– Argumenty w rodzaju „nasi wyborcy nie przepadają za Tuskiem czy PO” są radykalnie banalne. Ktoś głosuje na PSL, bo nie jest wyborcą PO. Pytanie, czego oczekuje większość opinii publicznej

– mówił Donald Tusk na antenie TOK FM.

Przewodniczącemu PO nie spodobał się fakt, że liderzy pozostałych opozycyjnych ugrupowań wypowiadają się przeciwko podporządkowaniu swoich partii PO i wolą stawiać na realizację własnych programów.

– Szuflady tych partii są pełne programów. Program partii, która ma dwa proc., jest kompletnie bez znaczenia, bo nie ma szansy na realizację

– stwierdził.

Pomysł opozycji zjednoczonej wokół PO

Tusk wielokrotnie zaznaczał, że zbudowanie silnej Platformy uważa za fundament utworzenia koalicji wystarczająco mocnej, by wygrać w wyborach z PiS. Wyznał, że będzie robił wszystko, co w jego mocy, by budować siłę PO i nie zamierza się z tego powodu przed kimkolwiek tłumaczyć.

– Tak, będę budował jak najsilniejszą Platformę Obywatelską. To siła, bez której ten sukces nie będzie możliwy, która weźmie być może nawet 90 proc. za ten sukces

– stwierdził.

W polityce „trzeba mieć umysł i mięśnie”, jak stwierdził Tusk. Zaznaczył, że tym, co jest dla niego najważniejsze, jest wynik wyborów.

– Jeśli jest tak, że z jakichś powodów, chociaż ich nie rozumiem, nie będą w stanie budować jednego obozu politycznego, będziemy musieli zrobić wszystko, żeby te wybory wygrać. Z nimi albo bez nich

– ocenił, ponownie odnosząc się do postawy reszty opozycji. Podkreślił przy tym, że pokonanie Kaczyńskiego i PiS stało się jego osobistą „misją i obsesją”.

Zdaniem lidera PO „nie ma nic bardziej żałosnego niż bezsilni politycy”.

– Polityka to poważna sprawa, w której chodzi o wygranie wyborów, a nie grymaszenie. Wspólny obóz wyborczy opozycji dałby gwarancję zwycięstwa

– twierdzi.

Tusk podkreślał, że bez silnej Platformy Obywatelskiej nie jest możliwe pokonanie Prawa i Sprawiedliwości, dlatego też będzie robił wszystko, co w jego mocy, aby wzmocnić swoją partię i nie ma zamiaru się z tego tłumaczyć. – Tak, będę budował jak najsilniejszą Platformę Obywatelską. To siła, bez której ten sukces nie będzie możliwy, która weźmie być może nawet 90 proc. za ten sukces – podkreślił.