Z muzeum we Wrocławiu zniknęły znaczki warte 1 mln złotych! Ktoś podmienił je na bezwartościowe

Ze zbiorów Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu zniknęło 100 cennych znaczków pocztowych. Co się z nimi stało? Nie wie nikt. Sprawą zajęła się policja, która zauważyła oryginalne znaczki na portalu Allegro - sprawa dopiero wtedy wyszła na jaw.
Pierwszy polski znaczek pocztowy
Pierwszy polski znaczek pocztowy / Youtube.com
Ktoś podmienił znaczki pochodzące z początku XX wieku na te o "zupełnie innej wartości". Według lokalnych mediów wartość skradzionych znaczków może sięgać miliona złotych.

Kradzież wyszła na jaw dopiero kilka dni temu, gdy pracownicy Muzeum - na prośbę policji - zajrzeli do jednego z kartonów. Miało w nim być 100 znaczków, niezwykle rzadkich, cennych i poszukiwanych przez kolekcjonerów. Okazało się, że znaczki w kartonie są. Ale fałszywe.
Kolekcjonerskie perły

Chodzi o znacznki z 1918 roku z napisem "Poczta Polska". Takich okazów może być w obiegu kolekcjonerskim około 300. Zdaniem ekspertów, arkusz, który znajdował się w Muzeum był wart ponad milion złotych! Policjanci od kilku miesięcy się nim interesowali, ponieważ otrzymywali zgłoszenia, że na internetowych aukcjach pojawiają się znaczki, które powinny znajdować się w Muzeum.

Pracownicy Muzeum Poczty i Telekomunikacji podejrzewają, że znaczki skradziono juz w 2008 roku, jednak nikt wtedy tego nie zgłosił. Dopiero kilka miesięcy temu ktoś zaalarmował ministerstwo kultury o podejrzeniu wycieku znaczków z Muzeum Poczty, ponieważ pojawiały się one na internetowych aukcjach. Policjanci poprosili pracowników o sprawdzenie, ilu znaczków im brakuje. Okazało się, że brakuje wszystkich. Cenne znaczki nieznany sprawca zamienił na bardzo podobne, ale niewielkiej wartości.

Policja potwierdza, że zajmuje się sprawą, jednak nie podaje żadnych szczegółów dotyczących kradzieży. Marszałek województwa zwolnił już dyrektora placówki, jako osobę odpowiedzialną za nadzór i kontrolę nad zbiorami i pracownikami.
TVN24, telewizjarepublika

 

POLECANE
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie polityka
Politico: Polska traci atuty, które miała na początku wojny, i ląduje na marginesie

Politico odnotowuje, że Polska – mimo roli jednego z głównych filarów wsparcia dla Kijowa – ponownie nie została zaproszona do rozmów o planie pokojowym dla Ukrainy. To drugi przypadek w ostatnich miesiącach i, jak podaje portal, wywołuje to narastającą irytację w rządzie.

Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii   z ostatniej chwili
Nowy cel klimatyczny UE. Szydło ostrzega: To zniszczenie gospodarki i zubożenie mieszkańców Unii  

Unia Europejska przyjęła cel klimatyczny, zakładający redukcję emisji CO2 o 90 proc. do 2040 roku. Europoseł PiS i była premier Beata Szydło alarmuje, że jego realizacja może doprowadzić do zniszczenia europejskiej gospodarki i zubożenia mieszkańców UE.

REKLAMA

Z muzeum we Wrocławiu zniknęły znaczki warte 1 mln złotych! Ktoś podmienił je na bezwartościowe

Ze zbiorów Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu zniknęło 100 cennych znaczków pocztowych. Co się z nimi stało? Nie wie nikt. Sprawą zajęła się policja, która zauważyła oryginalne znaczki na portalu Allegro - sprawa dopiero wtedy wyszła na jaw.
Pierwszy polski znaczek pocztowy
Pierwszy polski znaczek pocztowy / Youtube.com
Ktoś podmienił znaczki pochodzące z początku XX wieku na te o "zupełnie innej wartości". Według lokalnych mediów wartość skradzionych znaczków może sięgać miliona złotych.

Kradzież wyszła na jaw dopiero kilka dni temu, gdy pracownicy Muzeum - na prośbę policji - zajrzeli do jednego z kartonów. Miało w nim być 100 znaczków, niezwykle rzadkich, cennych i poszukiwanych przez kolekcjonerów. Okazało się, że znaczki w kartonie są. Ale fałszywe.
Kolekcjonerskie perły

Chodzi o znacznki z 1918 roku z napisem "Poczta Polska". Takich okazów może być w obiegu kolekcjonerskim około 300. Zdaniem ekspertów, arkusz, który znajdował się w Muzeum był wart ponad milion złotych! Policjanci od kilku miesięcy się nim interesowali, ponieważ otrzymywali zgłoszenia, że na internetowych aukcjach pojawiają się znaczki, które powinny znajdować się w Muzeum.

Pracownicy Muzeum Poczty i Telekomunikacji podejrzewają, że znaczki skradziono juz w 2008 roku, jednak nikt wtedy tego nie zgłosił. Dopiero kilka miesięcy temu ktoś zaalarmował ministerstwo kultury o podejrzeniu wycieku znaczków z Muzeum Poczty, ponieważ pojawiały się one na internetowych aukcjach. Policjanci poprosili pracowników o sprawdzenie, ilu znaczków im brakuje. Okazało się, że brakuje wszystkich. Cenne znaczki nieznany sprawca zamienił na bardzo podobne, ale niewielkiej wartości.

Policja potwierdza, że zajmuje się sprawą, jednak nie podaje żadnych szczegółów dotyczących kradzieży. Marszałek województwa zwolnił już dyrektora placówki, jako osobę odpowiedzialną za nadzór i kontrolę nad zbiorami i pracownikami.
TVN24, telewizjarepublika


 

Polecane