybunału Karnego unieważniła nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu – podaje "Jerusalem Post".

Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję Wiadomości
Polski gigant odzieżowy szykuje inwazję

LPP pokazało nową strategię, w której centrum znalazł się Sinsay, która jest najmłodszą marką LPP. Pojawiła się na rynku w 2013 r. a teraz ma się stać w kolejnych trzech latach lokomotywą całej odzieżowej grupy, do której należą także takie brandy, jak Reserved, House, Cropp, Mohito.

Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i imamka. Wielkopiątkowa procesja w Niemczech Wiadomości
Nagi aktywista LGBT, aktywiści klimatyczni i "imamka". Wielkopiątkowa procesja w Niemczech

Nagi, zakuty w kajdany aktywista uczestniczył w wielkopiątkowej procesji w centrum Berlina. Akcja miała zwrócić uwagę na "problemy osób queer w Ghanie" – pisze Berliner Zeitung.

Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes Wiadomości
Uczeń zaatakował kolegów nożem. Tragedia w Nantes

W wyniku ataku nożownika, do którego doszło w czwartek w Nantes na zachodzie Francji, zginął licealista, a co najmniej trzy osoby zostały ranne. Zabójcą jest uczeń szkoły. 15-latek przed atakiem rozesłał swój "manifest".

Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków Wiadomości
Będą dotacje na ratowanie niszczejących gdańskich zabytków

Miejski konserwator zabytków w Gdańsku Janusz Tarnacki poinformował podczas czwartkowej sesji rady miasta, że pieniądze dostanie 17 beneficjentów, a łączna pula dotacji wyniosła 3,9 mln zł.

Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta pilne
Żywioł przetacza się przez Polskę. Zalane i podtopione miasta

Jak wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej, strażacy interweniowali już ponad 120 razy, najczęściej na Śląsku, w powiecie cieszyńskim, i w Małopolsce, w powiecie oświęcimskim. Służby wciąż usuwają skutki burz i silnego wiatru, które przechodzą nad południową Polską.

Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego? z ostatniej chwili
Znany dziennikarz odchodzi z telewizji. Wróci do projektu Stanowskiego?

Popularny komentator Canal+ Sport Mateusz Rokuszewski ogłosił zakończenie współpracy ze stacją. Jego wpis wywołał ogromne poruszenie.

Nowy sondaż prezydencki. Poparcie dla Nawrockiego wystrzeliło gorące
Nowy sondaż prezydencki. Poparcie dla Nawrockiego wystrzeliło

Karol Nawrocki notuje ogromny wzrost poparcia - aż o 4 punkty procentowe – wynika z nowego sondażu prezydenckiego pracowni Opinia24 dla TVN24.

Nasze firmy bankrutują, śmiejecie się nam w twarz!. Gorąco na posiedzeniu komisji ws. Czystego Powietrza pilne
"Nasze firmy bankrutują, śmiejecie się nam w twarz!". Gorąco na posiedzeniu komisji ws. "Czystego Powietrza"

"Ja nie śpię po nocach!" krzyczała w kierunku min. Henning Kloski przedstawicielka przedsiębiorców, dodając, że wielu z nich znajduje się obecnie na skraju bankructwa. "To są oszczerstwa, które po raz kolejny rzucacie nam w twarz" - dodała w odpowiedzi na zarzut, że przedsiębiorcy biorący udział w programie "Czyste Powietrze" dopuszczali się nieprawidłowości i dlatego program został zawieszony, a wypłaty wstrzymane.

REKLAMA

Ordo Iuris: Więcej dzieci w żłobkach? UE ingeruje w obszary leżące poza jej kompetencjami

8 grudnia Rada ds. Polityki Społecznej Unii Europejskiej zagłosuje nad projektem wprowadzającym zmiany do tzw. Celów barcelońskich. W projekcie proponuje się zwiększenie wymogu objęcia przez państwa członkowskie do 2030 r. opieką formalną dzieci do 3 roku życia z 33 proc. do 45 proc. Zarówno w nowym, jak i w dotychczasowym brzmieniu, Cele barcelońskie nie uwzględniają różnorodności polityk rodzinnych państw członkowskich, preferencji rodziców dotyczących form sprawowania opieki ani wiedzy naukowej o rozwoju dziecka w wieku do lat 3. Cele barcelońskie to próba ingerencji UE w zarezerwowany dla państw członkowskich obszar polityki rodzinnej poprzez uzależnienie finansowania z budżetu UE od realizacji „nieformalnych” zaleceń. Działania takie uderzają w zasadę pomocniczości, która jest jednym z filarów UE. Instytut Ordo Iuris przypomina swój raport „Opieka nad dziećmi do 3. roku życia w Polsce i na świecie. Aspekty prawne, ekonomiczne i społeczne”.

PRZECZYTAJ RAPORT - LINK

W czwartek 8 grudnia 2022 r. unijna Rada ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej, Zdrowia i Ochrony Konsumentów będzie omawiać europejską strategię w dziedzinie opieki. Ministrowie głosować będą m.in. w sprawie zaleceń dotyczących opieki nad dziećmi, które stanowić mają rewizję kontrowersyjnych Celów barcelońskich z 2002 r. 

Ustalone przez Radę Europejską w 2002 r. tzw. cele barcelońskie zakładają, że każde z państw członkowskich UE powinno objąć opieką formalną 90 proc. dzieci powyżej 3 lat i co najmniej 33 proc. dzieci do 3 roku życia. W ten sposób, poprzez faktyczne wymuszenie na matce podjęcia pracy zarobkowej jak najszybciej po porodzie, realizowana ma być „równość płci". Jak podkreślono w tzw. celach barcelońskich: „Państwa członkowskie powinny usunąć czynniki zniechęcające kobiety do udziału w rynku pracy”. 

Unijni politycy tłumaczyli swoje postulaty m.in. dobrem dzieci, które, rzekomo, przebywając w opiece formalnej miały lepiej rozwijać swoje umiejętności społeczne, a odseparowanie do rodziców miało lepiej wpływać na ich rozwój osobisty. W rzeczywistości badania naukowe wskazują, że szczególnie dla dzieci do lat 3 opieka kolektywna jest co do zasady niekorzystna, a najlepsze warunki rozwojowe daje im przebywanie z matką lub pod opieką kogoś z najbliższej rodziny. 

Mimo, że Cele nie mają charakteru wiążącego, to podobnie jak inne liczne dokumenty nielegislacyjnie stanowią i nadal będę stanowić wyznaczniki dla działań UE – także w kwestiach finansowania z budżetu UE. Znajdujący się w Celach obowiązek monitorowania ich realizacji (a zatem m.in. monitorowanie odsetka dzieci objętych opieką formalną) w praktyce oznacza zależność pomiędzy realizacją niewiążących wymogów a środkami wypłacanymi z budżetu Unii danemu państwu. Powoduje to, że państwo chcące skorzystać z dofinansowania unijnego może podjąć decyzje o budowie żłobka (co pomoże w realizacji celów barcelońskich), ale nie utworzy programu opartego na świadczeniu pieniężnym dla rodziców sprawujących opiekę osobistą (bo ta forma opieki nie jest uznawana za pożądaną przez UE). W ten sposób Unia realizuje swoją wizję opieki nad dziećmi sprawowanej poza rodziną – jako że Cele barcelońskie nie przewidują wsparcia dla opieki sprawowanej bezpośrednio przez rodziców, w żadnym stopniu nie doceniając wartości jaką jest pozostawanie dziecka pod opieką matki czy ojca. Powiązanie Celów z finansowaniem europejskim stwarza możliwość pośredniej ingerencji i wpływania na obszary kompetencji, za które przede wszystkim odpowiadają państwa członkowskie, w tym przypadku konkretnie na politykę rodzinną. 

Nowa propozycja Komisji Europejskiej dotycząca rewizji Celów barcelońskich idzie w jeszcze bardziej radykalnym kierunku. W ostatecznej wersji tekstu proponuje się wymóg umieszczenia aż 50 proc. wszystkich dzieci w wieku od 0 do 3 lat pod opieką formalną do 2030 r., przy czym w państwach takich jak Czechy, Polska, Słowacja czy Węgry – gdzie ze względu na odmienną politykę rodzinną (np. dłuższe urlopy macierzyńskiej, formy wsparcia materialnego umożliwiające dłuższe sprawowanie osobistej opieki przez rodziców) wymóg miałby wynieść „zaledwie” 45 proc. dzieci w wieku 0-3 lat objętych opieką formalną. 

Aktualne pozostaje pytanie o cel prób wymuszania przez UE umieszczania najmłodszych dzieci w placówkach i innych formach opieki pozarodzicielskiej w momencie, gdy państwo gwarantuje skuteczne i aprobowane przez rodziców formy wsparcia umożliwiające sprawowanie opieki osobiście przez matkę lub ojca. Podstawę prawną celów barcelońskich stanowi art. 153 ust. 1 pkt 1 TFUE, który wspiera i uzupełnia działania państw członkowskich w dziedzinie równości kobiet i mężczyzn pod względem szans na rynku pracy. Działania podejmowane przez UE godzą jednak w swobodę podejmowania decyzji nie tylko kobiet, ale całych rodzin, nie respektują przyjętych w poszczególnych państwach UE polityk rodzinnych, odzwierciedlając jedynie wąską, lewicową perspektywę, w której rodzina i macierzyństwo stanowią balast przeszkadzający w karierze i umniejszający pozycję kobiety. Narracja taka jest nie tylko błędna i szkodliwa, ale przede wszystkim bardzo krzywdząca dla milionów kobiet wykonujących pracę opiekuńczo-wychowawczą.

„System opieki nad najmłodszymi dziećmi to kluczowy element polityki rodzinnej – ma ogromne znaczenie rozwojowe, a w perspektywie długoterminowej w istotnym stopniu może warunkować potencjał demograficzny i ekonomiczny państwa. Dlatego konieczne jest przypominanie o wciąż obowiązującej UE zasadzie pomocniczości i jej obrona. Cele barcelońskie wymuszające na rządach państw bezpośrednio, a na rodzinach pośrednio separację rodziców od małego dziecka w imię realizacji tzw. równości płci, są doskonałym przykładem tego jakie efekty przynosi umożliwienie podejmowania decyzji ideologom przekuwającym swe poglądy na zalecenia i programy tworzone w Brukseli. Państwa członkowskie muszą podjąć zdecydowaną obronę autonomii rodziny i prawa rodziców do decydowania o sposobie wychowania własnych dzieci” – podkreśla Anna Kubacka z Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.

W 2018 r. Instytut Ordo Iuris wydał kompleksowy raport „Opieka nad dziećmi do 3. roku życia w Polsce i na świecie. Aspekty prawne, ekonomiczne i społeczne” w którym wskazano, że system opieki i formy wsparcia ze strony państwa powinny przede wszystkim odpowiadać potrzebom deklarowanym przez rodziców. W oparciu o liczne badania, doświadczenia innych państw, analizy kosztów i potrzeb przedstawiliśmy także propozycje rozwiązań, które realizowałyby prawdziwą politykę prorodzinną. Badania opinii społecznej jednoznacznie wskazały także, że najbardziej preferowaną przez rodziców formą opieki jest opieka sprawowana osobiście.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe