„TVN powinien mieć odebraną koncesję. Jego przekaz nie różni się od narracji Łukaszenki i Putina”

Zdaniem publicysta nowelizacja ustawy medialnej to tak naprawdę „bardzo drobna poprawka legislacyjna”. „Chodzi o to, by uniemożliwić obchodzenie zasady obowiązującej już w polskim prawie. Ta sprawa nie dotyczy udzielenia, bądź zabrania koncesji na nadawanie TVN. Mogę wyrazić ubolewanie, bo uważam, że taka koncesja powinna być odebrana. Ta stacja permanentnie łamie prawo” - ocenił.
Stankowski przyznał, że jeśli miałby coś obstawiać, to uważa, że prezydent skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. „Namawiałbym jednak prezydenta do podpisania ustawy, także w trosce o dobre relacje polsko-amerykańskie, które muszą być budowane na podstawie partnerstwa. Nie może być tak, że domniemane interesy jednej spółki będą ważniejsze, niż państwa” - powiedział.
Publicysta został też zapytany o przemówienie Donalda Tuska pod Pałacem „rezydenckim. „Donald Tusk wygłasza kolejne androny. Fragment wiersza Czesława Miłosza jest przekroczeniem granic w debacie publicznej. Nie mieści się to w żadnych kanonach. Jednocześnie nie będę płonął oburzenie, bo to polityczna wiagra impotenta politycznego. To żałosne podrygi człowieka, który kiedyś miał słuch społeczny, a w tej chwili nie znajduje innego sposobu, niż plecenie takich andronów, które mogą przynieść zatrute owoce. Przypomnę, że kampania pogardy przyniosła ze sobą Ryszarda Cybę, który chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego, a zamordował Marka Rosiaka. To niesie ze sobą tak brutalny język” – ocenił.