Kłopoty Sousy w „nowym” klubie? „Piłkarze go nie chcą”

Komentatorzy i kibice z Brazylii nie ukrywają sceptycyzmu wobec selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousy, który rzekomo ma zostać trenerem Flamengo Rio de Janeiro. Na zakontraktowanie mało znanego w Brazylii szkoleniowca ma nieprzychylnie patrzeć część pracowników klubu oraz piłkarzy.
 Kłopoty Sousy w „nowym” klubie? „Piłkarze go nie chcą”
/ PAP/Piotr Nowak

O niezadowoleniu najważniejszych piłkarzy w szatni Flamengo z powodu ewentualnego zatrudnienia Paulo Sousy pisał jako pierwszy komentator sportowy Tomasz Ćwiąkała.

„Według UOL liderzy w szatni Flamengo walczą o to, by władze się zreflektowaly i ruszyły po Jorge’a Jesusa, a nie Sousę. Ciąg dalszy nastąpi” – informował redaktor.

 

 

„Paulo Sousa jeszcze tu nie dotarł, a już został zdymisjonowany” – skomentował całe zamieszanie brazylijski portal UOL, na który powoływał się Tomasz Ćwiąkała.

Zdaniem serwisu na Portugalczyka spada ogromna presja, gdyż od wtorku bez pracy jest Jorge Jesus, który rozwiązał umowę z Benfiką Lizbona. To właśnie po tego trenera w połowie grudnia przybyli do portugalskiej stolicy wysłannicy klubu z Rio de Janeiro, a Sousa był „opcją rezerwową”.

UOL oraz dziennik „O Dia” odnotowują, że krytykę wewnątrz Flamengo pogłębia fakt, że Sousa ma przybyć do Rio de Janeiro z aż sześcioosobową grupą współpracowników, co oznacza, że kilka osób z aktualnego sztabu szkoleniowego może stracić pracę.

Komentatorzy wskazują, że w ostatnich latach żaden z trenerów Flamengo nie miał tak licznego grona własnych współpracowników.

Portal Terra wskazuje, że na forach internetowych rośnie niechęć wobec zatrudnienia Sousy z powodu możliwości sprowadzenia do Rio de Janeiro Jorge'a Jesusa, który rzekomo miał w ostatnich godzinach podjąć negocjacje z innym brazylijskim klubem Atletico Mineiro.

Ten sam portal opisuje też w środę skandal, do którego miał doprowadzić Sousa w 2011 r. na Węgrzech, kiedy podczas towarzyskiego meczu między trenerami a dziennikarzami Portugalczyk uderzył głową w twarz reportera dziennika „Nemzeti Sport”. Aktualny selekcjoner Polski pracował wówczas z drużyną Videotonu.

Wydawany w Rio de Janeiro dziennik „O Dia” wskazuje na atmosferę niezadowolenia z powodu fiaska operacji przedstawicieli Flamengo wysłanych do Portugalii po Jesusa. „Wiedząc o jego odejściu z Benfiki, fani (Flamengo – PAP) są teraz zirytowani” – napisała brazylijska gazeta.

Tymczasem próba zamiany przez Sousę PZPN na Flamengo wciąż szeroko komentowana jest w portugalskich mediach. Telewizja CM twierdzi, że wysłannicy brazylijskiego klubu „zatruli atmosferę” nie tylko w Benfice, ale również w reprezentacji Polski. Sytuację wokół odejścia Jesusa i Sousy określają mianem „brazylijskiej telenoweli”.

Z kolei według lizbońskiego dziennika „A Bola” być może już w środę dojdzie do oficjalnego ogłoszenia przez Rodolfo Landima – prezesa Flamengo, a zarazem przedsiębiorcę – 51-letniego Sousy jako nowego trenera klubu z Rio de Janeiro.

Gazeta utrzymuje, że brazylijski przedsiębiorca kierujący Flamengo przybył już do Porto, aby osobiście spotkać się z Paulo Sousą. Przypomina, że wysłannicy klubu odnotowali, że podczas grudniowej rozmowy z nimi „trener był zdeterminowany, aby objąć posadę” w zespole z Rio de Janeiro. Odmienną postawę miał rzekomo prezentować Jorge Jesus.

Rodolfo Landim, który w ostatnich latach kierował spółkami przemysłu naftowego, w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że decyzja w sprawie sprowadzenia do Rio de Janeiro Sousy nie została podjęta przez niego, ale przez szersze grono osób z kierownictwa klubu.

Z Lizbony – Marcin Zatyka (PAP)


 

POLECANE
Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo z ostatniej chwili
Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział we wtorek, że Rosjanie stracili w lipcu 60 tys. żołnierzy. Rubio wskazał tę liczbę jako dowód, jak ważna jest wojna dla Putina. Przekonywał też, że samo spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim prezydentem nie jest ustępstwem.

Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik z ostatniej chwili
Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik

Po wielogodzinnej akcji ratowniczej po poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów ratownicy dotarli do poszukiwanego górnika. Lekarz stwierdził jego zgon – przekazała we wtorek wieczorem Jastrzębska Spółka Węglowa.

Kaukaski Szlak Trumpa to katastrofa dla Rosji tylko u nas
Kaukaski "Szlak Trumpa" to katastrofa dla Rosji

Wszyscy skupiają się na zapowiedzianym w najbliższy piątek szczytem prezydentów USA i Rosji. Przeważają obawy, optymistów właściwie nie ma (nawet Trump takim się nie wydaje). Albo będzie układ niekorzystny dla Ukrainy, albo nic nie będzie – tak to na tę chwilę wygląda.

Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować

- W miejscach, w których premier Donald Tusk w moim uznaniu i w uznaniu moich wyborców nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować; natomiast w sprawach, które wynikają ze współpracy rządu i prezydenta, będziemy współpracować - powiedział we wtorek w Polsat News prezydent Karol Nawrocki.

Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. Tusk układa partię na nowo z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. "Tusk układa partię na nowo"

Z najnowszych doniesień Onetu wynika, że w Platformie Obywatelskiej szykuje się prawdziwa rewolucja. Donald Tusk ma planować zmianę nazwy partii, wewnętrzne wybory, a także osłabienie wpływów niektórych członków ugrupowania.

Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika z ostatniej chwili
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika

Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do górnika poszkodowanego w poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów, pozostało kilkadziesiąt metrów – wynika z wtorkowej informacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia z ostatniej chwili
Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami dla województw wielkopolskiego i opolskiego. Alerty obowiązują od środy 13 sierpnia od godziny 12:00 do piątku 15 sierpnia do godziny 20:00. W tym czasie maksymalna temperatura w ciągu dnia osiągnie od 30°C do 34°C, a w nocy termometry pokażą od 15°C do 19°C.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie

Warszawskie Linie Turystyczne rozszerzają kursowanie swoich trzech popularnych promów: Słonka, Wilga i Pliszka. Promy rozpoczęły częstsze kursy w dni powszednie, a godziny rejsów zostały wydłużone.  

Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos

Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Rosji Władimira Putina mogą być ważne dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału – oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski.

Marszałek Sejmu wygasił mandaty czterech posłów PiS. Kto na ich miejsce? z ostatniej chwili
Marszałek Sejmu wygasił mandaty czterech posłów PiS. Kto na ich miejsce?

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich posłów powołanych do KPRP i BBN – poinformowała we wtorek Kancelaria Sejmu. Postanowienie dotyczy posłów PiS: Adama Andruszkiewicza, Zbigniewa Boguckiego, Marcina Przydacza oraz Pawła Szefernakera.

REKLAMA

Kłopoty Sousy w „nowym” klubie? „Piłkarze go nie chcą”

Komentatorzy i kibice z Brazylii nie ukrywają sceptycyzmu wobec selekcjonera reprezentacji Polski Paulo Sousy, który rzekomo ma zostać trenerem Flamengo Rio de Janeiro. Na zakontraktowanie mało znanego w Brazylii szkoleniowca ma nieprzychylnie patrzeć część pracowników klubu oraz piłkarzy.
 Kłopoty Sousy w „nowym” klubie? „Piłkarze go nie chcą”
/ PAP/Piotr Nowak

O niezadowoleniu najważniejszych piłkarzy w szatni Flamengo z powodu ewentualnego zatrudnienia Paulo Sousy pisał jako pierwszy komentator sportowy Tomasz Ćwiąkała.

„Według UOL liderzy w szatni Flamengo walczą o to, by władze się zreflektowaly i ruszyły po Jorge’a Jesusa, a nie Sousę. Ciąg dalszy nastąpi” – informował redaktor.

 

 

„Paulo Sousa jeszcze tu nie dotarł, a już został zdymisjonowany” – skomentował całe zamieszanie brazylijski portal UOL, na który powoływał się Tomasz Ćwiąkała.

Zdaniem serwisu na Portugalczyka spada ogromna presja, gdyż od wtorku bez pracy jest Jorge Jesus, który rozwiązał umowę z Benfiką Lizbona. To właśnie po tego trenera w połowie grudnia przybyli do portugalskiej stolicy wysłannicy klubu z Rio de Janeiro, a Sousa był „opcją rezerwową”.

UOL oraz dziennik „O Dia” odnotowują, że krytykę wewnątrz Flamengo pogłębia fakt, że Sousa ma przybyć do Rio de Janeiro z aż sześcioosobową grupą współpracowników, co oznacza, że kilka osób z aktualnego sztabu szkoleniowego może stracić pracę.

Komentatorzy wskazują, że w ostatnich latach żaden z trenerów Flamengo nie miał tak licznego grona własnych współpracowników.

Portal Terra wskazuje, że na forach internetowych rośnie niechęć wobec zatrudnienia Sousy z powodu możliwości sprowadzenia do Rio de Janeiro Jorge'a Jesusa, który rzekomo miał w ostatnich godzinach podjąć negocjacje z innym brazylijskim klubem Atletico Mineiro.

Ten sam portal opisuje też w środę skandal, do którego miał doprowadzić Sousa w 2011 r. na Węgrzech, kiedy podczas towarzyskiego meczu między trenerami a dziennikarzami Portugalczyk uderzył głową w twarz reportera dziennika „Nemzeti Sport”. Aktualny selekcjoner Polski pracował wówczas z drużyną Videotonu.

Wydawany w Rio de Janeiro dziennik „O Dia” wskazuje na atmosferę niezadowolenia z powodu fiaska operacji przedstawicieli Flamengo wysłanych do Portugalii po Jesusa. „Wiedząc o jego odejściu z Benfiki, fani (Flamengo – PAP) są teraz zirytowani” – napisała brazylijska gazeta.

Tymczasem próba zamiany przez Sousę PZPN na Flamengo wciąż szeroko komentowana jest w portugalskich mediach. Telewizja CM twierdzi, że wysłannicy brazylijskiego klubu „zatruli atmosferę” nie tylko w Benfice, ale również w reprezentacji Polski. Sytuację wokół odejścia Jesusa i Sousy określają mianem „brazylijskiej telenoweli”.

Z kolei według lizbońskiego dziennika „A Bola” być może już w środę dojdzie do oficjalnego ogłoszenia przez Rodolfo Landima – prezesa Flamengo, a zarazem przedsiębiorcę – 51-letniego Sousy jako nowego trenera klubu z Rio de Janeiro.

Gazeta utrzymuje, że brazylijski przedsiębiorca kierujący Flamengo przybył już do Porto, aby osobiście spotkać się z Paulo Sousą. Przypomina, że wysłannicy klubu odnotowali, że podczas grudniowej rozmowy z nimi „trener był zdeterminowany, aby objąć posadę” w zespole z Rio de Janeiro. Odmienną postawę miał rzekomo prezentować Jorge Jesus.

Rodolfo Landim, który w ostatnich latach kierował spółkami przemysłu naftowego, w jednym z ostatnich wywiadów przyznał, że decyzja w sprawie sprowadzenia do Rio de Janeiro Sousy nie została podjęta przez niego, ale przez szersze grono osób z kierownictwa klubu.

Z Lizbony – Marcin Zatyka (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe