Partnerzy społeczni wyrazili poparcie „dla dążeń resortu do ograniczenia skali oszustw podatkowych i szarej strefy”. Wskazali jednak na ryzyko ujawnienia danych dotyczących życia prywatnego obywateli, np. poprzez informowanie o  wynagrodzeniach, płatnościach, jak również danych dotyczących tajemnicy handlowej przedsiębiorstw. To wymaga pewnej modyfikacji zaproponowanych rozwiązań.

Za konieczne, partnerzy społeczni uznali wyłączenie spod obowiązku raportowania informacji o transakcjach z konsumentami albo wprowadzenie kwotowego limitu, po przekroczeniu którego transakcja raportowana będzie do Krajowej Administracji Skarbowej.

Strona pracowników i pracodawców uważają również, że konieczne jest doprecyzowanie zakresu podmiotowego projektu, tak by nie budziło żadnych wątpliwości, że nowe prawo nie będzie dotyczyć podmiotów nie prowadzących działalności gospodarczej np. organizacji społecznych.

„Strona pracowników i pracodawców postuluje również o dostosowanie przepisów nowelizacji w taki sposób, aby właściwe organy państwa były obowiązane do bezzwłocznego ostrzegania przedsiębiorców o zdiagnozowanych ryzykach w obrocie gospodarczym oraz do sygnalizowania o stwierdzonych nieprawidłowościach po stronie nieuczciwego uczestnika rynku, w celu zapobieżenia uwikłania uczciwego podatnika w łańcuch transakcji zmierzających do wyłudzenia podatku” - czytamy w stanowisku.

Po dłuższej dyskusji, i przy sprzeciwie jedynie ze strony „Solidarności”, w stanowisku znalazł się też zapis o wydłużonym do końca roku vacatio legis nowelizacji. Zdaniem pracodawców, projektowane zmiany wymagają dostosowania systemów komputerowych tak firm, jak i banków, a to musi potrwać. Poparły tę argumentację FZZ i OPZZ.

Ostatecznie stanowisko zostało przyjęto przy głosach wstrzymujących się wszystkich przedstawicieli w RDS NSZZ „Solidarność”.

Anna Grabowska