Otwarcie Muzeum Dom Rodzinny Pileckich z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy
Wydarzenie zostało objęte Patronatem Narodowym Prezydenta w Stulecie Odzyskania Niepodległości. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele rodziny Pileckich i Ostrowskich: syn rotmistrza Witolda Pileckiego, Andrzej, oraz siostrzeniec Marii Pileckiej – Andrzej Marek Ostrowski. Obecni byli również sekretarz stanu w KPRP Wojciech Kolarski, a także wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.
– Bardzo dziękuję za to muzeum. (…) Są trzy takie miejsca, które symbolicznie obrazują Witolda Pileckiego nie tylko jako człowieka z krwi i kości, który miał swoją rodzinę, swoje życie, swoje osobiste przekonania, który był wielkim patriotą, który był wspaniałym żołnierzem, oficerem. Który żył, był ojcem, mężem, synem, ale w tych wszystkich ujęciach był także symbolem, i jest nim, i będzie. Symbolem Polaka przez wielkie „P”, symbolem żołnierza, symbolem człowieka. Ale był zarazem postacią stąpającą po ziemi. O to wszystko chodzi właśnie w tym wielkim dziele. Bo to nie tylko Muzeum Dom Rodzinny (…), ale także Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Muzeum na Rakowieckiej (…). Te trzy placówki pokazują drogę życia patrioty, drogę życia żołnierzy, ukazują to, że byli to też zwykli ludzie (…), którzy zdecydowali się na walkę w obronie ojczyzny, na trwanie w konspiracji, na bohaterstwo, a jeżeli będzie trzeba, a tak się los potoczył, to na cierpienie i śmierć. Ta droga zaczyna się symbolicznie tutaj (…). Ten dom jest symbolem wychowania całego „pokolenia Kolumbów” i Żołnierzy Niezłomnych. Takie właśnie domy jak ten stały w całej Polsce – podkreślał prezydent Andrzej Duda.
Fot. Witold Pilecki z rodziną. Źródło: Muzeum Dom Rodzinny Pileckich
Prezentacja wystawy stałej zatytułowanej „O Marii i Witoldzie Pileckich” mieści się na trzech poziomach odrestaurowanego domu rodzinnego Marii Pileckiej. A główna część ekspozycji poświęcona Witoldowi Pileckiemu znajduje się w dobudowanym pawilonie.
Dyrektor placówki Karol Madaj zwraca uwagę, że jest to muzeum narracyjne:
– Zadaniem naszego muzeum jest pokazanie rotmistrza Witolda Pileckiego nie tylko jako polskiego superbohatera, lecz także jako zwykłego człowieka. Chcemy opowiadać zarówno o szczegółach jego misji wywiadowczej w niemieckim obozie koncentracyjnym, jak i o wydarzeniach i ludziach kształtujących jego charakter. W soczewce historii miasta pokazujemy też losy Polski oraz dzieje Zagłady – bezprecedensowej zbrodni, o której informowały raporty Pileckiego z KL Auschwitz, a której jeden z pierwszych aktów rozegrał się nieopodal siedziby muzeum. Przygotowując się do otwarcia, dostrzegliśmy wyraźnie, że nasza misja jest podobna do misji Witolda Pileckiego. Chcemy informować o nieznanych nazistowskich i sowieckich zbrodniach, ale również integrować lokalną społeczność. Pasja w realizowaniu muzealnej misji sprawiła, że liczne historyczne projekty edukacyjne rozpoczęły się wiele miesięcy wcześniej. Cieszy nas to, że jeszcze przed oficjalnym otwarciem staliśmy się miejscem spotkań. Udało nam się już wspólne śpiewać, debatować, a nawet szyć i grać w planszówki. Mamy nadzieję, że po otwarciu nie tylko młodzież, z którą działamy najwięcej, ale też pozostali, młodsi i starsi odwiedzający poczują, że nasze muzeum ma „dom” i „rodzinę” nie jedynie w nazwie, że jest to prawdziwie ciepłe i gościnne miejsce, do którego każdy jest zaproszony.
Wystawa od 3 listopada dostępna będzie dla zwiedzających.