Dziennikarze TVP dotarli do przemytników ludzi: "Droga przez granicę polsko - białoruską jest zamknięta"

- Musisz dostać się do Turcji, później z Turcji do Grecji. Następnie trzeba spróbować pojechać do Serbii. (…) Z Serbii do Austrii i z Austrii do Niemiec samochodem
- tłumaczą przemytnicy
Zapytani o drogę przez Białoruś, odpowiadają:
- Zaproponowałem ci drogę przez Turcję, dlaczego wymyślasz ten białorusko-polski sposób? (…) Bracie, nie mówimy o Białorusi, mówimy o Turcji. Nie możesz teraz podróżować przez Białoruś! Granica jest zamknięta. (…) Ta droga jest teraz zamknięta
Na granicy polsko - białoruskiej trwa kryzys imigracyjny sztucznie wywołany przez białoruski reżim, który w ramach operacji "Śluza" sprowadził nad granicę z Polską tysiące imigrantów obiecując im łatwą drogę do Niemiec.
W tym czasie w Polsce politycy "opozycji", aktywiści, "wiodące media", celebryci i niektórzy samorządowcy wywołują histerię dziwnie współbrzmiącą z białoruską, a biorąc pod uwagę stopień uzależnienia Mińska od Moskwy, najprawdopodobniej, rosyjską propagandą.