Krok wstecz na drodze podwyżek płacy minimalnej

Kolejny rok zamrażania płac w państwowej sferze budżetowej i cofanie się na drodze stopniowego podwyższania najniższych wynagrodzeń – to propozycje rządu dla polskich pracowników na 2018 rok. Dla związków zawodowych są one nie do zaakceptowania – mówił na posiedzeniu zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych jego przewodniczący, członek KK NSZZ „Solidarność” Henryk Nakonieczny.
 Krok wstecz na drodze podwyżek płacy minimalnej
/ www.pexels.com
Jak wyjaśniał Henryk Nakonieczny, jeśli płaca minimalna w przyszłym roku wyniosłaby, tak jak proponuje rząd, 2080 zł, to jej relacja do przeciętnego wynagrodzenia wyniosłaby 46,7 proc. Obecnie jest to 47,2 proc. do średniej płacy. Zatem, zamiast sukcesywnie dążyć do tego, by płaca minimalna wynosiła 50 proc. średniej,  byłby to krok wstecz i odejście od strategii stopniowego  podwyższania najniższych wynagrodzeń.

Dlatego Solidarność zaproponowała na 2018 r. 8 proc. podwyżki, czyli o 160 zł, do kwoty 2186 zł brutto. Stanowiłoby to 47,9 proc. do średniej płacy. Stawka godzinowa wyniosłaby natomiast 13,7 zł za godzinę brutto, a nie, jak wynika z propozycji rządowej 13,5 zł.

Dwie pozostałe centrale związkowe poszły dalej, i zaproponowały 11 proc. podwyżki, do poziomu 50 proc. średniego wynagrodzenia, co dałoby kwotę 2200 zł brutto.

Jak mówił Norbert Kusiak z OPZZ, w 2017 r. podwyżka wynagrodzeń wyniosła  150 zł, a wskaźniki gospodarcze były gorsze nip obecnie, zaś inflacja mniejsza. Jednocześnie wydajność stale rosła. Wyliczał, jak sukcesywnie rosną zyski przedsiębiorców, ale dzieje się to kosztem nie opłacania wzrostu wydajności pracy.

Przypomniał, że już w Pakcie Antykryzysowym z 2009 r. podpisanym przez związki zawodowe i pracodawców, było ustalone dojście w ciągu 3 lata do wynagrodzenia minimalnego na poziomie połowy przeciętnego. Kryzys mamy za sobą, a  te zapisy do dziś nie zostały zrealizowane.

Ekspert dodał, że dziś udział wynagrodzeń w PKB wynosi 46,5 proc. a jeszcze kilka lat temu było to 50 proc. To oznacza, że część PKB „wypracowaną” przez wynagrodzenia, przejął kapitał, a to nie jest dobre rozwiązanie dla gospodarki.

Potwierdził to Henryk Nakonieczny wskazując, że stały wzrost gromadzonych przez firmy zysków, będzie skutkował rozwieraniem się tzw. luki produktowej. Ludzie zaczną coraz mniej kupować. To doprowadzi do zmniejszenia inwestycji, bo nie będzie komu sprzedawać wyprodukowanych towarów. Brak wzrostu wynagrodzeń przełoży się też na niższe emerytury, co w przyszłości  jeszcze bardziej ograniczy liczbę kupujących, gdy dzisiejsi pracujący staną się ubogimi emerytami.  

Przedstawiciel Solidarność przypomniał także o kompleksowym projekcie związki w sprawie związku wynagrodzeń, który jeszcze w 2011 r. został „schowany” w Sejmie i jest tam do dziś.

W opinii wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Krzysztofa Michałkiewicza, tegoroczny, dupy wzrost płac wynikał z konieczności skokowego podwyższenia tych najniższych.

Obecnie sytuacja się zmieniła ze względu na rekordowo niskie bezrobocie. Dodał, że płaca minimalna to także konkretne koszty dla budżetu państwa więc rząd zaproponował kompromis, właśnie na poziomie 2080 zł brutto.

Tu Henryk Nakonieczny zauważył, że wpływy z tytułu wyższych wynagrodzeń przewyższają wydatki budżetu na ten cel, który uzyskuje przecież dochody z PIT, składek na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne, a także z VAT od zakupów dokonywanych za wyższe wynagrodzenia.

Podał, że w 2016 r. liczba osób zatrudnionych za minimalne wzrosła o 2,2 proc., najwięcej w województwach o najwyższych wynagrodzeniach i największym  zatrudnieniu. W podziale na sekcje największy wzrost uzyskujących płacę minimalną był w sekcjach: informacja i komunikacja, górnictwo i wydobycie, działalność profesjonalna, naukowa i techniczna. Największy spadek natomiast w: edukacji, handlu, naprawach pojazdów, zaopatrzeniu np. w energię, transporcie.

