Woś: Pieniędzy z UE nie będzie. Polska bez asa w rękawie. Saryusz-Wolski: Polska ma 7 asów. Trzeba wywrócić stolik

Urzędnicy unijni od dawna zapowiadają, że Polska nie dostanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy pomimo podpisania upokarzających "kamieni milowych". Jakby tego było mało ostatnio pojawiają się doniesienia, jakoby Polska miała nie dostać również pieniędzy z nowej perspektywy budżetowej, gdzie chodzi o kwotę znacznie większą.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli Woś: Pieniędzy z UE nie będzie. Polska bez asa w rękawie. Saryusz-Wolski: Polska ma 7 asów. Trzeba wywrócić stolik
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

Od dłuższego czasu można odnieść wrażenie, że Bruksela usiłuje prowadzić z Warszawą rodzaj "wojny" pod różnymi pretekstami w myśl hasła sformułowanego przez niemiecką wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, która w niemieckich mediach mówiła o konieczności "zagłodzenia Polski".

- Na miejscu polskiego rządu raz na zawsze bym się pogodził z myślą, że żadnych pieniędzy z Unii dla Polski nie będzie. Do wyborów 2023 roku Warszawa musi liczyć na własne siły.

(...)

Prawda jest przecież taka, że żadnego resetu i żadnego dogadania się w tym układzie politycznym po prostu nie będzie. Choćby nawet premier Morawiecki stanął w Brukseli na rzęsach. A minister Ziobro pojechał do Berlina i wycofał się z całej reformy sądownictwa zjadając na znak dobrej woli wszystkie składające się na nią wydruku aktów legislacyjnych. Usłyszy wtedy „a co z prawami mniejszości”. Albo „a wolność słowa”? Bo przecież słyszymy, że tam u was bardzo z tym źle.

Nie, żadne pieniądze nie popłynęły i nie popłyną. A Ursula von der Leyen nie podniosłaby słuchawki telefonu i nie wydała polecenia „kończymy operację głodzenie Polski”.

- pisze Rafał Woś na łamach Salonu24 według którego jakkolwiek PiS dobrze wykorzystał karty, które miał w tej rozgrywce, to jednak "nie ma już więcej żadnego asa w rękawie".

Nie zgadza się z tym Jacek Saryusz-Wolski, który napisał na Twitterze:

- Nieprawda że „Polska nie ma żadnych asów w rękawie”, jak pisze Rafał Woś na Salonie24. Ma ich aż 7, o czym mówię w wywiadzie dla ⁦Michała Karnowskiego w tygodniku "Sieci".

We wspomnianym wywiadzie Jacek Saryusz-Wolski postuluje przejście do ofensywy "wywrócenia stolika" w rozmowie z instytucjami Unii Europejskiej, co wcześniej przynosiło korzyści na przykład Hiszpanii i zmieniłoby pozycję negocjacyjną Polski.

- Rozpisałem tę strategię na siedem działań. To siedem armat, które mamy. Po pierwsze, możemy  zaskarżyć  Komisję  Europejską  do  TSUE  za  bezprawne  blokowanie  naszego Krajowego Planu Odbudowy. Nie z wiarą,  że  trybunał  sprawiedliwie  to  oceni.  Ale  taki  ruch  pokaże  nadużycia  komisji i polepszy naszą pozycję negocjacyjną. Odwracamy wtedy logikę: zamiast się tłumaczyć, oskarżamy. Punkt drugi – pożyczyć brakujące pieniądze samemu, i tylko na to, czego najbardziej  potrzebujemy, a nie na inwestycje w zieloną transformację energetyczną o tej skali. Nie chcą dać, trudno, zrobimy sami, inaczej i lepiej. Proszę mi wierzyć, przejmą się. Dalej, punkt trzeci: zakwestionować unijny Fundusz Odbudowy, który powstał przecież  za  naszą  zgodą,  jest przez nas żyrowany i będzie spłacany

- mówił w wywiadzie Jacek Saryusz-Wolski. Zakwestionowanie KPO miałoby się odbyć poprzez wystosowanie odpowiedni not do państw umawiających się i deklaracji Sejmu o wypowiedzeniu umowy. Wszystko miałoby się odbyć przy argumentacji niedotrzymania umowy z Polską.

Punktem czwartym miałaby być blokada programu Timmermansa "Fit for 55". Punktem piątym zawetowanie unijnych podatków: od opłat  ETS, CBAM  –  podatek od opłaty granicznej od śladu węglowego i podatek od  korporacji międzynarodowych. Punktem szóstym wystąpienie z systemu ETS i polityki klimatycznej. A siódmym referendum z pytaniem "Czy Polska powinna realizować  cele klimatyczne zadane przez UE mimo kryzysu  energetycznego i rosyjskiej wojny na Ukrainie?”, które mogłoby być działaniem "zaraźliwym" dla innych państw ponoszących koszty abstrakcyjnych ideologii implementowanych przez Brukselę.


 

POLECANE
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski? z ostatniej chwili
Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski?

Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi „New York Times”. W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.

Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych Wiadomości
Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych

W sobotę, 16 sierpnia 2025 roku, około godziny 10:40, na ulicy Józefa Ignacego Kraszewskiego w Toruniu doszło do groźnego wypadku. Dwa tramwaje zderzyły się w rejonie przystanku Osiedle Młodych, powodując obrażenia u 14 pasażerów i poważne utrudnienia w ruchu miejskim.

Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż

Polacy widzą małe szanse, na utworzenie koalicji 13 grudnia po kolejnych wyborach parlamentarnych – wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".

REKLAMA

Woś: Pieniędzy z UE nie będzie. Polska bez asa w rękawie. Saryusz-Wolski: Polska ma 7 asów. Trzeba wywrócić stolik

Urzędnicy unijni od dawna zapowiadają, że Polska nie dostanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy pomimo podpisania upokarzających "kamieni milowych". Jakby tego było mało ostatnio pojawiają się doniesienia, jakoby Polska miała nie dostać również pieniędzy z nowej perspektywy budżetowej, gdzie chodzi o kwotę znacznie większą.
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli Woś: Pieniędzy z UE nie będzie. Polska bez asa w rękawie. Saryusz-Wolski: Polska ma 7 asów. Trzeba wywrócić stolik
Budynek Komisji Europejskiej w Brukseli / Pixabay.com

Od dłuższego czasu można odnieść wrażenie, że Bruksela usiłuje prowadzić z Warszawą rodzaj "wojny" pod różnymi pretekstami w myśl hasła sformułowanego przez niemiecką wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego, która w niemieckich mediach mówiła o konieczności "zagłodzenia Polski".

- Na miejscu polskiego rządu raz na zawsze bym się pogodził z myślą, że żadnych pieniędzy z Unii dla Polski nie będzie. Do wyborów 2023 roku Warszawa musi liczyć na własne siły.

(...)

Prawda jest przecież taka, że żadnego resetu i żadnego dogadania się w tym układzie politycznym po prostu nie będzie. Choćby nawet premier Morawiecki stanął w Brukseli na rzęsach. A minister Ziobro pojechał do Berlina i wycofał się z całej reformy sądownictwa zjadając na znak dobrej woli wszystkie składające się na nią wydruku aktów legislacyjnych. Usłyszy wtedy „a co z prawami mniejszości”. Albo „a wolność słowa”? Bo przecież słyszymy, że tam u was bardzo z tym źle.

Nie, żadne pieniądze nie popłynęły i nie popłyną. A Ursula von der Leyen nie podniosłaby słuchawki telefonu i nie wydała polecenia „kończymy operację głodzenie Polski”.

- pisze Rafał Woś na łamach Salonu24 według którego jakkolwiek PiS dobrze wykorzystał karty, które miał w tej rozgrywce, to jednak "nie ma już więcej żadnego asa w rękawie".

Nie zgadza się z tym Jacek Saryusz-Wolski, który napisał na Twitterze:

- Nieprawda że „Polska nie ma żadnych asów w rękawie”, jak pisze Rafał Woś na Salonie24. Ma ich aż 7, o czym mówię w wywiadzie dla ⁦Michała Karnowskiego w tygodniku "Sieci".

We wspomnianym wywiadzie Jacek Saryusz-Wolski postuluje przejście do ofensywy "wywrócenia stolika" w rozmowie z instytucjami Unii Europejskiej, co wcześniej przynosiło korzyści na przykład Hiszpanii i zmieniłoby pozycję negocjacyjną Polski.

- Rozpisałem tę strategię na siedem działań. To siedem armat, które mamy. Po pierwsze, możemy  zaskarżyć  Komisję  Europejską  do  TSUE  za  bezprawne  blokowanie  naszego Krajowego Planu Odbudowy. Nie z wiarą,  że  trybunał  sprawiedliwie  to  oceni.  Ale  taki  ruch  pokaże  nadużycia  komisji i polepszy naszą pozycję negocjacyjną. Odwracamy wtedy logikę: zamiast się tłumaczyć, oskarżamy. Punkt drugi – pożyczyć brakujące pieniądze samemu, i tylko na to, czego najbardziej  potrzebujemy, a nie na inwestycje w zieloną transformację energetyczną o tej skali. Nie chcą dać, trudno, zrobimy sami, inaczej i lepiej. Proszę mi wierzyć, przejmą się. Dalej, punkt trzeci: zakwestionować unijny Fundusz Odbudowy, który powstał przecież  za  naszą  zgodą,  jest przez nas żyrowany i będzie spłacany

- mówił w wywiadzie Jacek Saryusz-Wolski. Zakwestionowanie KPO miałoby się odbyć poprzez wystosowanie odpowiedni not do państw umawiających się i deklaracji Sejmu o wypowiedzeniu umowy. Wszystko miałoby się odbyć przy argumentacji niedotrzymania umowy z Polską.

Punktem czwartym miałaby być blokada programu Timmermansa "Fit for 55". Punktem piątym zawetowanie unijnych podatków: od opłat  ETS, CBAM  –  podatek od opłaty granicznej od śladu węglowego i podatek od  korporacji międzynarodowych. Punktem szóstym wystąpienie z systemu ETS i polityki klimatycznej. A siódmym referendum z pytaniem "Czy Polska powinna realizować  cele klimatyczne zadane przez UE mimo kryzysu  energetycznego i rosyjskiej wojny na Ukrainie?”, które mogłoby być działaniem "zaraźliwym" dla innych państw ponoszących koszty abstrakcyjnych ideologii implementowanych przez Brukselę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe