Tusk o wizycie Trumpa: Na pewno dla opozycji to jest trudny moment. Podobało mi się skandowanie "Donald"
- To przemówienie było bardzo propolskie, no ale każdy mówi to, co gospodarz chce usłyszeć. Jesteśmy z tego zadowoleni, ale wiadomo, że tak z reguły czynią goście
- powiedział Donald Tusk dodając, że trzeba poczekać na to czy za tymi propolskimi, proeuropejskimi deklaracjami pójdą czyny.
- Mam nadzieję, że rzeczywiście coś się realnie zmieniło w Waszyngtonie i że są to nie tylko słowa
- powiedział. A w wystąpieniu Trumpa zwrócił przede wszystkim uwagę na "zupełny brak antyeuropejskich czy antyunijnych wycieczek".
- I to jest też dość wyraźna zmiana w porównaniu do jego pierwszych wystąpień dotyczących naszego kontynentu
- stwierdził Tusk.
- Ja się ucieszyłem, bo słyszałem działaczy PiS-u, którzy skandowali "Donald, Donald"
- żartował Tusk, dodając, że było to "fajne".
Donald Tusk: "Wrażliwość Donalda Trumpa, odnośnie demokracji i wolności mediów, przypomina tę, jaką dziś prezentuje polski rząd."
— Maciej Sokołowski (@sokoIowski) 6 lipca 2017
Przewodniczący Tusk chciał być uszczypliwy wobec @pisorgpl. Wyszło odwrotnie: Polska jest jak USA. https://t.co/pHYrE4dnwU
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) 6 lipca 2017
Jak mawia Freud - widać rolę Donalda Tuska – jako lider opozycji na wychodźstwie zajmuje się nią. Polska nie wystąpiła https://t.co/2KU2xsYRD8
— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) 6 lipca 2017
n/ Źródło: Polsat News@donaldtusk nigdy nie nauczy się mówić, że rząd jest POLSKI a nie PiS. Nawet w tak radosnym dniu ma widoczny kompleks #PiS.
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 6 lipca 2017