Jan Krzysztof Ardanowski wraca na stanowisko ministra rolnictwa? Polityk zabrał głos

Pod koniec października tygodnik "Do Rzeczy" przekazał, że trwają rozmowy dotyczące powrotu Jana Krzysztofa Ardanowskiego na stanowisko ministra rolnictwa. Polityk PiS, komentując w czwartek w Studiu PAP te doniesienia odpowiedział, że nie otrzymał takiej propozycji z kierownictwa partii.
"To domysły medialne, ale kierownictwo PiS-ma otwartą drogę i takie propozycje składać może, szczególnie, że prezes Jarosław Kaczyński publicznie przyznał, że +piątka dla zwierząt+ była błędem" - powiedział PAP.PL polityk.
"Bardziej bym się cieszył, żeby nie popełniać błędów i dobre działania kontynuować, (...) koncentrować się na rozwiązaniach, a nie na tym, czy to będzie Ardanowski czy ktokolwiek inny" - podkreślił Ardanowski.
Pytany o to, w jaki sposób rząd powinien budować zaufanie wśród elektoratu wiejskiego wskazał, że "musi być otwarta rozmowa z wsią i rolnikami". Jego zdaniem należy także "uczciwie przyznać się do tego, że popełniono błędy i przeorganizować rynek rolny".
"Trzeba tak zbudować rynek, żeby w tym łańcuchu, gdzie są rolnicy, przetwórcy, handel i dystrybucja, podział był w miarę sprawiedliwy, żeby gospodarstwa uzyskiwały większe dochody z rynku" - dodał.
Ardanowski jako jedną z przeszkód rozwoju polskiego i europejskiego sektora rolnego widzi działania Unii Europejskiej. "Trzeba się też ostro stawiać, czy dystansować od absurdalnej polityki Komisji Europejskiej wobec rolnictwa europejskiego. (...) Tu jesteśmy w pewnym sensie zakładnikami naszego komisarza. Polityka (Komisji Europejskiej - przyp. PAP) idzie w kierunku osłabienia rolnictwa europejskiego" - zaznaczył.