Atak na biuro poseł PiS. "Krzyczał, że utopi w szambie"

Mężczyzna miał grozić zniszczeniem biura i śmiercią pracownikom.
- Mężczyzna wtargnął dzisiaj do mojego biura poselskiego we Włodawie i groził śmiercią mojemu pracownikowi. Krzyczał, że „biuro zostanie zniszczone” a moją pracownicę „utopi w szambie, gdzie zginie”. Obecnie pracownica przebywa na policji i składa zawiadomienie w tej sprawie (...) Nie jestem w stanie nawet komentować tej sytuacji. Po prostu nie ma słów, którymi można opisać to co czuję ja a przede wszystkim moi współpracownicy i rodzina. Na szczęście nikomu nic się nie stało - tym razem.
- relacjonuje Monika Pawłowska.
Kolejny atak
Wczoraj do siedziby Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie próbował wtargnąć 20-latek. Gdy wszedł do budynku, zaczął grozić ochroniarzowi i kopnął w drzwi. Na miejscu musiała interweniować policja, która zatrzymała mężczyznę.
- Jak pan nie otworzy drzwi to je wybiję i pana zabiję (...) Chcesz się k*** zmierzyć? Wołaj Kaczyńskiego (...) estem najbardziej poważnym człowiekiem na świecie, a ty zaraz będziesz martwy. Wołaj Kaczyńskiego, wołaj Kaczyńskiego (...) Wołaj Kaczyńskiego, bo cię zabiję
- krzyczał młody mężczyzna
Na miejscu musiała interweniować policja, którą wezwali pracownicy ochrony.
2/2 Nie jestem w stanie nawet komentować tej sytuacji. Po prostu nie ma słów, którymi można opisać to co czuję ja a przede wszystkim moi współpracownicy i rodzina. Na szczęście nikomu nic się nie stało - tym razem.
— Monika Pawłowska (@Pawlowska_pl) October 26, 2022