[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Wiesz, co robi teraz Twoje dziecko?

– Czy jest możliwość, aby w wieku 14 lat bez wiedzy rodziców zrobić opinię psychologiczną czy otrzymać jakikolwiek papierek, który pomógłby mi podczas coming outu? Bo wątpię, aby moi rodzice uwierzyli mi na słowo, że jestem transpłciowy. –Jeśli masz na zbyciu 1200 zł i jesteś w stanie to prywatnie opłacić, to jest szansa. To tylko jedna z rozmów na Grupie Wsparcia dla Osób Transpłciowych.
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Wiesz, co robi teraz Twoje dziecko?
/ pixabay.com

Jest takich znacznie, znacznie więcej. I dotyczą również młodszych dzieci. Dwa lata temu na naszych łamach Waldemar Krysiak i Agnieszka Żurek ujawnili proceder wciskania dzieciakom nielegalnych hormonów na tajnych czatach transaktywistów. Na tych samych czatach pojawiały się również wątki pedofilskie. Prokuratura umorzyła sprawę. A przecież problem nie zniknął. A wręcz narasta. Jako dorośli zajęci jesteśmy wojną, kryzysem, inflacją, pracą i setką innych rzeczy, które odciągają nas od tego, co nasze dzieci robią ze smartfonami i tabletami. Często to właśnie smartfony i tablety je wychowują. Choć dziś już telewizje z bajkami dla dzieci dbają o zawartość pewnych elementów ideologii LGBT. Dzieci nie muszą wiedzieć, że to element ogromnego przemysłu i biznesu, ale my jako dorośli powinniśmy.


Absolutnie nie piszę tego z pozycji mentora, autorytetu. Sam jestem zajętym tatą, który ma kłopoty ze znalezieniem czasu na sen. Oczywiście, że staram się zachować również kontakt z Synami. Oczywiście, że staram się być dla nich i tatą, i kolegą, i mentorem, i partnerem. A nie jest to łatwe, bo różnica wieku między nimi jest spora. I oczywiście wiem, że to zawsze za mało. I ciągle przyłapuję się na tym, że czegoś nie dopilnowałem. A wielu jest takich, którzy czas mają i chętnie nasze dzieci wychowają. Doradzą im, żeby załatwiły 1200 zł, żeby jakiś psycholog wystawił opinię, która będzie nas miała przekonać, żebyśmy wyłożyli kolejne pieniądze na hormony, na obcięcie naszym dzieciom tego czy owego lub przyszycie atrapy czego innego. To prawdopodobnie złamie im życie, jak wielu „detranzycjonerom” na Zachodzie, którzy po tym, jak już przyjęli, „co trzeba”, obcięli sobie i przyszyli, „co trzeba”, i stwierdzili, że to jednak nie to. Dziś pozywają kliniki, które przeprowadzają operacje za ciężkie pieniądze, a czasem nawet własnych rodziców.


To takie łatwe. Poddać się presji „tolerancji”, „postępu”. Gotowe światopoglądy leżą przecież w kolorowych automatach wielkich koncernów. Każdy z nich zapewni nam „zrozumienie” i poklask świata. Zwolni nas z odpowiedzialności, pozwoli bez wyrzutów sumienia płynąć z większością. Ale jednocześnie może skrzywdzić nasze dzieci. Na zawsze i w dużym stopniu nieodwracalnie. Dlatego sprawdźmy teraz, co robią i czy przypadkiem ktoś, kto ma więcej czasu od nas, nie próbuje ich wychować za pośrednictwem urządzeń, które zwalniają nas z konieczności wychowania.

 

 

 


 

POLECANE
Nie żyje znany polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje znany polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska z ostatniej chwili
Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska

Doradca premiera Szwecji Tobias Thyberg zrezygnował w piątek po tym, gdy media ujawniły istnienie jego intymnych zdjęć w aplikacji randkowej dla społeczności LGBT.

Morderstwo na kampusie UW. Policja udostępniła nagranie z ostatniej chwili
Morderstwo na kampusie UW. Policja udostępniła nagranie

W piątek policja opublikowała nagranie z zatrzymania studenta podejrzanego o zabójstwo portierki Uniwersytetu Warszawskiego.

Tragiczny wypadek pod Krosnem. Nie żyje jedna osoba, ranne zostały dzieci Wiadomości
Tragiczny wypadek pod Krosnem. Nie żyje jedna osoba, ranne zostały dzieci

Groźny wypadek w okolicach Krosna. W jego wyniku śmierć poniosła jedna osoba, a dwie zostały ranne.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 13 maja 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Nadciąga zmiana pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach możemy się spodziewać przymrozków i opadów deszczu. Temperatura spadnie do minus 3 st. C – poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrodzka.

Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew z ostatniej chwili
Skandal wokół księżnej Meghan. Grozi jej milionowy pozew

Meghan Markle po raz kolejny znalazła się w centrum kontrowersji. Tym razem nie chodzi jednak o rodzinne konflikty czy medialne wypowiedzi, ale... przepis na sól do kąpieli, który pokazała w swoim programie na Netfliksie. Amerykanka Robin Patrick twierdzi, że po skorzystaniu z mieszanki doznała poważnych obrażeń i teraz domaga się od arystokratki wysokiego odszkodowania.

Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie przykleiło się do trasy S8. Kierowcom puściły nerwy

Ostatnie Pokolenie zablokowało Most Grota-Roweckiego i trasę S8, tworząc ponad 10-kilometrowy korek – informuje serwis Miejski Reporter.

Minister finansów zdecydował ws. pieniędzy dla PiS. Skarbnik partii potwierdza z ostatniej chwili
Minister finansów zdecydował ws. pieniędzy dla PiS. Skarbnik partii potwierdza

Minister finansów rozpoczął wypłatę pomniejszonej subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości. Skarbnik partii potwierdził, że wpłynęła pierwsza rata – informuje Interia.

Groźna substancja w popularnym produkcie. GIS wydał ostrzeżenie Wiadomości
Groźna substancja w popularnym produkcie. GIS wydał ostrzeżenie

W branży beauty nadchodzą poważne zmiany. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) ogłosił, że od 1 września 2025 roku obowiązywać będzie zakaz stosowania substancji TPO w kosmetykach. Ten składnik, dotąd powszechnie używany w żelach do paznokci, został uznany za potencjalnie rakotwórczy.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Wiesz, co robi teraz Twoje dziecko?

– Czy jest możliwość, aby w wieku 14 lat bez wiedzy rodziców zrobić opinię psychologiczną czy otrzymać jakikolwiek papierek, który pomógłby mi podczas coming outu? Bo wątpię, aby moi rodzice uwierzyli mi na słowo, że jestem transpłciowy. –Jeśli masz na zbyciu 1200 zł i jesteś w stanie to prywatnie opłacić, to jest szansa. To tylko jedna z rozmów na Grupie Wsparcia dla Osób Transpłciowych.
 [Felieton „TS”] Cezary Krysztopa: Wiesz, co robi teraz Twoje dziecko?
/ pixabay.com

Jest takich znacznie, znacznie więcej. I dotyczą również młodszych dzieci. Dwa lata temu na naszych łamach Waldemar Krysiak i Agnieszka Żurek ujawnili proceder wciskania dzieciakom nielegalnych hormonów na tajnych czatach transaktywistów. Na tych samych czatach pojawiały się również wątki pedofilskie. Prokuratura umorzyła sprawę. A przecież problem nie zniknął. A wręcz narasta. Jako dorośli zajęci jesteśmy wojną, kryzysem, inflacją, pracą i setką innych rzeczy, które odciągają nas od tego, co nasze dzieci robią ze smartfonami i tabletami. Często to właśnie smartfony i tablety je wychowują. Choć dziś już telewizje z bajkami dla dzieci dbają o zawartość pewnych elementów ideologii LGBT. Dzieci nie muszą wiedzieć, że to element ogromnego przemysłu i biznesu, ale my jako dorośli powinniśmy.


Absolutnie nie piszę tego z pozycji mentora, autorytetu. Sam jestem zajętym tatą, który ma kłopoty ze znalezieniem czasu na sen. Oczywiście, że staram się zachować również kontakt z Synami. Oczywiście, że staram się być dla nich i tatą, i kolegą, i mentorem, i partnerem. A nie jest to łatwe, bo różnica wieku między nimi jest spora. I oczywiście wiem, że to zawsze za mało. I ciągle przyłapuję się na tym, że czegoś nie dopilnowałem. A wielu jest takich, którzy czas mają i chętnie nasze dzieci wychowają. Doradzą im, żeby załatwiły 1200 zł, żeby jakiś psycholog wystawił opinię, która będzie nas miała przekonać, żebyśmy wyłożyli kolejne pieniądze na hormony, na obcięcie naszym dzieciom tego czy owego lub przyszycie atrapy czego innego. To prawdopodobnie złamie im życie, jak wielu „detranzycjonerom” na Zachodzie, którzy po tym, jak już przyjęli, „co trzeba”, obcięli sobie i przyszyli, „co trzeba”, i stwierdzili, że to jednak nie to. Dziś pozywają kliniki, które przeprowadzają operacje za ciężkie pieniądze, a czasem nawet własnych rodziców.


To takie łatwe. Poddać się presji „tolerancji”, „postępu”. Gotowe światopoglądy leżą przecież w kolorowych automatach wielkich koncernów. Każdy z nich zapewni nam „zrozumienie” i poklask świata. Zwolni nas z odpowiedzialności, pozwoli bez wyrzutów sumienia płynąć z większością. Ale jednocześnie może skrzywdzić nasze dzieci. Na zawsze i w dużym stopniu nieodwracalnie. Dlatego sprawdźmy teraz, co robią i czy przypadkiem ktoś, kto ma więcej czasu od nas, nie próbuje ich wychować za pośrednictwem urządzeń, które zwalniają nas z konieczności wychowania.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe