Leszek Miller: na miejscu rządu podjąłbym problem legalności działań Angeli Merkel
Ja bym na miejscu władz Polskich podjął problem legalności działań Angeli Merkel. To właśnie kanclerz Niemiec, działając bez żadnego upoważnienia, swego czasu otworzyła wschodnie granice UE. Powiedziała, że trzeba przyjmować uchodźców bez zbędnych biurokratycznych procedur, co w praktyce oznaczało obejście mechanizmów azylowych, które choćby są zawarte w przepisach konwencji dublińskiej i późniejszych umów
- powiedział Leszek Miller.
Pani kanclerz to zrobiła samodzielnie i warto zapytać ją, na podstawie jakiego prawa to uczyniła
- podsumował były premier.
Pan @LeszekMiller :Należałoby podnieść kwestie legalności działań kanclerz Merkel, która bez upoważnienia otworzyła granice UE imigrantom
— Daga (@daguuniaa) 13 czerwca 2017
???? pic.twitter.com/bPb3mAmG0V
źródło: twitter