Tadeusz Płużański: Komunistyczni mordercy Kazimierza Pużaka

5 listopada 1948 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie rozpoczął się pokazowy proces kierownictwa podziemnej PPS-WRN (Wolność - Równość – Niepodległość): Kazimierza Pużaka, Tadeusza Szturm de Sztrema, Józefa Dzięgielewskiego, Ludwika Cohna oraz Feliksa Misiorowskiego i Wiktora Krawczyka.
Kazimierz Pużak Tadeusz Płużański: Komunistyczni mordercy Kazimierza Pużaka
Kazimierz Pużak / Wikipedia domena publiczna. MBP

Sądzili: Władysław Stasica (przewodniczący), Roman Różański (nie mylić z Jackiem Różańskim - Józefem Goldbergiem; skazał na śmierć co najmniej dziewięciu "wrogów ludu" - wszystkie wyroki wykonano) i Napoleon Czesnak.

Oskarżali prokuratorzy: płk Stanisław Zarakowski (naczelny prokurator wojskowy, mimo swojej krwawej działalności zmarł w Warszawie nigdy nie osądzony w 1998 r.) i płk Oskar Karliner (inny "ludowy" oprawca - prezes Najwyższego Sądu Wojskowego).

Kazimierz Pużak, ps. „Bazyli” do winy się nie przyznał i - wbrew wielokrotnym wezwaniom przewodniczącego sądu, odmówił odpowiedzi na pytania. Zamiast samokrytyki, sala sądowa usłyszała:

W chwili, gdy stoję nad grobem, byłoby nie do uwierzenia, gdybym zmienił poglądy.

 

Triumf komunistów

W dniu rozprawy poprzednik "Trybuny Ludu" - "Głos Ludu" pisał:

"Proces jednoczenia się ruchu robotniczego dokonuje się równolegle do innego procesu - eliminowania z ruchu robotniczego elementów spod znaku prawicy socjalistycznej, która jest agenturą burżuazji". "Robotnik", prasowy organ prokomunistycznej PPS, dodawał: "My, socjaliści polscy, oskarżamy Kazimierza Pużaka dodatkowo o to, że przez całą swoją działalność starał się wprząc PPS w rydwan polskiej kontrrewolucji".

19 listopada 1948 r., mimo braków dowodów winy, Kazimierz Pużak i Tadeusz Szturm de Sztrem zostali skazani na 10 lat więzienia. Pozostali "renegaci" otrzymali niższe wyroki. Wobec wszystkich sąd ogłosił przepadek całego mienia na rzecz skarbu państwa.

"Robotnik" triumfował:

"Łagodny wyrok siłą ludowego państwa".

W rzeczywistości "ludowej władzy" chodziło o wyeliminowanie groźnego przeciwnika politycznego. Nie było już przeszkód, aby prosowiecki PPR mógł się "zjednoczyć" i zmienić nazwę na PZPR, co nastąpiło miesiąc po procesie kierownictwa PPS-WRN. Bez aresztowania i skazania Pużaka nie byłoby to możliwe. 

 

Zepchnięty ze schodów

Kazimierz Pużak do końca pozostał wierny swoim ideałom - do Bieruta, agenta Moskwy nie napisał prośby o ułaskawienie. Według oficjalnej wersji - zmarł 30 kwietnia 1950 r. na zapalenie płuc. Współwięźniowie z Rawicza opowiadają jednak, że Pużak został zepchnięty z metalowych schodów przez strażnika, nazywanego "Grubym Jankiem" (do dziś nie udało się ustalić jego personaliów), a potem - przez ok. dwa tygodnie - nie udzielono mu pomocy lekarskiej. Miał 68 lat.

Kazimierza Pużaka, polskiego socjalistę-niepodległościowca, pochowano 5 maja 1950 r. w nocy na Starych Powązkach w Warszawie. W pogrzebie mogła uczestniczyć tylko najbliższa rodzina pod czujnym nadzorem funkcjonariuszy UB.
 


 

POLECANE
Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami Wiadomości
Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami

Do godz. 19 strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk atmosferycznych - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data Wiadomości
Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data

- Trwają przygotowania do spotkania prezydentów obu krajów, które ma się odbyć podczas szczytu G7 w Kanadzie – powiedział w Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy.

Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani Wiadomości
Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani

Policjanci z Płońska ujęli pięciu obywateli Rumunii podejrzanych o włamanie do jednego z tamtejszych supermarketów. Sprawcy staranowali autem drzwi ewakuacyjne, zniszczyli stoisko z elektroniką i ukradli m.in. ponad 50 telefonów komórkowych. Wobec wszystkich sąd zastosował areszt.

Kto ze strony Chin pojedzie na rozmowy z USA? Padło nazwisko Wiadomości
Kto ze strony Chin pojedzie na rozmowy z USA? Padło nazwisko

- Wicepremier Chin He Lifeng złoży wizytę w Wielkiej Brytanii w dniach 8-13 czerwca na zaproszenie rządu brytyjskiego, gdzie odbędzie się pierwsze spotkanie mechanizmu konsultacji gospodarczych i handlowych z USA - przekazało w sobotę chińskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Potentat produkcji paneli słonecznych składa wniosek o upadłość niemieckich spółek Wiadomości
Potentat produkcji paneli słonecznych składa wniosek o upadłość niemieckich spółek

Szwajcarski producent paneli słonecznych Meyer Burger ogłasza upadłość swoich niemieckich spółek zależnych. Producent zmaga się z konkurencją z Chin.

Szansa na przekroczenie prędkości światła gorące
Szansa na przekroczenie prędkości światła

Prof. Nikodem Popławski to potężny umysł, choć słowa tego należy używać zawsze z wielką pokorą. Jego koncepcja o tym, że czarne dziury tworzą nowe wszechświaty, została uznana przez "National Geographic" i czasopismo "Science" za jedną z dziesięciu najważniejszych w roku. To o nim Morgan Freeman w swoim słynnym cyklu programów „Curiosity” powiedział, że jest drugim Kopernikiem. Jego badaniom poświęcił cały odcinek. Przeprowadziliśmy w Nowym Jorku wywiad, który dziś pod linkiem poniżej ma swoją premierę.

Zaskakujący wynalazek brytyjskich naukowców. Bez mikroskopu się nie obejdzie z ostatniej chwili
Zaskakujący wynalazek brytyjskich naukowców. Bez mikroskopu się nie obejdzie

Fizycy z brytyjskiego Uniwersytetu Loughborough zbudowali "najmniejsze skrzypce świata", które można obejrzeć tylko pod mikroskopem. Instrument ma wymiary 13x35 mikronów.

Ruch Obrony Granic: przed chwilą policja niemiecka podrzuciła w Gubinie sześciu Somalijczyków Wiadomości
Ruch Obrony Granic: przed chwilą policja niemiecka podrzuciła w Gubinie sześciu Somalijczyków

- Przed chwilą policja niemiecka podrzuciła 6 Somalijczyków - poinformował jeden z członków Ruchu Obrony Granic, który w ramach patrolu obywatelskiego działa w Gubinie.

Popularny program Polsatu znika z anteny Wiadomości
Popularny program Polsatu znika z anteny

Poranny program „Halo, tu Polsat” zniknął z ramówki. Widzowie nie zobaczą go w najbliższym czasie, ponieważ stacja zdecydowała o wakacyjnej przerwie, która potrwa do sierpnia. Ostatni odcinek wyemitowano 1 czerwca.

Działacze PiS z odezwą do Kaczyńskiego. Chodzi o przywództwo w partii polityka
Działacze PiS z odezwą do Kaczyńskiego. Chodzi o przywództwo w partii

W trakcie Zjazdu Okręgowego PiS w Szczecinie działacze zwrócili się z apelem do Jarosława Kaczyńskiego. Politycy poparli jego kandydaturę na prezesa partii.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Komunistyczni mordercy Kazimierza Pużaka

5 listopada 1948 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie rozpoczął się pokazowy proces kierownictwa podziemnej PPS-WRN (Wolność - Równość – Niepodległość): Kazimierza Pużaka, Tadeusza Szturm de Sztrema, Józefa Dzięgielewskiego, Ludwika Cohna oraz Feliksa Misiorowskiego i Wiktora Krawczyka.
Kazimierz Pużak Tadeusz Płużański: Komunistyczni mordercy Kazimierza Pużaka
Kazimierz Pużak / Wikipedia domena publiczna. MBP

Sądzili: Władysław Stasica (przewodniczący), Roman Różański (nie mylić z Jackiem Różańskim - Józefem Goldbergiem; skazał na śmierć co najmniej dziewięciu "wrogów ludu" - wszystkie wyroki wykonano) i Napoleon Czesnak.

Oskarżali prokuratorzy: płk Stanisław Zarakowski (naczelny prokurator wojskowy, mimo swojej krwawej działalności zmarł w Warszawie nigdy nie osądzony w 1998 r.) i płk Oskar Karliner (inny "ludowy" oprawca - prezes Najwyższego Sądu Wojskowego).

Kazimierz Pużak, ps. „Bazyli” do winy się nie przyznał i - wbrew wielokrotnym wezwaniom przewodniczącego sądu, odmówił odpowiedzi na pytania. Zamiast samokrytyki, sala sądowa usłyszała:

W chwili, gdy stoję nad grobem, byłoby nie do uwierzenia, gdybym zmienił poglądy.

 

Triumf komunistów

W dniu rozprawy poprzednik "Trybuny Ludu" - "Głos Ludu" pisał:

"Proces jednoczenia się ruchu robotniczego dokonuje się równolegle do innego procesu - eliminowania z ruchu robotniczego elementów spod znaku prawicy socjalistycznej, która jest agenturą burżuazji". "Robotnik", prasowy organ prokomunistycznej PPS, dodawał: "My, socjaliści polscy, oskarżamy Kazimierza Pużaka dodatkowo o to, że przez całą swoją działalność starał się wprząc PPS w rydwan polskiej kontrrewolucji".

19 listopada 1948 r., mimo braków dowodów winy, Kazimierz Pużak i Tadeusz Szturm de Sztrem zostali skazani na 10 lat więzienia. Pozostali "renegaci" otrzymali niższe wyroki. Wobec wszystkich sąd ogłosił przepadek całego mienia na rzecz skarbu państwa.

"Robotnik" triumfował:

"Łagodny wyrok siłą ludowego państwa".

W rzeczywistości "ludowej władzy" chodziło o wyeliminowanie groźnego przeciwnika politycznego. Nie było już przeszkód, aby prosowiecki PPR mógł się "zjednoczyć" i zmienić nazwę na PZPR, co nastąpiło miesiąc po procesie kierownictwa PPS-WRN. Bez aresztowania i skazania Pużaka nie byłoby to możliwe. 

 

Zepchnięty ze schodów

Kazimierz Pużak do końca pozostał wierny swoim ideałom - do Bieruta, agenta Moskwy nie napisał prośby o ułaskawienie. Według oficjalnej wersji - zmarł 30 kwietnia 1950 r. na zapalenie płuc. Współwięźniowie z Rawicza opowiadają jednak, że Pużak został zepchnięty z metalowych schodów przez strażnika, nazywanego "Grubym Jankiem" (do dziś nie udało się ustalić jego personaliów), a potem - przez ok. dwa tygodnie - nie udzielono mu pomocy lekarskiej. Miał 68 lat.

Kazimierza Pużaka, polskiego socjalistę-niepodległościowca, pochowano 5 maja 1950 r. w nocy na Starych Powązkach w Warszawie. W pogrzebie mogła uczestniczyć tylko najbliższa rodzina pod czujnym nadzorem funkcjonariuszy UB.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe