Publicystka "GW" rozpętała burzę o czarnoskórego szwagra i rasizm "pisiorów". Szybko musiała dementować
"Oto Polska właśnie wstaje z kolan. Ja tam wole na kolanach w takim razie"
- podsumowała w dramatycznym tonie.
Post stałs ie bardzo popularny wśród jej znajomych.
Sprawa oburzyła też rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara, który zapowiedział interwencję.
Komentujacy sprawę byli już praktycznie gotowi, żeby zlinczować przewoźnika i prosili o udostępnienie jego nazwy.
Pojawiały się też komentarze w tym stylu:
Ale szybko były pacyfikowane i oczywiście winą za to wszystko obarczono błyskawicznie PiS:
I już wszyscy prawie zadecydowali, że jedynym wyjsciem z kraju pisiorów będzie emigracja...
Gdy niespodziewanie okazało się, że..... pasażer miał za duzo bagażu. Po prostu... Co prawda mógł go zabrać, gdyby uiścił przewidzianą w regulaminie firmy opłatę, ale na to nie chciał się zgodzić. - taką wersję przedstawiła firma i potwierdzili ją świadkowie i policja.
W takiej sytuacji taką wersję potwierdziła też sama Włodek, która edytowała dramatyczny post po mailu od pasażerki autobusu. Podsumowuje samokrytycznie na koniec:
Oczywiście od awantury o bagaże do terroryzmu droga jest daleka
W związku z tym, że w czasie awantury pasażer miał grozić kierowcom, ci odmówili mu przejazdu argumentując to obawą o bezpieczeństwo swoje i innych pasażerów. Policjanci dowiedzieli się od świadków, że powodem awantury był wspomniany nadbagaż
– komentował asp. szt. Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z Faktem.
Do absurdalnych oskarżeń ze strony publicystki odniosła się także firma:
Wszyscy obsługiwani przez nas pasażerowie są traktowani na równi, co zobowiązuje każdego klienta w równym stopniu do przestrzegania obowiązujących warunków i wymogów stwarzających bezpieczeństwo naszych podróżnych. W przeciwnym razie jesteśmy zobowiązani odmówić usługi przewozu i nie ma to związku z narodowością, wiekiem, kolorem skóry czy miejscem pracy
Monty Python w kręgach liberalnych obecny na stałe
– podsumował celnie jeden z internautów.
/ Źróło; Facebook.com
#REKLAMA_POZIOMA#