Rozbudowa Odry przez Polskę mocno uwiera Niemców. „Die Zeit”: „Katastrofa na Odrze może się powtórzyć”

Niemiecki tygodnik krytycznie ocenia wyniki badań w sprawie przyczyn katastrofy na Odrze. Stwierdzono, że „nieszczęście Odry musiało mieć swój początek w górze rzeki, na polskim odcinku Odry”.
„Niemieckich władz nikt nie poinformował”
Wbrew międzynarodowym regułom wymiany informacji, niemieckich władz nikt nie poinformował. To nadało katastrofie drugą, dyplomatyczną płaszczyznę
– utyskuje tygodnik. Przypomniano, że w połowie sierpnia ministerstwa z Polski i Niemiec powołały wspólną komisję ekspertów, której celem było dowiedzenie się, co było przyczyną śnięcia ryb. Wyniki przedstawionych badań są jednak, wg. tygodnika, „frustrujące”.
Począwszy od tego, że nie ma jednego raportu, ale są dwa: polski i niemiecki. A ten drugi kończy kończy się tam, gdzie właściwie powinien się zaczynać: od określenia przyczyn w Polsce i tego, czego jeszcze brakuje w tym procesie
– pyta red. Martin Nejezchleba. Dodał, że znaleźć winnych raczej się już nie uda, a katastrofa może się powtórzyć.
Pytania po wynikach badań
Wyniki badań polskich i niemieckich ekspertów częściowo się pokrywają: śnięcie ryb najprawdopodobniej wywołała naturalna toksyna, wytwarzania przez algę Prymnesium Parvum, a szybkie namnażanie się algi spowodowane było równoczesnym wystąpieniem kilku czynników, jak niski stan wody, wysokie temperatury i ekstremalne zwiększenie zawartości soli w wodzie
– czytamy w publikacji. Zdaniem redaktora do dziś otwarte pozostaje pytanie, dlaczego nastąpił nagły wzrost zasolenia, a w niemieckim raporcie „uderzające jest to, że praktycznie zatrzymuje się on na granicy państwa”.
Nie ma próbek, nie ma stanów wody z Polski. Pomija się nawet przyczynę fali, która na początku sierpnia spłukała wodę z zawartością soli w kierunku Niemiec
– utyskuje „Die Zeit” i dodaje, że „wiele wskazuje na to, iż w niemieckim raporcie bardziej zważano na dyplomację niż na wyjaśnienie”.
„Niemcy chcą wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry”
Podkreślono, że należy ustalić, jak doszło do zrzutu ogromnej ilości soli do rzeki, ale „bez Polski to się nie uda”, a przede wszystkim „Polska i Niemcy wyciągają diametralnie różne wnioski z katastrofy”.
Podczas gdy Polska wzywa do „walki z algą” za pomocą substancji chemicznych, mineralnych czy płukania zlewni, Niemcy chcą „przerwy na regenerację” rzeki i wstrzymania polskich planów rozbudowy Odry
– przypomina tygodnik. Przyznaje, że rozbudowa rzeki wg. naukowców nie niesie bezpośredniego zagrożenia dla ryb, ale...
(...) pogłębiarki mogłyby wzburzyć niebezpieczne skażone osady. (...) Istnieje zagrożenie, że teraz, gdy niebezpieczna alga jest w rzece, znów namnoży się podczas kolejnej fali upałów. Pogłębienie Odry nie byłoby żadnym punktem zwrotnym, żadną nadzieją, a wręcz przeciwnie – katastrofalnym zapętleniem”
– podsumowuje „Die Zeit”.