Ostatecznie, Henryk Nakonieczny zadeklarował w imieniu Solidarności, że związek jest gotowy do dyskusji o wzroście wynagrodzeń od 5 proc. wzwyż. Mimo to nie udało się wypracować porozumienia z pracodawcami co oznacza, że są ostateczne uzgodnienia na najbliższym Posiedzeniu Plenarnym RDS.
Trudno jednak wyrokować, na ile jest to możliwe. Pracodawcy, wspólnie zaproponowali bowiem najniższą możliwą podwyżkę płacy minimalnej, tj. do 2050 zł brutto, co oznacza 34 zł netto.

Wyjaśniali, że nie stać ich na dalsze zwiększanie kosztów pracy, że chcieliby swoje oszczędności przeznaczyć na inwestycje, a to wymaga zatrudniania dodatkowych pracowników, nie zaś podwyższania wynagrodzeń tym, którzy już pracują. Jednocześnie niektóre organizacje pracodawców wyraziły chęć negocjacji, ale bez konkretnych propozycji.  

Anna Grabowska

 

POLECANE
Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle.... Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle...". Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
Roman Giertych i Leszek Czarnecki. Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Roman Giertych miał aranżować spotkanie Leszka Czarneckiego z Donaldem Tuskiem.

Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty Wiadomości
Kto zatańczy w jesiennej edycji 'Tańca z Gwiazdami'? Polsat odsłania karty

Polsat nie zwalnia tempa - już jesienią 2025 roku wystartuje 17. edycja programu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Chociaż stacja nie zdradziła jeszcze pełnej listy uczestników, atmosfera wokół nowego sezonu staje się coraz gorętsza.

Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku z ostatniej chwili
Telewizja Republika ujawnia nowe taśmy. Nagrania pochodzą z 2025 roku

Telewizja Republika opublikowała kolejną "taśmę" – tym razem z kwietnia 2025 r. – na której Roman Giertych ma ujawniać kulisy planowanej reformy prokuratury i rolę ministra Adama Bodnara.

Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania z ostatniej chwili
Atak na irańską telewizję w trakcie transmisji. Sieć obiegły nagrania

W sieci pojawiło się nagranie z irańskiej telewizji państwowej, dokumentujące moment uderzenia izraelskiego pocisku w budynek stacji. Atak nastąpił w trakcie emisji programu na żywo, co doprowadziło do ewakuacji studia. Prezenterka Sahar Emami, otoczona pyłem i odgłosami eksplozji, została zmuszona do opuszczenia swojego stanowiska.

Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy z ostatniej chwili
Tragedia w Alpach. Trzy osoby zginęły podczas burzy

W niedzielne popołudnie w masywie Damuelser Mittagsspitze w zachodniej Austrii doszło do tragicznego wypadku. Podczas gwałtownej burzy zginęła trzyosobowa rodzina. Jak podała tyrolska policja, ofiary to 62-letni mężczyzna, jego 60-letni brat oraz 60-letnia żona. Ich ciała znaleziono w pobliżu oznakowanego szlaku, na wysokości około 2268 metrów n.p.m. Lekarz ratunkowy nie miał wątpliwości - przyczyną śmierci było porażenie piorunem.

Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. Zawiodłem wielu z Was z ostatniej chwili
Ryszard Rynkowski wydał oświadczenie. "Zawiodłem wielu z Was"

Ryszard Rynkowski uczestniczył 14 czerwca 2025 r. w kolizji mając prowadząc auto pod wpływem alkoholu. Polski muzyk wydał oświadczenie.

REKLAMA

Krok wstecz na drodze podwyżek płacy minimalnej

Kolejny rok zamrażania płac w państwowej sferze budżetowej i cofanie się na drodze stopniowego podwyższania najniższych wynagrodzeń – to propozycje rządu dla polskich pracowników na 2018 rok. Dla związków zawodowych są one nie do zaakceptowania – mówił na posiedzeniu zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych jego przewodniczący, członek KK NSZZ „Solidarność” Henryk Nakonieczny.
 Krok wstecz na drodze podwyżek płacy minimalnej
/ www.pexels.com
Jak wyjaśniał Henryk Nakonieczny, jeśli płaca minimalna w przyszłym roku wyniosłaby, tak jak proponuje rząd, 2080 zł, to jej relacja do przeciętnego wynagrodzenia wyniosłaby 46,7 proc. Obecnie jest to 47,2 proc. do średniej płacy. Zatem, zamiast sukcesywnie dążyć do tego, by płaca minimalna wynosiła 50 proc. średniej,  byłby to krok wstecz i odejście od strategii stopniowego  podwyższania najniższych wynagrodzeń.

Dlatego Solidarność zaproponowała na 2018 r. 8 proc. podwyżki, czyli o 160 zł, do kwoty 2186 zł brutto. Stanowiłoby to 47,9 proc. do średniej płacy. Stawka godzinowa wyniosłaby natomiast 13,7 zł za godzinę brutto, a nie, jak wynika z propozycji rządowej 13,5 zł.

Dwie pozostałe centrale związkowe poszły dalej, i zaproponowały 11 proc. podwyżki, do poziomu 50 proc. średniego wynagrodzenia, co dałoby kwotę 2200 zł brutto.

Jak mówił Norbert Kusiak z OPZZ, w 2017 r. podwyżka wynagrodzeń wyniosła  150 zł, a wskaźniki gospodarcze były gorsze nip obecnie, zaś inflacja mniejsza. Jednocześnie wydajność stale rosła. Wyliczał, jak sukcesywnie rosną zyski przedsiębiorców, ale dzieje się to kosztem nie opłacania wzrostu wydajności pracy.

Przypomniał, że już w Pakcie Antykryzysowym z 2009 r. podpisanym przez związki zawodowe i pracodawców, było ustalone dojście w ciągu 3 lata do wynagrodzenia minimalnego na poziomie połowy przeciętnego. Kryzys mamy za sobą, a  te zapisy do dziś nie zostały zrealizowane.

Ekspert dodał, że dziś udział wynagrodzeń w PKB wynosi 46,5 proc. a jeszcze kilka lat temu było to 50 proc. To oznacza, że część PKB „wypracowaną” przez wynagrodzenia, przejął kapitał, a to nie jest dobre rozwiązanie dla gospodarki.

Potwierdził to Henryk Nakonieczny wskazując, że stały wzrost gromadzonych przez firmy zysków, będzie skutkował rozwieraniem się tzw. luki produktowej. Ludzie zaczną coraz mniej kupować. To doprowadzi do zmniejszenia inwestycji, bo nie będzie komu sprzedawać wyprodukowanych towarów. Brak wzrostu wynagrodzeń przełoży się też na niższe emerytury, co w przyszłości  jeszcze bardziej ograniczy liczbę kupujących, gdy dzisiejsi pracujący staną się ubogimi emerytami.  

Przedstawiciel Solidarność przypomniał także o kompleksowym projekcie związki w sprawie związku wynagrodzeń, który jeszcze w 2011 r. został „schowany” w Sejmie i jest tam do dziś.

W opinii wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, Krzysztofa Michałkiewicza, tegoroczny, dupy wzrost płac wynikał z konieczności skokowego podwyższenia tych najniższych.

Obecnie sytuacja się zmieniła ze względu na rekordowo niskie bezrobocie. Dodał, że płaca minimalna to także konkretne koszty dla budżetu państwa więc rząd zaproponował kompromis, właśnie na poziomie 2080 zł brutto.

Tu Henryk Nakonieczny zauważył, że wpływy z tytułu wyższych wynagrodzeń przewyższają wydatki budżetu na ten cel, który uzyskuje przecież dochody z PIT, składek na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne, a także z VAT od zakupów dokonywanych za wyższe wynagrodzenia.

Podał, że w 2016 r. liczba osób zatrudnionych za minimalne wzrosła o 2,2 proc., najwięcej w województwach o najwyższych wynagrodzeniach i największym  zatrudnieniu. W podziale na sekcje największy wzrost uzyskujących płacę minimalną był w sekcjach: informacja i komunikacja, górnictwo i wydobycie, działalność profesjonalna, naukowa i techniczna. Największy spadek natomiast w: edukacji, handlu, naprawach pojazdów, zaopatrzeniu np. w energię, transporcie.

Ostatecznie, Henryk Nakonieczny zadeklarował w imieniu Solidarności, że związek jest gotowy do dyskusji o wzroście wynagrodzeń od 5 proc. wzwyż. Mimo to nie udało się wypracować porozumienia z pracodawcami co oznacza, że są ostateczne uzgodnienia na najbliższym Posiedzeniu Plenarnym RDS.
Trudno jednak wyrokować, na ile jest to możliwe. Pracodawcy, wspólnie zaproponowali bowiem najniższą możliwą podwyżkę płacy minimalnej, tj. do 2050 zł brutto, co oznacza 34 zł netto.

Wyjaśniali, że nie stać ich na dalsze zwiększanie kosztów pracy, że chcieliby swoje oszczędności przeznaczyć na inwestycje, a to wymaga zatrudniania dodatkowych pracowników, nie zaś podwyższania wynagrodzeń tym, którzy już pracują. Jednocześnie niektóre organizacje pracodawców wyraziły chęć negocjacji, ale bez konkretnych propozycji.  

Anna Grabowska


 

Polecane
Emerytury
Stażowe