Płacz i przerażająca cisza. Ośrodki Solidarności przyjęły ponad 200 uchodźców

– Mamy już ponad 200 osób. 144 osoby są w Spale, 55 w Jarnołtówku. Najwięcej matek z dziećmi – poinformowała Marta Kiereś, prezes spółki „DomS”, zarządzającej ośrodkami wypoczynkowymi Solidarności. Brakuje nam dosłownie wszystkiego.
 Płacz i przerażająca cisza. Ośrodki Solidarności przyjęły ponad 200 uchodźców
/ ml

Zgodnie z decyzją Komisji Krajowej Solidarność przeznaczyła dwa swoje ośrodki dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Do Spały i Jarnołtówka przybyło ponad 200 osób. W dominującej liczbie są to matki z dziećmi. Jest też sporo osób starszych, seniorów. Mimo że 90 proc. osób to Ukraińcy, są też osoby innych narodowości.

Wśród osób, które się tam znalazły, jest dużo rannych dzieci, które wymagają stałej opieki medycznej. W ośrodkach słychać tylko płacz lub przejmującą ciszę. Nikt tam nie ogląda telewizji.

– Mamy mnóstwo rannych, dzieci z bandażami na głowach. Z ranami rąk – relacjonuje Marta Kiereś. – Z początku największym problemem było zorganizowanie pomocy medycznej. Z tym był duży problem, bo szpitale odmawiały pomocy, ale bardzo pomógł nam Krystian Swarbuła z Centrum Kryzysowego. On wszystkich stawia do pionu i załatwia rzeczy dla nas niemożliwe. Jesteśmy mu ogromnie wdzięczni.

Wśród osób przebywających w ośrodkach w Spale i Jarnołtówku są nie tylko osoby ranne, ale też z chorobami przewlekłymi, a także – jak to mówią lekarze – odreagowujące stres.

– Dzień po przybyciu dzieci dostawały nawet po 40 stopni gorączki. Stąd pilnie potrzebujemy pediatrów – mówi Marta Kiereś. Wszyscy mają też katar. Dosłownie wszyscy – dodaje.

Ale też – z powodu przewlekłych chorób – potrzebne są leki. Te są ukraińskie, a polskich zamienników pracownicy ośrodka nie znają. Muszą być lekarze, którzy będą badać i przepisywać inne leki.

– Bardzo pomaga nam w Spale dr Tadeusz Kilian. Ale sam nie da rady i nie jest pediatrą – mówi Kiereś.

Zresztą potrzeby są ogromne. W pierwszej kolejności pilnie potrzeba:

– wózków dziecięcych,
– nocników dla dzieci,
– laktatorów,
– odkurzaczy,
– pralek,
– suszarek do ubrań,
– małych lodówek do pokoi,
– dużego telewizora do sali zabaw dla dzieci,
– kredek, długopisów, kartek, zeszytów i bloków,
– bielizny (przede wszystkim majtek, skarpet),
– kapci i klapek,
– ładowarek do telefonów,
– latarek,
– zabawek,
– insuliny.

Wielką pomoc w organizowaniu zbiórek oddaje nam też Sylwia Drążczyk, nasz projektant.

Potrzebny jest też opał, bo obiekty pracują na pełnych obrotach. W ośrodkach używany jest głównie ekogroszek.

Jak i gdzie można udzielić pomocy pisaliśmy tutaj>>>

Oprócz pediatrów pilnie potrzeba osób do pomocy socjalnej, czyli takich, które pomogą załatwiać podstawowe sprawunki. Pojechać do sklepu, zawieźć do lekarza, apteki, pomóc załatwić podstawowe sprawy.

– Ale też, aby z nimi być. Dopytywać o problemy, potrzeby, po prostu być z nimi – mówi prezes. – Nasi pracownicy nie mają takiej możliwości. Pracy jest tak strasznie dużo, że sami sobie nie poradzimy.

Prezes Kiereś – poza problemem finansowym oczywiście – mówi, że nie ma problemu z jedzeniem, choć mleko i chleb idą w ogromnych ilościach. Nie brakuje też pampersów.

– Dajemy, co mamy.

Relację spisał ml


 

POLECANE
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż polityka
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż

Dziennikarz Krzysztof Stanowski zapowiedział, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Co sądzą o nim Polacy?

Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja gorące
Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja

"Przez pięć lat Katarzyna Kotula na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się jednak, że minister ds. równości takiego dyplomu nie posiada" – informuje Telewizja Republika. Teraz do całej sprawy odniosła się sama minister.

Jest pan politykiem-memem. Tak Zajączkowska-Hernik zaorała Tuska przed Parlamentem Europejskim [WIDEO] z ostatniej chwili
"Jest pan politykiem-memem". Tak Zajączkowska-Hernik "zaorała" Tuska przed Parlamentem Europejskim [WIDEO]

– Powiedzieć można o panu bardzo wiele i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można o panu powiedzieć absolutnie nic dobrego. A szkoda, bo jednak rządzi pan moim krajem – mówiła europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik po wystąpieniu polskiego premiera Donalda Tuska.

Nie pozostanie mi nic innego. Trump postawił ultimatum Putinowi pilne
"Nie pozostanie mi nic innego". Trump postawił ultimatum Putinowi

"Zakończmy tę wojnę, która nigdy by się nie rozpoczęła, gdybym był prezydentem! Możemy to zrobić w łatwy lub trudny sposób, a łatwy sposób jest zawsze lepszy" – zwrócił się do Władimira Putina prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.

Telewizja Republika: Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia Wiadomości
Telewizja Republika: Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia

Minister ds. równości Katarzyna Kotula skłamała w sprawie wykształcenia. Nie jest magistrem anglistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu – wynika z informacji Telewizji Republika.

Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS z ostatniej chwili
Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS

PiS złożył w środę wniosek o odrzucenie projektu ustawy nowelizującej przepisy w związku z przystąpieniem Polski do Prokuratury Europejskiej uznając, że jest on "obarczony błędem konstytucyjnym".

Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara Wiadomości
Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara

Po ośmiu latach zapadł prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki Doroty R. znanej jako Doda i jej byłemu mężowi Emilowi S.

Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?. Mocne słowa Beaty Szydło w PE gorące
"Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?". Mocne słowa Beaty Szydło w PE

– Pani przewodnicząca mówi o tym, że trzeba odchodzić od paliw kopalnych. Trzeba wzmacniać energetykę. Pełna zgoda. Tylko pytanie jest takie, dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie swoje elektrownie węglowe? Dlaczego chcą kupić nowe złoża węgla, np. w Polsce? – pytała w Parlamencie Europejski europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.

Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza z ostatniej chwili
Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza

– Pan Stanowski Polakom głowę zawraca. Niepotrzebnie – mówił Marszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, komentując decyzję Krzysztofa Stanowskiego o starcie w wyborach prezydenckich. Jego słowa spotkały się z ciętą ripostą dziennikarza.

Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje pilne
Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje

– Stan wszystkich jest bardzo ciężki. Dwóch górników jest już na OIOM-ie, jeszcze czekamy na transport dwóch górników. Więcej o stanie zdrowia nie możemy powiedzieć – przekazał Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Zarządzania Oparzeń w Siemanowicach-Śląskich.

REKLAMA

Płacz i przerażająca cisza. Ośrodki Solidarności przyjęły ponad 200 uchodźców

– Mamy już ponad 200 osób. 144 osoby są w Spale, 55 w Jarnołtówku. Najwięcej matek z dziećmi – poinformowała Marta Kiereś, prezes spółki „DomS”, zarządzającej ośrodkami wypoczynkowymi Solidarności. Brakuje nam dosłownie wszystkiego.
 Płacz i przerażająca cisza. Ośrodki Solidarności przyjęły ponad 200 uchodźców
/ ml

Zgodnie z decyzją Komisji Krajowej Solidarność przeznaczyła dwa swoje ośrodki dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Do Spały i Jarnołtówka przybyło ponad 200 osób. W dominującej liczbie są to matki z dziećmi. Jest też sporo osób starszych, seniorów. Mimo że 90 proc. osób to Ukraińcy, są też osoby innych narodowości.

Wśród osób, które się tam znalazły, jest dużo rannych dzieci, które wymagają stałej opieki medycznej. W ośrodkach słychać tylko płacz lub przejmującą ciszę. Nikt tam nie ogląda telewizji.

– Mamy mnóstwo rannych, dzieci z bandażami na głowach. Z ranami rąk – relacjonuje Marta Kiereś. – Z początku największym problemem było zorganizowanie pomocy medycznej. Z tym był duży problem, bo szpitale odmawiały pomocy, ale bardzo pomógł nam Krystian Swarbuła z Centrum Kryzysowego. On wszystkich stawia do pionu i załatwia rzeczy dla nas niemożliwe. Jesteśmy mu ogromnie wdzięczni.

Wśród osób przebywających w ośrodkach w Spale i Jarnołtówku są nie tylko osoby ranne, ale też z chorobami przewlekłymi, a także – jak to mówią lekarze – odreagowujące stres.

– Dzień po przybyciu dzieci dostawały nawet po 40 stopni gorączki. Stąd pilnie potrzebujemy pediatrów – mówi Marta Kiereś. Wszyscy mają też katar. Dosłownie wszyscy – dodaje.

Ale też – z powodu przewlekłych chorób – potrzebne są leki. Te są ukraińskie, a polskich zamienników pracownicy ośrodka nie znają. Muszą być lekarze, którzy będą badać i przepisywać inne leki.

– Bardzo pomaga nam w Spale dr Tadeusz Kilian. Ale sam nie da rady i nie jest pediatrą – mówi Kiereś.

Zresztą potrzeby są ogromne. W pierwszej kolejności pilnie potrzeba:

– wózków dziecięcych,
– nocników dla dzieci,
– laktatorów,
– odkurzaczy,
– pralek,
– suszarek do ubrań,
– małych lodówek do pokoi,
– dużego telewizora do sali zabaw dla dzieci,
– kredek, długopisów, kartek, zeszytów i bloków,
– bielizny (przede wszystkim majtek, skarpet),
– kapci i klapek,
– ładowarek do telefonów,
– latarek,
– zabawek,
– insuliny.

Wielką pomoc w organizowaniu zbiórek oddaje nam też Sylwia Drążczyk, nasz projektant.

Potrzebny jest też opał, bo obiekty pracują na pełnych obrotach. W ośrodkach używany jest głównie ekogroszek.

Jak i gdzie można udzielić pomocy pisaliśmy tutaj>>>

Oprócz pediatrów pilnie potrzeba osób do pomocy socjalnej, czyli takich, które pomogą załatwiać podstawowe sprawunki. Pojechać do sklepu, zawieźć do lekarza, apteki, pomóc załatwić podstawowe sprawy.

– Ale też, aby z nimi być. Dopytywać o problemy, potrzeby, po prostu być z nimi – mówi prezes. – Nasi pracownicy nie mają takiej możliwości. Pracy jest tak strasznie dużo, że sami sobie nie poradzimy.

Prezes Kiereś – poza problemem finansowym oczywiście – mówi, że nie ma problemu z jedzeniem, choć mleko i chleb idą w ogromnych ilościach. Nie brakuje też pampersów.

– Dajemy, co mamy.

Relację spisał ml



 

Polecane
Emerytury
Stażowe