Xi Jinping może sprawować władzę w Chinach nawet przez kolejne 10 lat

Przemawiając na otwarciu XX Zjazdu KPCh, przywódca Chin Xi Jinping podkreślał rosnącą siłę i wpływy Pekinu dzięki jego rządom. Mówił o wielu wyzwaniach, które „nadeszły jedno po drugim”, a ostatnie pięć lat nazwał ekstraordynaryjnymi. Wśród tychże wyzwań wymienił pandemię COVID-19, Hongkong i Tajwan. Choć w jego ocenie Chiny wyszły z nich zwycięsko, nie zwiastuje to końca problemów.
 Xi Jinping może sprawować władzę w Chinach nawet przez kolejne 10 lat
/ fot. pixabay.com

W dniach 16-22 października w Pekinie odbywał się XX zjazd Komunistycznej Partii Chin. Jak co pięć lat, w tamtejszym parlamencie – Wielkiej Hali Ludowej przy placu Tiananmen w Pekinie – wyłoniony został skład najważniejszych organów w państwie, m.in. Komitetu Centralnego, z którego wybierane jest 25-osobowe Biuro Polityczne, a z niego Stały Komitet skupiający najważniejszych chińskich polityków.

Jeszcze przed Zjazdem eksperci byli zgodni, że stojący na czele Chin od 2012 roku 69-letni Xi Jinping zostanie wybrany na sekretarza generalnego partii i przewodniczącego Centralnej Komisji Wojskowej, czyli szefa chińskiej armii, po raz trzeci. Taka możliwość zaistniała po tym, jak w 2018 roku chiński parlament zniósł zapisaną w konstytucji dwukadencyjność na stanowisku przewodniczącego ChRL.

Trwająca za czasów Xi kampania antykorupcyjna, w czasie której chińskie władze zapowiedziały wyłapanie „tygrysów i much”, czyli skorumpowanych urzędników zajmujących wysokie i niskie stanowiska, miała pomóc Xi w eliminacji przeciwników i umocnieniu jego władzy. Komunistyczna Partia Chin liczy 96 milionów członków, a w ciągu ostatniej dekady miała zbadać prawie 5 milionów członków pod kątem możliwej korupcji.

Przywódca Chin Xi Jinping od dekady zarządza państwem metodą żelaznej ręki, a „Myśl Xi Jinpinga” została nawet wpisana w 2018 roku do chińskiej konstytucji, co pokazuje jego ambicję, by zrównać się statusem ze swoimi poprzednikami Mao Zedongiem i Deng Xiaopingiem. Z jego ust nie schodzą pompatyczne zapowiedzi odmłodzenia chińskiego narodu i gotowości do przyjęcia na siebie roli światowego mocarstwa. Nowy styl prowadzenia polityki zagranicznej pod wodzą Xi można określić jako asertywny, a niekiedy agresywny i konfrontacyjny.

Kluczowe wyzwania

W czasie trwającego niemal dwie godziny przemówienia Xi Jinping podkreślał, że w przypadku koronawirusa chiński rząd „ochronił życie i zdrowie obywateli”, a w Hongkongu, gdzie panował chaos, „przywrócił porządek”. Inne zdanie na ten temat mieli z pewnością mieszkańcy tego miasta, gdzie w marcu 2019 roku wybuchły protesty w odpowiedzi na projekt ustawy, który miał umożliwić ekstradycję do Chin kontynentalnych. Chińskie władze ograniczyły autonomię Hongkongu i stłumiły demokratyczne, antyrządowe protesty. Wielu Chińczykom nie podobają się również drakońskie ograniczenia, które Pekin nakłada na swoich obywateli w ramach tzw. polityki „zero COVID”, zamykając niekiedy całe miasta.

Jednym ze skutków tej polityki ma być tegoroczne spowolnienie wzrostu gospodarczego. Eksperci prognozują, że wzrost chińskiego PKB może być w tym roku najniższy od 1976 r. (nie uwzględniając roku 2020, gdy wybuchła pandemia).
W wystąpieniu Xi Jinpinga nie zabrakło ostrej wypowiedzi w kwestii Tajwanu, który Pekin uznaje za zbuntowaną prowincję i dąży do przyłączenia wyspy do Chin kontynentalnych. Zwycięstwo w chińskiej wojnie domowej, która zakończyła się w 1949 roku, przypadło komunistom, którzy przejęli władzę w kraju, a przegrani z obozu nacjonalistów udali się na Tajwan, uznając się za prawowity rząd Chin.

Dziś demokratyczny rząd na Tajwanie wspierany jest przez Stany Zjednoczone, co stanowi najważniejszą oś sporu na linii Pekin – Waszyngton. Każdy gest wobec Tajwanu czy wizyta zagranicznego polityka na tej wyspie spotyka się ze stanowczą odpowiedzią Chin, które nie chcą dopuścić, by Tajwan był odbierany jako równoprawny podmiot na arenie międzynarodowej.
– Będziemy dążyć do pokojowego zjednoczenia z największą szczerością i wysiłkiem, ale nigdy nie obiecujemy wyrzeczenia się użycia siły i zastrzegamy sobie możliwość podjęcia wszelkich koniecznych środków – zaznaczył Xi w czasie wydarzenia.
Jednak najgłośniejszy i najdłuższy aplauz przywódca Chin zebrał od blisko 2300 delegatów, gdy powiedział: „Koła historii toczą się w kierunku zjednoczenia Chin i odmłodzenia narodu chińskiego. Całkowite zjednoczenie naszego kraju musi zostać zrealizowane i może bez wątpienia być zrealizowane”.

„Chiny czeka bardzo trudny okres”

W rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Michał Bogusz, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich ds. chińskich, ocenił, że twardy kurs w polityce zagranicznej Pekinu będzie kontynuowany, tak samo jak proces centralizacji państwa pod wodzą Xi Jinpinga, co zaszkodzi rozwojowi Chin.

– Chiny są bardzo zdecentralizowanym państwem, zróżnicowanym wewnętrznie niemal jak Europa. W Chinach nie ma jednej płacy minimalnej, jest ona ustalana na poziomie prefektur (administracji drugiego szczebla). Ten kraj nie może być zarządzany centralnie, jak chce tego Xi Jinping. Chiny przez to tracą, chociażby na innowacyjności – ocenił ekspert OSW.
Zdaniem Bogusza, Xi Jinping może sprawować władzę nawet przez kolejne 10 lat, ale nie będzie to najłatwiejszy okres dla Państwa Środka i jego przywódcy.

– Chiny czeka bardzo trudny okres politycznie, gospodarczo i społecznie. Obecny model gospodarczy wyczerpał się 10-15 lat temu, wiele reform nie zostało przeprowadzonych, a dziś koszt ich przeprowadzenia jest niewspółmiernie duży i naraziłyby interesy wielu ważnych ludzi w partii. Dlatego Xi ma do wyboru albo radykalne działania konfrontujące go z działaczami partyjnymi średniego i niskiego szczebla, albo bezpieczne dryfowanie i kontynuacja dotychczasowej polityki – podsumował ekspert.

Tekst pochodzi z 43. (1762) numeru „Tygodnika Solidarność”.


 

POLECANE
Były senator PiS wychodzi z aresztu. Sąd zdecydował z ostatniej chwili
Były senator PiS wychodzi z aresztu. Sąd zdecydował

Były senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Bonkowski opuścił areszt śledczy. Sąd zdecydował, by umożliwić mu odbywanie kary w domu.

Zełenski: Jesteśmy wdzięczni Polsce za pomoc, ale jej uwaga zmalała z ostatniej chwili
Zełenski: Jesteśmy wdzięczni Polsce za pomoc, ale jej uwaga zmalała

– Ukraina jest wdzięczna za pomoc, jakiej Polska udziela jej od początku rosyjskiej inwazji, jednak obecnie uwaga rządu w Warszawie, jeśli chodzi o potrzeby obronne Kijowa, nieco osłabła – oświadczył w poniedziałek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Apelujemy o przekazanie samolotów MiG – dodał polityk.

Wojciech Szczęsny zakończył karierę. Poruszające słowa z ostatniej chwili
Wojciech Szczęsny zakończył karierę. Poruszające słowa

Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. Decyzję przekazał w swoich mediach społecznościowych.

Pałac Buckingham. Meghan Markle podjęła szokującą decyzję z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Meghan Markle podjęła szokującą decyzję

Meghan Markle nie zamierza zatrzymywać się u rodziny królewskiej podczas ewentualnego powrotu do Wielkiej Brytanii – twierdzą brytyjskie media.

Bardzo ciężka operacja i kluczowe badanie. Nowe informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry pilne
Bardzo ciężka operacja i kluczowe badanie. Nowe informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry

We wtorek gościem w RMF FM był poseł Suwerennej Polski Michał Woś. Polityk zdradził najnowsze informacje nt. zdrowia Zbigniewa Ziobry.

Religia w szkołach. Jest decyzja prezes SN z ostatniej chwili
Religia w szkołach. Jest decyzja prezes SN

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego lipcowe rozporządzenie MEN ws. warunków organizowania lekcji religii – poinformował we wtorek zespół prasowy SN. Wystąpieniu do TK towarzyszy wniosek o zawieszenie stosowania zaskarżonych przepisów.

Nie żyje słynny sportowiec. Złamał nogę na oczach widzów z ostatniej chwili
Nie żyje słynny sportowiec. Złamał nogę na oczach widzów

Media obiegła smutna wiadomość. Zmarł słynny amerykański zapaśnik, przegrał z nieuleczalna chorobą

Policja wydała komunikat. „Nie pozostawiać nawet na chwilę” z ostatniej chwili
Policja wydała komunikat. „Nie pozostawiać nawet na chwilę”

W związku z doniesieniami pogodowymi policja wydała ostrzeżenie. Szczególnie ważne jest ono dla jednego województwa, gdzie może dojść do ekstremalnych zawirowań meteorologicznych.

Sprawa sprawozdania finansowanego PiS przed PKW. Nowe informacje pilne
Sprawa sprawozdania finansowanego PiS przed PKW. Nowe informacje

Posłowie PiS złożyli we wtorek w Państwowej Komisji Wyborczej stanowisko dotyczące sprawozdania finansowego komitetu ich partii z wyborów parlamentarnych. W dokumencie zadali też Komisji szereg pytań o dowody i wyroki sądowe, mające potwierdzić zarzucane PiS nadużycia w kampanii.

Burza w Pałacu Buckingham. „Co jakiś czas trzeba ściąć głowę” z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. „Co jakiś czas trzeba ściąć głowę”

Ekspert ds. brytyjskiej rodziny królewskiej i pisarz Hugo Vickers w podkaście „The Times” zatytułowanym „The Royals” rzucił nowe światło nt. napięć w relacjach Harry’ego z pozostałymi członkami rodziny królewskiej.

REKLAMA

Xi Jinping może sprawować władzę w Chinach nawet przez kolejne 10 lat

Przemawiając na otwarciu XX Zjazdu KPCh, przywódca Chin Xi Jinping podkreślał rosnącą siłę i wpływy Pekinu dzięki jego rządom. Mówił o wielu wyzwaniach, które „nadeszły jedno po drugim”, a ostatnie pięć lat nazwał ekstraordynaryjnymi. Wśród tychże wyzwań wymienił pandemię COVID-19, Hongkong i Tajwan. Choć w jego ocenie Chiny wyszły z nich zwycięsko, nie zwiastuje to końca problemów.
 Xi Jinping może sprawować władzę w Chinach nawet przez kolejne 10 lat
/ fot. pixabay.com

W dniach 16-22 października w Pekinie odbywał się XX zjazd Komunistycznej Partii Chin. Jak co pięć lat, w tamtejszym parlamencie – Wielkiej Hali Ludowej przy placu Tiananmen w Pekinie – wyłoniony został skład najważniejszych organów w państwie, m.in. Komitetu Centralnego, z którego wybierane jest 25-osobowe Biuro Polityczne, a z niego Stały Komitet skupiający najważniejszych chińskich polityków.

Jeszcze przed Zjazdem eksperci byli zgodni, że stojący na czele Chin od 2012 roku 69-letni Xi Jinping zostanie wybrany na sekretarza generalnego partii i przewodniczącego Centralnej Komisji Wojskowej, czyli szefa chińskiej armii, po raz trzeci. Taka możliwość zaistniała po tym, jak w 2018 roku chiński parlament zniósł zapisaną w konstytucji dwukadencyjność na stanowisku przewodniczącego ChRL.

Trwająca za czasów Xi kampania antykorupcyjna, w czasie której chińskie władze zapowiedziały wyłapanie „tygrysów i much”, czyli skorumpowanych urzędników zajmujących wysokie i niskie stanowiska, miała pomóc Xi w eliminacji przeciwników i umocnieniu jego władzy. Komunistyczna Partia Chin liczy 96 milionów członków, a w ciągu ostatniej dekady miała zbadać prawie 5 milionów członków pod kątem możliwej korupcji.

Przywódca Chin Xi Jinping od dekady zarządza państwem metodą żelaznej ręki, a „Myśl Xi Jinpinga” została nawet wpisana w 2018 roku do chińskiej konstytucji, co pokazuje jego ambicję, by zrównać się statusem ze swoimi poprzednikami Mao Zedongiem i Deng Xiaopingiem. Z jego ust nie schodzą pompatyczne zapowiedzi odmłodzenia chińskiego narodu i gotowości do przyjęcia na siebie roli światowego mocarstwa. Nowy styl prowadzenia polityki zagranicznej pod wodzą Xi można określić jako asertywny, a niekiedy agresywny i konfrontacyjny.

