Giertycha poniosło? „Mam nadzieję, że nie stchórzy i stawi się w Polsce przed sądem”

Zanim się jeszcze nie spodobał Romanowi Giertychowi, Marcin Warchoł otrzymał od Twittera informację, że „zgodnie z niemieckim prawem” Twitter informuje użytkowników o tym, że tweet został zgłoszony z terenu Niemiec.
Ja na miejscu pani von der Leyen pozwałbym cię łgarzu i oszczerco
– wściekł się z kolei Roman Giertych.
Mam nadzieję, że Giertych nie stchórzy i stawi się w Polsce przed sądem, kiedy skieruję przeciw niemu akt oskarżenia za zniesławienie, chyba że jest odważny tylko na odległość
– odpowiedział Marcin Warchoł.
Roman Giertych poza granicami Polski
Roman Giertych przebywa obecnie poza granicami Polski. Złośliwi twierdzą, że ma to związek z czynnościami, które chce podjąć wobec Romana Giertycha prokuratura.
Dziś von der Leyen potwierdza w wywiadzie,że Polska otrzyma pieniądze z KPO jeśli przywróci do orzekania sędziów zawieszonych za:prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości,spowodowanie wypadku,zbrodnie komunistyczne,korupcję,groźby karalne i zgwałcenie z uszczerbkiem na zdrowiu
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) July 26, 2022
Zgodnie z prawem niemieckim o von der Leyen można pisać jedynie dobrze albo wcale 😂 pic.twitter.com/RzbmmjdfoC
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) July 26, 2022
Mam nadzieję, że Giertych nie stchórzy i stawi się w Polsce przed sądem, kiedy skieruję przeciw niemu akt oskarżenia za zniesławienie, chyba że jest odważny tylko na odległość pic.twitter.com/SrvgMoxRFN
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) July 26, 2022