"Czy warto dla lokalnego sporu stawiać na szali naszą przyszłość?". "Solidarność" wręczyła petycje czeskiemu ambasadorowi

Dziś w piątek 22 października "Solidarność" protestuje przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z decyzją wydaną przez unijny sąd w sprawie zamknięcia kopalni w Turowie. Związkowcy stanowczo sprzeciwiają się postanowieniu TSUE, które stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i doprowadzi do likwidacji tysięcy miejsc pracy.
Związkowcy udali się także pod czeską ambasadę w Luksemburgu. Tam przewodniczący "Solidarności" Piotr Duda złożył na ręce ambasadora Czech w Luksemburgu petycję do naszych sąsiadów.
- Sytuacja do jakiej doszło pomiędzy naszymi Narodami za sprawą sporów prawnych wokół kopalni w Turowie, toczonych z inspiracji niemieckich interesów przez niektórych czeskich oligarchów i polityków, nie mogą zepsuć naszych wieloletnich dobrych relacji.
- zaznaczono na wstępie dokumentu.
- Prawdziwym skutkiem sporu wokół Turowa będzie ograniczanie suwerenności naszych gospodarek, słabnąca pozycja w Unii Europejskiej i marginalizacja coraz prężniej działającej Grupy Wyszehradzkiej.
- czytamy w petycji.
- W imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" zwracamy się do Was, drodzy czescy sąsiedzi, o roztropność i refleksję. Czy warto dla lokalnego, nawet ważnego sporu, stawiać na szali naszą przyszłość i gasić potencjał naszych gospodarek? Mamy swoje miejsce w Unii Europejskiej. I nie jest to miejsce zaplecza taniej siły roboczej rozwiniętych gospodarek. My też mamy prawo się rozwijać. I tylko razem możemy to osiągnąć.
- zaznaczono w dokumencie, którego całość publikujemy poniżej.
Pod ambasada czeska przemawia Piotr Duda#SolidarnoscZamykaTSUE #TSUEGameOver pic.twitter.com/1x2WyENrjN
— Mateusz Kosiński (@mateusz_kosa_) October 22, 2021