Kluczowe wyzwania

W czasie trwającego niemal dwie godziny przemówienia Xi Jinping podkreślał, że w przypadku koronawirusa chiński rząd „ochronił życie i zdrowie obywateli”, a w Hongkongu, gdzie panował chaos, „przywrócił porządek”. Inne zdanie na ten temat mieli z pewnością mieszkańcy tego miasta, gdzie w marcu 2019 roku wybuchły protesty w odpowiedzi na projekt ustawy, który miał umożliwić ekstradycję do Chin kontynentalnych. Chińskie władze ograniczyły autonomię Hongkongu i stłumiły demokratyczne, antyrządowe protesty. Wielu Chińczykom nie podobają się również drakońskie ograniczenia, które Pekin nakłada na swoich obywateli w ramach tzw. polityki „zero COVID”, zamykając niekiedy całe miasta.

Jednym ze skutków tej polityki ma być tegoroczne spowolnienie wzrostu gospodarczego. Eksperci prognozują, że wzrost chińskiego PKB może być w tym roku najniższy od 1976 r. (nie uwzględniając roku 2020, gdy wybuchła pandemia).
W wystąpieniu Xi Jinpinga nie zabrakło ostrej wypowiedzi w kwestii Tajwanu, który Pekin uznaje za zbuntowaną prowincję i dąży do przyłączenia wyspy do Chin kontynentalnych. Zwycięstwo w chińskiej wojnie domowej, która zakończyła się w 1949 roku, przypadło komunistom, którzy przejęli władzę w kraju, a przegrani z obozu nacjonalistów udali się na Tajwan, uznając się za prawowity rząd Chin.

Dziś demokratyczny rząd na Tajwanie wspierany jest przez Stany Zjednoczone, co stanowi najważniejszą oś sporu na linii Pekin – Waszyngton. Każdy gest wobec Tajwanu czy wizyta zagranicznego polityka na tej wyspie spotyka się ze stanowczą odpowiedzią Chin, które nie chcą dopuścić, by Tajwan był odbierany jako równoprawny podmiot na arenie międzynarodowej.
– Będziemy dążyć do pokojowego zjednoczenia z największą szczerością i wysiłkiem, ale nigdy nie obiecujemy wyrzeczenia się użycia siły i zastrzegamy sobie możliwość podjęcia wszelkich koniecznych środków – zaznaczył Xi w czasie wydarzenia.
Jednak najgłośniejszy i najdłuższy aplauz przywódca Chin zebrał od blisko 2300 delegatów, gdy powiedział: „Koła historii toczą się w kierunku zjednoczenia Chin i odmłodzenia narodu chińskiego. Całkowite zjednoczenie naszego kraju musi zostać zrealizowane i może bez wątpienia być zrealizowane”.

„Chiny czeka bardzo trudny okres”

W rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Michał Bogusz, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich ds. chińskich, ocenił, że twardy kurs w polityce zagranicznej Pekinu będzie kontynuowany, tak samo jak proces centralizacji państwa pod wodzą Xi Jinpinga, co zaszkodzi rozwojowi Chin.

– Chiny są bardzo zdecentralizowanym państwem, zróżnicowanym wewnętrznie niemal jak Europa. W Chinach nie ma jednej płacy minimalnej, jest ona ustalana na poziomie prefektur (administracji drugiego szczebla). Ten kraj nie może być zarządzany centralnie, jak chce tego Xi Jinping. Chiny przez to tracą, chociażby na innowacyjności – ocenił ekspert OSW.
Zdaniem Bogusza, Xi Jinping może sprawować władzę nawet przez kolejne 10 lat, ale nie będzie to najłatwiejszy okres dla Państwa Środka i jego przywódcy.

– Chiny czeka bardzo trudny okres politycznie, gospodarczo i społecznie. Obecny model gospodarczy wyczerpał się 10-15 lat temu, wiele reform nie zostało przeprowadzonych, a dziś koszt ich przeprowadzenia jest niewspółmiernie duży i naraziłyby interesy wielu ważnych ludzi w partii. Dlatego Xi ma do wyboru albo radykalne działania konfrontujące go z działaczami partyjnymi średniego i niskiego szczebla, albo bezpieczne dryfowanie i kontynuacja dotychczasowej polityki – podsumował ekspert.

Tekst pochodzi z 43. (1762) numeru „Tygodnika Solidarność”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe