Berlin wprowadza do gry mniejszość niemiecką w Polsce

Berlin wprowadza do gry mniejszość niemiecką w Polsce

Niemcy nie ograniczyli się do powtarzanego wielokroć „NEIN” odnośnie reparacji. Żeby Polska nie mogła skupić wszelkich sił na arenie międzynarodowej w celu uzyskania reparacji od strony niemieckiej, nasi zachodni sąsiedzi wprowadzili do gry… kozę. Koza to królik (!) wyciągnięty z niemieckiego kapelusza. Dokładnie wyciągnięty w Strasburgu w czasie sesji Parlamentu Europejskiego, a mówiąc ściśle na posiedzeniu specjalnej intergrupy, która zajmuje się mniejszościami narodowymi. Oto przybyli tam nagle przedstawiciele mniejszości niemieckiej na terytorium Rzeczpospolitej, zaczęli uskarżać się na to, jak owa mniejszość jest w Polsce dyskryminowana i jak ma źle. Nie stało się to siedem tygodni czy siedem miesięcy temu, gdy sprawa uzyskania od Berlina reparacji pojawiała się w wypowiedziach politycznych czy publicystycznych, ale jeszcze nie jako formalne stanowisko rządu RP. Wtedy Niemcy prześladowani nie byli. Teraz gdy oficjalnie ,na drodze już dyplomatycznej pojawiła się kwestia reparacji – zaczęli nagle uskarżać się na prześladowania. Po prostu państwo niemieckie wprowadziło do gry swoich karnych ziomków dla których, jak widać, lojalność wobec bądź co bądź zewnętrznego podmiotu prawa międzynarodowego jest większa i silniejsza niż lojalność wobec państwa polskiego, którego są obywatelami.

Klasyka: „Uderz w stół – nożyce się odezwą”. Jest to jednak ryzykowna gra naszych sąsiadów i ich mniejszości w Polsce. Łatwo teraz będzie wszystkim mniej lub bardziej zainteresowanym przypomnieć podstawowe fakty. Oto bowiem mniejszość niemiecka w Polsce ma oficjalnie status mniejszości. Tymczasem Polacy w Niemczech tego statusu nie mają, mimo że jest tam ich około dwóch milionów. Ba, status mniejszości narodowej Polacy w Niemczech mieli jeszcze w pierwszych latach III Rzeszy, za Hitlera! Później status ten został nam odebrany i bynajmniej nie przywrócony przez Niemiecką Republikę Federalną, później Republikę Federalną Niemiec, a wreszcie przez zjednoczone – pod tą samą nazwą - państwo niemieckie.

Co więcej :  kwoty przeznaczane przez jedno z dziewięciu wciąż najbiedniejszych państw członkowskich UE pod względem PKB na głowę mieszkańca czyli Polskę na mniejszość niemiecką są znacznie większe, niż to, co jeden z najbogatszych lub najbogatszy  kraj Unii – Niemcy daje na potrzeby zdecydowanie większej liczby Polaków w Niemczech (w porównaniu z Niemcami w Polsce). To tak a propos skarg Niemców z Polski w Strasburgu.

Kto sieje wiatr…

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (18.10.2022)
 


 

POLECANE
Ilu obcokrajowców pracuje w Polsce? GUS podał dane Wiadomości
Ilu obcokrajowców pracuje w Polsce? GUS podał dane

Jak podał GUS pod koniec listopada 2024 r. w Polsce pracowało prawie 1,07 mln cudzoziemców, a wśród nich 418 tys. wyłącznie na umowy-zlecenia i umowy pokrewne.

Archeologiczne odkrycie wszech czasów. Wstrzymano aukcję prawdziwego skarbu pilne
"Archeologiczne odkrycie wszech czasów". Wstrzymano aukcję prawdziwego skarbu

Jak poinformowało BBC, rząd Indii chce wstrzymać aukcję klejnotów w Hongkongu związanych z relikwiami Buddy.

Jest odpowiedź Karola Nawrockiego ws. pisma marszałka Sejmu Szymona Hołowni Wiadomości
Jest odpowiedź Karola Nawrockiego ws. pisma marszałka Sejmu Szymona Hołowni

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego pismo z zaproszeniem na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości. Na tę inicjatywę Nawrocki odpowiedział podczas rozmowy na kanale Rymanowski Live.

z ostatniej chwili
Piwo bezalkoholowe: alternatywa, która ratuje piwowarów

Branża piwowarska od kilku lat zmaga się z trudną rzeczywistością: kurczący się rynek, zmieniające się nawyki konsumenckie, rosnące koszty produkcji. W takiej sytuacji pojawia się światełko w tunelu: piwo bezalkoholowe. Ten segment, jeszcze kilka lat temu marginalny, dziś rośnie w zawrotnym tempie, stając się nie tylko alternatywą dla konsumentów, ale i szansą dla browarów.

Konferencja środowisk konserwatywnych CPAC w Polsce. Padła data Wiadomości
Konferencja środowisk konserwatywnych CPAC w Polsce. Padła data

Szef organizacji CPAC Matt Schlapp podczas wywiadu dla Telewizji Republika poinformował, że najbliższa konferencja środowisk konserwatywnych odbędzie się w Polsce 27 maja w Rzeszowie.

Nie żyje Czesław Nalepa z ostatniej chwili
Nie żyje Czesław Nalepa

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Czesław Nalepa, brat brat wybitnego bluesmana.

Pomocy dostarczałem zawsze, kiedy ona była potrzebna – Karol Nawrocki u Bogdana Rymanowskiego pilne
"Pomocy dostarczałem zawsze, kiedy ona była potrzebna" – Karol Nawrocki u Bogdana Rymanowskiego

– Gdybym miał biznesowe intencje, jeśli zależałoby mi na tym, żeby korzystać z tego mieszkania, to co bym zrobił w roku 2017 z panem Jerzym Ż., gdybym nie miał do niego wrażliwości i chęci pomagania mu? Od 2017 roku do 2025 roku pan Jerzy mieszka w moim mieszkaniu, czyli 8 lat. Przelewam regularnie za to mieszkanie środki finansowe, nie mam do niego kluczy i nie czerpię z tego mieszkania żadnych korzyści – powiedział Karol Nawrocki, będący gościem kanału Bogdana Rymanowskiego na YT.

To absolutny precedens w powojennej historii – ekspert o przegranej Merza Wiadomości
"To absolutny precedens w powojennej historii" – ekspert o przegranej Merza

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Oznacza to, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi.

Trybunał Konstytucyjny orzekł. Ustawa budżetowa w zakresie cięć środków dla TK i KRS niezgodna z Konstytucją z ostatniej chwili
Trybunał Konstytucyjny orzekł. Ustawa budżetowa w zakresie cięć środków dla TK i KRS niezgodna z Konstytucją

Trybunał Konstytucyjny obradował we wtorek ws. ustawy budżetowej na rok 2025 r, rozpatrywanej na wniosek prezydenta Andrzej Dudy. Wniosek dotyczył m.in. cięć większości parlamentarnej na budżetach wybranych instytucji, w tym samego Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał orzekł, że ustawa w części dotyczącej cięć wydatków TK i KRS jest niezgodna z Konstytucją. Wyrok jest ostateczny.

Niemcy w szoku po przegranej Friedricha Merza. Głos zabierają ekonomiści: Druzgocący sygnał z ostatniej chwili
Niemcy w szoku po przegranej Friedricha Merza. Głos zabierają ekonomiści: "Druzgocący sygnał"

Niemcy nie mogą się otrząsnąć po porażce Friedricha Merza w wyborach na kanclerza federalnego. Głosowanie nowej koalicji miało być formalnością, a jednak legło w gruzach. Głos zabrali przedstawiciele niemieckiego biznesu.  - Fakt, że Merz poniósł porażkę w pierwszej turze głosowania, wysyła społeczeństwu i gospodarce druzgocący sygnał - przyznał Jens Südekum, profesor ekonomii międzynarodowej. 

REKLAMA

Berlin wprowadza do gry mniejszość niemiecką w Polsce

Berlin wprowadza do gry mniejszość niemiecką w Polsce

Niemcy nie ograniczyli się do powtarzanego wielokroć „NEIN” odnośnie reparacji. Żeby Polska nie mogła skupić wszelkich sił na arenie międzynarodowej w celu uzyskania reparacji od strony niemieckiej, nasi zachodni sąsiedzi wprowadzili do gry… kozę. Koza to królik (!) wyciągnięty z niemieckiego kapelusza. Dokładnie wyciągnięty w Strasburgu w czasie sesji Parlamentu Europejskiego, a mówiąc ściśle na posiedzeniu specjalnej intergrupy, która zajmuje się mniejszościami narodowymi. Oto przybyli tam nagle przedstawiciele mniejszości niemieckiej na terytorium Rzeczpospolitej, zaczęli uskarżać się na to, jak owa mniejszość jest w Polsce dyskryminowana i jak ma źle. Nie stało się to siedem tygodni czy siedem miesięcy temu, gdy sprawa uzyskania od Berlina reparacji pojawiała się w wypowiedziach politycznych czy publicystycznych, ale jeszcze nie jako formalne stanowisko rządu RP. Wtedy Niemcy prześladowani nie byli. Teraz gdy oficjalnie ,na drodze już dyplomatycznej pojawiła się kwestia reparacji – zaczęli nagle uskarżać się na prześladowania. Po prostu państwo niemieckie wprowadziło do gry swoich karnych ziomków dla których, jak widać, lojalność wobec bądź co bądź zewnętrznego podmiotu prawa międzynarodowego jest większa i silniejsza niż lojalność wobec państwa polskiego, którego są obywatelami.

Klasyka: „Uderz w stół – nożyce się odezwą”. Jest to jednak ryzykowna gra naszych sąsiadów i ich mniejszości w Polsce. Łatwo teraz będzie wszystkim mniej lub bardziej zainteresowanym przypomnieć podstawowe fakty. Oto bowiem mniejszość niemiecka w Polsce ma oficjalnie status mniejszości. Tymczasem Polacy w Niemczech tego statusu nie mają, mimo że jest tam ich około dwóch milionów. Ba, status mniejszości narodowej Polacy w Niemczech mieli jeszcze w pierwszych latach III Rzeszy, za Hitlera! Później status ten został nam odebrany i bynajmniej nie przywrócony przez Niemiecką Republikę Federalną, później Republikę Federalną Niemiec, a wreszcie przez zjednoczone – pod tą samą nazwą - państwo niemieckie.

Co więcej :  kwoty przeznaczane przez jedno z dziewięciu wciąż najbiedniejszych państw członkowskich UE pod względem PKB na głowę mieszkańca czyli Polskę na mniejszość niemiecką są znacznie większe, niż to, co jeden z najbogatszych lub najbogatszy  kraj Unii – Niemcy daje na potrzeby zdecydowanie większej liczby Polaków w Niemczech (w porównaniu z Niemcami w Polsce). To tak a propos skarg Niemców z Polski w Strasburgu.

Kto sieje wiatr…

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (18.10.2022)
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe