"Kabaretowa próba przywrócenia umiarkowanego wizerunku partii". Współzałożyciel PO o konwencji

- Ktoś znów przypomniał PO, że wybory wygrywa się w Końskich. Ale Tusk witany chlebem i solą? Swojski chłopak z powiatowej Polski? Katolickopodobny? A na deser pisowski polexit już nudny jak flaki z olejem. Kabaretowa i nieudana próba przywrócenia umiarkowanego wizerunku partii…
- komentuje Robert Smoktunowicz, były dwukrotny senator Platformy Obywatelskiej i jej współzałożyciel.
- Być Europejczykiem to znaczy być Polakiem, być mieszkańcem Płońska, być mieszkańcem polskiej wsi - tu się nic nie kłóci. Powiem więcej, dzisiaj polski dojrzały patriotyzm, dzisiaj prawdziwa miłość do ojczyzny oznacza także tę wielką potrzebę, wielkie zadanie utrzymania Polski w UE
(...)
Niedawno w rodzinie miałem bardzo miał uroczystość, chrzest, było dużo ludzi z kilku rodzin. Wszyscy bez wyjątku trzymają za mnie kciuki, łącznie z księdzem. życzą nam wszystkiego najlepszego, głosują na PO. (…) Są katolikami, prawie wszyscy, nie chcą być „opiłowani”.
- mówił Donald Tusk podczas konwencji
Czytaj również: "Właśnie wyrzucił Jachirę, Sterczewskiego, Nitrasa i naubliżał GW i TVN". Gorące komentarze po przemówieniu Tuska
"Cyniczny hipokryta. Kto mu uwierzy?". B. działaczka Platformy o Tusku całującym chleb
Ktoś znów przypomniał PO, że wybory wygrywa się w Końskich. Ale Tusk witany chlebem i solą? Swojski chłopak z powiatowej Polski? Katolickopodobny? A na deser pisowski polexit już nudny jak flaki z olejem. Kabaretowa i nieudana próba przywrócenia umiarkowanego wizerunku partii…
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) September 18, 2021