M. Ossowski, red. nacz. "TS": Nawet w obecnej sytuacji zagrożenia katastrofą energetyczną nie widać, żeby kraje UE były gotowe na wdrożenie w miarę jednolitej, spójnej i logicznej strategii

Długofalowa polityka Unii Europejskiej polegająca na imporcie surowców energetycznych z Rosji okazała się katastrofalna w skutkach. Na naszych oczach upada też koncepcja zakładająca szybkie przejście na odnawialne źródła energii i redukcję CO2.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ pixabay.com

I chociaż oficjalnie UE nadal promuje zieloną energię, to w praktyce poszczególne państwa UE z coraz większą nerwowością starają się walczyć o zabezpieczenie zapotrzebowania energetycznego dla swoich gospodarek. Nie ulega też wątpliwości, że Moskwa skutecznie wykorzystała swoje zasoby surowcowe jako efektywne narzędzie wywierania wpływu na realizacje zarówno swoich gospodarczych, jak i politycznych celów. Efekt uprawiania takiej bezrefleksyjnej i utopijnej polityki to setki tysięcy ofiar wojny na Ukrainie, szalejąca drożyzna i najpoważniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego krajów UE od czasów wybuchu II wojny światowej. Co gorsza, nawet w obecnej sytuacji poważnego i realnego zagrożenia katastrofą energetyczną nie bardzo widać, żeby kraje członkowskie UE były gotowe na wdrożenie w miarę jednolitej, spójnej i logicznej strategii zapewniającej bezpieczeństwo energetyczne Europy. Wyraźnie widać to na przykładzie Niemiec, które z jednej strony co prawda podjęły decyzję o ponownym uruchomieniu elektrowni węglowych, ale jednocześnie parlament RFN przyjmuje ustawy zakładające, że do 2030 roku 80 proc. energii w Niemczech pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych. Wynika z tego jednoznacznie, że rząd Niemiec obecną sytuację traktuje jako przejściową, jakby nie zauważając zupełnie, że katastrofa w europejskiej energetyce nie wynika z faktu napaści Rosji na Ukrainę, ale powiązana jest z realizowaną konsekwentnie od lat 70. ubiegłego wieku strategią uzależniania Europy od zasobów rosyjskich, czemu wydatnie sprzyja także wdrażana w ostatnich latach z zadziwiającą wręcz zaciekłością i konsekwencją polityka transformacji energetycznej. A przecież jednym z podstawowych argumentów przemawiających za integracją europejską nie były mrzonki i bajania o Europejczykach jako jednym narodzie, tylko właśnie zabezpieczenie energetyczne krajów Europy i zapobiegnięcie w ten sposób wybuchom kolejnych wojen. Znalazło to wyraz chociażby w powstaniu w 1952 roku Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali na mocy traktatu paryskiego. Podstawowym pytaniem więc, na które należy odpowiedzieć, a następnie wyciągnąć wnioski, jest: jak to się stało, że 70 lat po tamtych wydarzeniach Europa, jeśli nie de iure, to de facto znowu znalazła się w stanie wojny i katastrofy energetycznej.

 

 


 

POLECANE
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton Wiadomości
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton

Organizacja Crimestoppers wyznaczyła nagrodę 20 tys. funtów za informacje pomagające wyjaśnić sprawę zabójstwa 45-letniego Polaka w Southampton. Ciało mężczyzny, ze śladami pożaru, znaleziono 8 października w rejonie rezerwatu przyrody Southampton Common.

Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON z ostatniej chwili
Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON

Były szef BBN z czasów prezydenta Andrzeja Dudy, gen. Dariusz Łukowski został powołany na funkcje dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego w resorcie obrony narodowej - poinformował we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... „spadające gwiazdy”. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc. Wiadomości
Krajowa izba producentów drobiu alarmuje. Ceny w górę nawet o 60 proc.

W Polsce i w całej Europie zaczyna brakować jaj. To efekt ognisk grypy ptaków i rzekomego pomoru drobiu, które uderzyły w największe centra produkcji. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz alarmuje, że ceny jaj już mocno rosną — i nie ma szans, by szybko wróciły do poziomów z poprzednich miesięcy.

Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada 2025 r. Dworzec Warszawa Centralna zostanie wyłączony z obsługi pociągów dalekobieżnych z powodu modernizacji infrastruktury kolejowej. Pasażerów czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity i SKM, dodatkowe linie komunikacji miejskiej oraz honorowanie biletów na wielu trasach w stolicy.

Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka z ostatniej chwili
Sędzia Iwaniec znów zawieszony. Nowa decyzja Waldemara Żurka

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zdecydował o ponownym zawieszeniu sędziego Jakuba Iwańca. Decyzja zapadła we wtorek, czyli tego samego dnia, w którym Sąd Najwyższy uchylił wcześniejsze zarządzenie o zawieszeniu go w obowiązkach.

Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska rosyjski trójkąt karaibski z ostatniej chwili
Upadek Maduro w Wenezueli roztrzaska "rosyjski trójkąt karaibski"

Wenezuela stoi na krawędzi przełomu. Upadek reżimu Nicolasa Maduro oznaczałby nie tylko koniec socjalistycznej dyktatury, ale też rozpad rosyjskiego układu wpływów w Ameryce Łacińskiej. Czy Donald Trump naprawdę doprowadzi do końca ery „rosyjskiego trójkąta karaibskiego”?

Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję z ostatniej chwili
Nowelizacja ustawy o CPK. Karol Nawrocki podjął decyzję

Prezydent Karol Nawrocki we wtorek podpisał nowelizację ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ma ona ułatwić proces wywłaszczania i uzyskania odszkodowania przez wywłaszczanych, przewiduje też zaliczki do 85 proc. wysokości odszkodowania.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. "TS": Nawet w obecnej sytuacji zagrożenia katastrofą energetyczną nie widać, żeby kraje UE były gotowe na wdrożenie w miarę jednolitej, spójnej i logicznej strategii

Długofalowa polityka Unii Europejskiej polegająca na imporcie surowców energetycznych z Rosji okazała się katastrofalna w skutkach. Na naszych oczach upada też koncepcja zakładająca szybkie przejście na odnawialne źródła energii i redukcję CO2.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ pixabay.com

I chociaż oficjalnie UE nadal promuje zieloną energię, to w praktyce poszczególne państwa UE z coraz większą nerwowością starają się walczyć o zabezpieczenie zapotrzebowania energetycznego dla swoich gospodarek. Nie ulega też wątpliwości, że Moskwa skutecznie wykorzystała swoje zasoby surowcowe jako efektywne narzędzie wywierania wpływu na realizacje zarówno swoich gospodarczych, jak i politycznych celów. Efekt uprawiania takiej bezrefleksyjnej i utopijnej polityki to setki tysięcy ofiar wojny na Ukrainie, szalejąca drożyzna i najpoważniejsze zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego krajów UE od czasów wybuchu II wojny światowej. Co gorsza, nawet w obecnej sytuacji poważnego i realnego zagrożenia katastrofą energetyczną nie bardzo widać, żeby kraje członkowskie UE były gotowe na wdrożenie w miarę jednolitej, spójnej i logicznej strategii zapewniającej bezpieczeństwo energetyczne Europy. Wyraźnie widać to na przykładzie Niemiec, które z jednej strony co prawda podjęły decyzję o ponownym uruchomieniu elektrowni węglowych, ale jednocześnie parlament RFN przyjmuje ustawy zakładające, że do 2030 roku 80 proc. energii w Niemczech pochodzić będzie ze źródeł odnawialnych. Wynika z tego jednoznacznie, że rząd Niemiec obecną sytuację traktuje jako przejściową, jakby nie zauważając zupełnie, że katastrofa w europejskiej energetyce nie wynika z faktu napaści Rosji na Ukrainę, ale powiązana jest z realizowaną konsekwentnie od lat 70. ubiegłego wieku strategią uzależniania Europy od zasobów rosyjskich, czemu wydatnie sprzyja także wdrażana w ostatnich latach z zadziwiającą wręcz zaciekłością i konsekwencją polityka transformacji energetycznej. A przecież jednym z podstawowych argumentów przemawiających za integracją europejską nie były mrzonki i bajania o Europejczykach jako jednym narodzie, tylko właśnie zabezpieczenie energetyczne krajów Europy i zapobiegnięcie w ten sposób wybuchom kolejnych wojen. Znalazło to wyraz chociażby w powstaniu w 1952 roku Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali na mocy traktatu paryskiego. Podstawowym pytaniem więc, na które należy odpowiedzieć, a następnie wyciągnąć wnioski, jest: jak to się stało, że 70 lat po tamtych wydarzeniach Europa, jeśli nie de iure, to de facto znowu znalazła się w stanie wojny i katastrofy energetycznej.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe