Rozbudowa Odry przez Polskę mocno uwiera Niemców. „Die Zeit”: „Katastrofa na Odrze może się powtórzyć”

Niemiecki tygodnik „Die Zeit” w czwartkowej publikacji niepokoi się, że śledztwo ws. przyczyn śnięcia ryb w Odrze nie dało odpowiedzi na najważniejsze pytanie, a katastrofa na Odrze może się powtórzyć. Trudno nie odnieść wrażenia, że informacje te są kolportowane głównie po to, aby torpedować polskie plany rozbudowy Odry.
Kostrzyn nad Odrą Rozbudowa Odry przez Polskę mocno uwiera Niemców. „Die Zeit”: „Katastrofa na Odrze może się powtórzyć”
Kostrzyn nad Odrą / fot. Doris Antony - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Niemiecki tygodnik krytycznie ocenia wyniki badań w sprawie przyczyn katastrofy na Odrze. Stwierdzono, że „nieszczęście Odry musiało mieć swój początek w górze rzeki, na polskim odcinku Odry”.

„Niemieckich władz nikt nie poinformował”

Wbrew międzynarodowym regułom wymiany informacji, niemieckich władz nikt nie poinformował. To nadało katastrofie drugą, dyplomatyczną płaszczyznę 

– utyskuje tygodnik. Przypomniano, że w połowie sierpnia ministerstwa z Polski i Niemiec powołały wspólną komisję ekspertów, której celem było dowiedzenie się, co było przyczyną śnięcia ryb. Wyniki przedstawionych badań są jednak, wg. tygodnika, „frustrujące”.

Począwszy od tego, że nie ma jednego raportu, ale są dwa: polski i niemiecki. A ten drugi kończy kończy się tam, gdzie właściwie powinien się zaczynać: od określenia przyczyn w Polsce i tego, czego jeszcze brakuje w tym procesie

– pyta red. Martin Nejezchleba. Dodał, że znaleźć winnych raczej się już nie uda, a katastrofa może się powtórzyć.

Pytania po wynikach badań

Wyniki badań polskich i niemieckich ekspertów częściowo się pokrywają: śnięcie ryb najprawdopodobniej wywołała naturalna toksyna, wytwarzania przez algę Prymnesium Parvum, a szybkie namnażanie się algi spowodowane było równoczesnym wystąpieniem kilku czynników, jak niski stan wody, wysokie temperatury i ekstremalne zwiększenie zawartości soli w wodzie

– czytamy w publikacji. Zdaniem redaktora do dziś otwarte pozostaje pytanie, dlaczego nastąpił nagły wzrost zasolenia, a w niemieckim raporcie „uderzające jest to, że praktycznie zatrzymuje się on na granicy państwa”. 

Nie ma próbek, nie ma stanów wody z Polski. Pomija się nawet przyczynę fali, która na początku sierpnia spłukała wodę z zawartością soli w kierunku Niemiec 

– utyskuje „Die Zeit” i dodaje, że „wiele wskazuje na to, iż w niemieckim raporcie bardziej zważano na dyplomację niż na wyjaśnienie”.

„Niemcy chcą wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry”

Podkreślono, że należy ustalić, jak doszło do zrzutu ogromnej ilości soli do rzeki, ale „bez Polski to się nie uda”, a przede wszystkim „Polska i Niemcy wyciągają diametralnie różne wnioski z katastrofy”. 

Podczas gdy Polska wzywa do „walki z algą” za pomocą substancji chemicznych, mineralnych czy płukania zlewni, Niemcy chcą „przerwy na regenerację” rzeki i wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry

– przypomina tygodnik. Przyznaje, że rozbudowa rzeki wg. naukowców nie niesie bezpośredniego zagrożenia dla ryb, ale...  

(...) pogłębiarki mogłyby wzburzyć niebezpieczne skażone osady. (...) Istnieje zagrożenie, że teraz, gdy niebezpieczna alga jest w rzece, znów namnoży się podczas kolejnej fali upałów. Pogłębienie Odry nie byłoby żadnym punktem zwrotnym, żadną nadzieją, a wręcz przeciwnie – katastrofalnym zapętleniem” 

– podsumowuje „Die Zeit”.


 

POLECANE
Tusk zdradził, co powiedział Dudzie i Nawrockiemu z ostatniej chwili
Tusk zdradził, co powiedział Dudzie i Nawrockiemu

– Podczas RBN przekazałem prezydentowi i prezydentowi elektowi, że w interesie państwa polskiego jest rozwianie wszelkich wątpliwości, aby nikt nie mógł kwestionować procedur wyborczych i wyniku wyborów – oświadczył w środę premier Donald Tusk.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław rusza z kampanią meldunkową. Z danych podanych przez MPWiK wynika, że zużycie wody odpowiada populacji około 900 tys. osób. To o blisko 300 tys. więcej niż oficjalnie zameldowanych.

Prezydent zabrał głos po posiedzeniu RBN. To pewien precedens z ostatniej chwili
Prezydent zabrał głos po posiedzeniu RBN. "To pewien precedens"

Prezydent elekt Karol Nawrocki po raz pierwszy uczestniczył w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Został zaproszony przez prezydenta Andrzeja Dudę w charakterze gościa.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Procesje Bożego Ciała 19 czerwca 2025 r. i wyścig "PZU Gran Fondo Lublin 2025" 22 czerwca 2025 r. spowodują czasowe zamknięcia ulic w Lublinie. Sprawdź alternatywne trasy i godziny.

Wejście Karola Nawrockiego na posiedzenie RBN. Reakcje polityków koalicji bezcenne [WIDEO] z ostatniej chwili
Wejście Karola Nawrockiego na posiedzenie RBN. Reakcje polityków koalicji bezcenne [WIDEO]

Karol Nawrocki przyszedł w środę na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zwołanego przez prezydenta Andrzeja Dudę w związku z eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie. Wejście prezydenta elekta na salę obrad przykuło uwagę obserwatorów. " Karol Nawrocki wszedł jak do siebie i wszyscy, włącznie z Donaldem Tuskiem, wyczuli tę aurę" - pisze jeden z komentatorów na platformie X. 

Polska pozwana przez Komisję Europejską. Poszło o ekologów z ostatniej chwili
Polska pozwana przez Komisję Europejską. Poszło o ekologów

Komisja Europejska w środę pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Według KE Polska nie zapewniła możliwości wnoszenia przez organizacje ekologiczne i osoby fizyczne skarg do sądów krajowych. Skargi miałyby dotyczyć przekraczania norm zanieczyszczeń.

Pilny komunikat PKP PLK dla mieszkańców woj. pomorskiego Wiadomości
Pilny komunikat PKP PLK dla mieszkańców woj. pomorskiego

Linia kolejowa od Kościerzyny do Gdyni zostanie zamknięta od 30 czerwca. Powodem są prace modernizacyjne. Samorząd Województwa Pomorskiego wprowadza autobusową komunikację zastępczą w obszarze obsługiwanym dotychczas przez połączenia kolejowe z Kościerzyny i Kartuz do Trójmiasta.   

Kosiniak-Kamysz odpowiedział Biejat. Szef MON nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz odpowiedział Biejat. Szef MON nie gryzł się w język

– Frustracja pewnie wynika z tego, że Braun dostał więcej głosów kobiet niż pani Biejat – złośliwie odpowiada Magdalenie Biejat szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. 

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

W środę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która ma zająć się sprawą bezpieczeństwa polskiego systemu energetycznego oraz nadchodzącym szczytem NATO w Hadze. W posiedzeniu, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, bierze udział również prezydent elekt Karol Nawrocki.

Będziemy tęsknić. Smutny komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Będziemy tęsknić". Smutny komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro. Dziś ma szczególny komunikat.

REKLAMA

Rozbudowa Odry przez Polskę mocno uwiera Niemców. „Die Zeit”: „Katastrofa na Odrze może się powtórzyć”

Niemiecki tygodnik „Die Zeit” w czwartkowej publikacji niepokoi się, że śledztwo ws. przyczyn śnięcia ryb w Odrze nie dało odpowiedzi na najważniejsze pytanie, a katastrofa na Odrze może się powtórzyć. Trudno nie odnieść wrażenia, że informacje te są kolportowane głównie po to, aby torpedować polskie plany rozbudowy Odry.
Kostrzyn nad Odrą Rozbudowa Odry przez Polskę mocno uwiera Niemców. „Die Zeit”: „Katastrofa na Odrze może się powtórzyć”
Kostrzyn nad Odrą / fot. Doris Antony - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Niemiecki tygodnik krytycznie ocenia wyniki badań w sprawie przyczyn katastrofy na Odrze. Stwierdzono, że „nieszczęście Odry musiało mieć swój początek w górze rzeki, na polskim odcinku Odry”.

„Niemieckich władz nikt nie poinformował”

Wbrew międzynarodowym regułom wymiany informacji, niemieckich władz nikt nie poinformował. To nadało katastrofie drugą, dyplomatyczną płaszczyznę 

– utyskuje tygodnik. Przypomniano, że w połowie sierpnia ministerstwa z Polski i Niemiec powołały wspólną komisję ekspertów, której celem było dowiedzenie się, co było przyczyną śnięcia ryb. Wyniki przedstawionych badań są jednak, wg. tygodnika, „frustrujące”.

Począwszy od tego, że nie ma jednego raportu, ale są dwa: polski i niemiecki. A ten drugi kończy kończy się tam, gdzie właściwie powinien się zaczynać: od określenia przyczyn w Polsce i tego, czego jeszcze brakuje w tym procesie

– pyta red. Martin Nejezchleba. Dodał, że znaleźć winnych raczej się już nie uda, a katastrofa może się powtórzyć.

Pytania po wynikach badań

Wyniki badań polskich i niemieckich ekspertów częściowo się pokrywają: śnięcie ryb najprawdopodobniej wywołała naturalna toksyna, wytwarzania przez algę Prymnesium Parvum, a szybkie namnażanie się algi spowodowane było równoczesnym wystąpieniem kilku czynników, jak niski stan wody, wysokie temperatury i ekstremalne zwiększenie zawartości soli w wodzie

– czytamy w publikacji. Zdaniem redaktora do dziś otwarte pozostaje pytanie, dlaczego nastąpił nagły wzrost zasolenia, a w niemieckim raporcie „uderzające jest to, że praktycznie zatrzymuje się on na granicy państwa”. 

Nie ma próbek, nie ma stanów wody z Polski. Pomija się nawet przyczynę fali, która na początku sierpnia spłukała wodę z zawartością soli w kierunku Niemiec 

– utyskuje „Die Zeit” i dodaje, że „wiele wskazuje na to, iż w niemieckim raporcie bardziej zważano na dyplomację niż na wyjaśnienie”.

„Niemcy chcą wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry”

Podkreślono, że należy ustalić, jak doszło do zrzutu ogromnej ilości soli do rzeki, ale „bez Polski to się nie uda”, a przede wszystkim „Polska i Niemcy wyciągają diametralnie różne wnioski z katastrofy”. 

Podczas gdy Polska wzywa do „walki z algą” za pomocą substancji chemicznych, mineralnych czy płukania zlewni, Niemcy chcą „przerwy na regenerację” rzeki i wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry

– przypomina tygodnik. Przyznaje, że rozbudowa rzeki wg. naukowców nie niesie bezpośredniego zagrożenia dla ryb, ale...  

(...) pogłębiarki mogłyby wzburzyć niebezpieczne skażone osady. (...) Istnieje zagrożenie, że teraz, gdy niebezpieczna alga jest w rzece, znów namnoży się podczas kolejnej fali upałów. Pogłębienie Odry nie byłoby żadnym punktem zwrotnym, żadną nadzieją, a wręcz przeciwnie – katastrofalnym zapętleniem” 

– podsumowuje „Die Zeit”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe