Nieoficjalnie: Tusk szykuje spore przetasowania kadrowe w PO. Polecą "grube ryby"

23 października odbędą się wybory na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Wszystko wskazuje na to, że jedynym kandydatem na to stanowisko będzie pełniący obecnie obowiązki przewodniczącego Donald Tusk. Polityk robi gruntowne przetasowania w partii i o wdrażanym przez niego planie pisze tygodnik "Wprost".
Jakie są pierwsze poważne decyzje personalne Tuska? Jak czytamy, Grzegorz Schetyna, szykowany na szefa dolnośląskich struktur PO, nie otrzyma tego stanowiska. Zdaniem Tuska lepszym kandydatem na przewodniczącego tego regionu będzie prezydent Wałbrzycha Roman Szełemeja. Jego kontrkandydatem ma być Michał Jaros.
Problemy mają czekać także innego prominentnego posła PO - Sławomira Neumanna. Tusk miał nie zgodzić się na to, by Neumann dalej pełnił funkcję szefa regionu pomorskiego. O przywództwo na Pomorzu będą najprawdopodobniej walczyć Agnieszka Pomaska i marszałek województwa Mieczysław Struk.
Ponadto Tusk przeprowadza serię rozmów dyscyplinujących. Rozmawiał już z Michałem Szczerbą i Dariuszem Jońskim ws. ich happeningów na granicy, na dywanik trafiła także Klaudia Jachira, co ma przełożyć się na zmniejszenie jej aktywności medialnej. Jednak największy problem szykuje się z niepokornym posłem Frankiem Sterczewskim, o czym pisaliśmy na portalu Tysol.pl.
Czytaj więcej: Sterczewski na dywaniku u Tuska! Młody poseł buńczucznie odpowiada i poucza szefa PO
Donald widzi, jaki ma klub, i wie że z tymi ludźmi nie jest w stanie wiele zrobić. [Sterczewski] zachowuje się jak solista, który nie zwraca uwagi na orkiestrę
– podsumowuje informator "Wprost" z Koalicji Obywatelskiej.