Transakcje na rynku energii. Tak ustala się cenę prądu
Największy wpływ na wysokość cen energii mają transakcje zawierane pomiędzy producentami i sprzedawcami m.in. na Towarowej Giełdzie Energii. Transakcje kupna i sprzedaży energii elektrycznej na giełdzie często odbywają się wiele miesięcy przed wyprodukowaniem i dostarczeniem energii odbiorcy końcowemu – firmom, instytucjom publicznym i gospodarstwom domowym.
Umowy rynkowe zawierane pomiędzy sprzedawcami a producentami energii dzielą się na dwie grupy: umowy spotowe i kontrakty terminowe. Czym się różnią?
Umowy spotowe polegają na kupnie węgla, ropy, gazu czy prądu po aktualnej cenie rynkowej. W przypadku energii elektrycznej umowy spotowe są zawierane na tzw. rynkach dnia bieżącego i następnego, co oznacza, że firma nabywająca energię stanie się jej właścicielem tego samego lub następnego dnia. Trzeba jednak podkreślić, że tak błyskawiczne transakcje kupna energii charakteryzują się dużymi wahaniami cenowymi sięgającymi nawet kilkudziesięciu procent w ciągu doby. Ceny prądu na rynku spotowym wynikają bowiem z aktualnego zapotrzebowania na energię, jej produkcji z OZE, a także wahań na rynku surowcowym oraz EU ETS.
Kontrakty terminowe
To główne czynniki, które skłaniają sprzedawców energii do zawierania kontraktów terminowych gwarantujących konsumentom stałe ceny energii. Rynek spotowy jedynie uzupełnia tę część energii, której firmy nie zabezpieczyły poprzez transakcje terminowe.
Kontrakty terminowe to rodzaj umów, w których producent energii uzgadnia ze sprzedawcą, kiedy i w jakiej cenie dostarczy mu określoną ilość energii. Określony w takiej umowie czas dostarczenia energii może wynieść od kilku miesięcy do nawet dwóch lat. Ryzyko, jakie niosą ze sobą tego typu umowy, to niepewność co do przyszłej ceny surowca czy koszty uprawnień do emisji CO2.
By zmniejszyć to ryzyko, obie strony z wyprzedzeniem zawierają umowy terminowe: na kupno surowców i uprawnień do emisji dwutlenku węgla (w przypadku producenta energii) bądź na sprzedaż energii po określonej cenie odbiorcom końcowym (w przypadku sprzedawcy energii). W tej drugiej sytuacji cena energii to uśredniony koszt jej zakupu w kontraktach terminowych wraz z doliczoną marżą dla firmy.
Dlatego wartość kontraktów terminowych na energię elektryczną jest bezpośrednio powiązana z kontraktami terminowymi na surowce i uprawniania do emisji CO2. – W sierpniu tego roku przy najwyższych kontraktach terminowych zostało zawartych bardzo niewiele transakcji. Dlatego analizując wzrost cen, warto brać pod uwagę średnią wartość kontraktów terminowych na energię elektryczną. Ta w przypadku kontraktów na 2023 rok wzrosła, ale tylko dwukrotnie. I choć wydaje się to dużo, to znacznie mniej od równoległych wzrostów cen surowców – węgla w portach ARA, węgla na rynku krajowym i gazu – a także uprawnień do emisji CO2 – tłumaczy Angelina Bartosik, ekspert Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Nie może być więc mowy o znaczącym wzroście marż koncernów energetycznych.
Średnia - kontrakty terminowe
Opisywane mechanizmy tylko pośrednio odnoszą się do energii sprzedawanej gospodarstwom domowym. Taryfy największych spółek sprzedających energię są bowiem zatwierdzane przez prezesa URE. Ponadto w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone dla gospodarstw domowych do wysokości 2 MWh (2,6 MWh dla gospodarstw z osobami niepełnosprawnymi oraz 3MWh dla rolników i posiadaczy Karty Dużej Rodziny). Oddzielne mechanizmy ograniczające wzrost cen energii obejmą też samorządy, a także małe i średnie firmy.
Należy pamiętać, że na ceny, które widnieją na naszych rachunkach za prąd, mamy również wpływ my sami. To od nas zależy, ile prądu zużyjemy i z jakich urządzeń korzystamy. Więcej na ten temat dowiesz się na stronie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej: www.liczysieenergia.pl.
Artykuł powstał we współpracy z Polskim Komitetem Energii Elektrycznej