Iskrzy na Lewicy. Rozenek zostanie usunięty z klubu?

Posłowie Lewicy podpisują się pod wnioskiem o ukaranie Andrzeja Rozenka za jego krytyczne wypowiedzi w mediach - dowiedziała się PAP w klubie Lewicy. Wśród możliwych kar jest nawet wyrzucenie go z klubu. Rozenek powiedział PAP, że "za mówienie prawdy nie powinno się nikogo karać".
 Iskrzy na Lewicy. Rozenek zostanie usunięty z klubu?
/ flickr.com / Klub Lewicy / Public Domain Mark 1.0

Jak dowiedziała się PAP z kilku niezależnych źródeł w klubie, podpisy pod listem do prezydium są zbierane od poniedziałku. Posłowie, którzy się pod nim podpisują, zarzucają Rozenkowi, że jego wypowiedzi publiczne szkodzące wizerunkowi ugrupowania. Wnioskują, aby ukarać posła z artykułu 5 regulaminu klubu, który mówi m.in. o naganie, zawieszeniu oraz wyrzuceniu z klubu.

Czarę goryczy, jak mówią rozmówcy PAP, miała przelać poniedziałkowa rozmowa z Rozenkiem w Tok FM, gdzie mówił on m.in.: "potajemnych rokowaniach" z PiS ws. ratyfikacji funduszu odbudowy. "Na dzisiaj sojusz z PiS-em Nowej Lewicy wydaje się kompletnie irracjonalny, ale te rokowania potajemne, o których mówimy, dały pewien asumpt do takich dywagacji. Czy one są prawdziwe czy nie? Nie wiem, ale jako członek Nowej Lewicy nie mam 100-procentowej pewności, że nigdy z PiS-em nie wejdziemy do jakiegoś rządu w przyszłości" - mówił.

Posłowie związani z Wiosną Roberta Biedronia, dawnym Sojuszem Lewicy Demokratycznej oraz Lewicą Razem oburzyli się tymi sugestiami Rozenka mając w pamięci m.in. podejście PiS do środowiska LGBT, edukacji czy uchodźców.

Rozenek powiedział PAP, że "za mówienie prawdy nie powinno się nikogo karać, niezależnie od tego jak ta prawda bywa bolesna albo straszna".

"Po drugie wydaje mi się, że mniej więcej od miesiąca widać wyraźną zmianę kursu Lewicy, która wcześniej nie była tak stanowcza wobec PiS jak jest w tej chwili. Jeżeli to ma być wyraz tej mojej krytyki, to ja się z tego powodu bardzo cieszę, że udało się opanować przynajmniej na chwilę kierownictwo Lewicy i Lewica zmieniła kurs - mam nadzieję, że na trwale - na kurs antyPiS-owski, a nie na kurs współpracy z reżimem PiS" - powiedział Rozenek.

Pytany, czy obawia się, że może zostać ukarany wyrzuceniem z klubu, odparł, że "najważniejsze jest to, żeby służyć swoim wyborcom". "Moi wyborcy, którzy cały czas są ze mną w kontakcie podkreślają, że nie ma ich zgody na to, żeby Lewica współpracowała z Prawem i Sprawiedliwością".

Rozenek wcześniej decyzją Czarzastego, który jest przewodniczącym frakcji SLD w ramach Nowej Lewicy, nie został do frakcji przyjęty, co stawia jego obecność w partii pod znakiem zapytania, bo zgodnie ze statutem ustanie członkostwa następuje w przypadku nieprzyjęcia do żadnej z frakcji.

W uzasadnieniu tej decyzji przewodniczący napisał m.in.: "Kolega Andrzej Rozenek, działając jako członek Nowej Lewicy, w lipcu 2021 r. wygłosił szereg publicznych wypowiedzi, w których zarzucał koordynatorowi frakcji +Sojusz Lewicy Demokratycznej+ i dotychczasowym władzom Nowej Lewicy wolę współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, podejmowanie potajemnych działań z partią rządzącą oraz niechęć do współpracy z pozostałymi partiami opozycyjnymi" oraz podał szereg cytatów.

We wtorek - jak przekazał PAP sekretarz generalny Nowej Lewicy Marcin Kulasek - decyzję szefa frakcji SLD podtrzymało trzech sędziów sądu koleżeńskiego.

Rozenek pytany, co planuje dalej w obliczu podtrzymania decyzji przewodniczącego Czarzastego o nieprzyjęciu go do frakcji SLD w Nowej Lewicy, odpowiedział, że czeka na decyzje na piśmie, skonsultuje się z prawnikami i zobaczą co w tej sprawie można zrobić. "Dalej uważam, że jest bardzo nie w porządku, że jednoosobowo przewodniczący może eliminować z partii potencjalnych kontrkandydatów do objęcia stanowiska przewodniczącego" - podkreślił Rozenek.(PAP)


 

POLECANE
Wiadomości
Aleksandra Fedorska wyróżniona za artykuł o nielegalnych imigrantach opublikowany w Tygodniku Solidarność

Dziennikarka "TS" została uhonorowana przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich - Oddział Wielkopolski i Lubuski za artykuł opublikowany w “Tygodniku Solidarność” i na Tysol.pl o nielegalnych imigrantach wypychanych z Niemiec do Polski. Był to pierwszy materiał, który odsłaniał kulisy tego zjawiska, którego dopuszczały się niemieckie służby przy bierności polskiego rządu w 2024 r.

Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Czy Tusk powinien podać się do dymisji? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Czy Donald Tusk powinien podać się do dymisji? To pytanie zadano Polakom w najnowszym badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Wyniki nie przynoszą dobrych informacji dla premiera.

Putinowi kończy się czas. To kluczowe miesiące tylko u nas
Putinowi kończy się czas. To kluczowe miesiące

Rosja rozwija ofensywę w obwodzie sumskim i mówi o strefie buforowej po Dniepr, bo jej się spieszy. Czas na pokonanie Ukrainy drastycznie się skraca. Z powodu Trumpa i z powodu pieniędzy.

KE uruchomia wersję pilotażową oprogramowania do weryfikacji tożsamości z ostatniej chwili
KE uruchomia wersję pilotażową oprogramowania do weryfikacji tożsamości

Komisja Europejska 1 lipca uruchomi wersję pilotażową "unijnego portfela tożsamości", który będzie służył do jej weryfikacji, między innymi wieku. Program pilotażowy nie obejmie Polski. Pełna wersja ma zostać wprowadzona do końca 2026 r. i, jak zaznacza KE, nie będzie obowiązkowa.

Nowe, szokujące informacje nt. „opiekunki Pana Jerzego” z ostatniej chwili
Nowe, szokujące informacje nt. „opiekunki Pana Jerzego”

Anna Kanigowska – kobieta, której wypowiedzi posłużyły do zbudowania serii szkalujących kandydata na prezydenta artykułów na portalu Onet.pl, jest osobą wielokrotnie skazaną za przestępstwa karne – pisze w specjalnym materiale dla Tysol.pl nasz reporter Monika Rutke.

Zobacz wyjątkowy Truskawkowy Księżyc na polskim niebie. Następna okazja za 18 lat Wiadomości
Zobacz wyjątkowy "Truskawkowy Księżyc" na polskim niebie. Następna okazja za 18 lat

Pełnia w czerwcu, znana jako "Truskawkowy Księżyc", w tym roku osiągnie wyjątkowo spektakularną formę. 11 czerwca 2025 roku Księżyc znajdzie się w najniższym punkcie nad horyzontem od 2007 roku. Takie zjawisko zdarza się raz na 18 lat. 

Ludzie Tygodnika Solidarność odznaczeni przez Prezydenta Wiadomości
Ludzie "Tygodnika Solidarność" odznaczeni przez Prezydenta

Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera podczas uroczystości w Belwederze wręczył nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odznaczenia państwowe. Wśród odznaczonych znaleźli się byli i obecni pracownicy oraz współpracownicy "Tygodnika Solidarność".

Selekcjoner podał skład na mecz z Finlandią. Kto kapitanem? z ostatniej chwili
Selekcjoner podał skład na mecz z Finlandią. Kto kapitanem?

Wiadomo, w jakim ustawieniu Biało-Czerwoni wyjdą na mecz z Finlandią w ramach eliminacji mecz na mistrzostwa świata. Z opaską kapitana wybiegnie Jan Bednarek. Początek spotkania o godz. 20.45.

Zarzuty ws. nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Sąd Najwyższy wydał komunikat z ostatniej chwili
Zarzuty ws. nieprawidłowości w komisjach wyborczych. Sąd Najwyższy wydał komunikat

Po doniesieniach medialnych i politycznych komentarzach dotyczących rzekomych nieprawidłowości w komisjach wyborczych, Sąd Najwyższy wydał oficjalny komunikat.

Zełenski: Doszło do nowej wymiany jeńców z Rosją z ostatniej chwili
Zełenski: Doszło do nowej wymiany jeńców z Rosją

Ukraina i Rosja przeprowadziły we wtorek drugą wymianę jeńców w tym tygodniu; tym razem do ojczyzny powrócili ranni i ciężko ranni, którzy wymagają pilnej pomocy medycznej – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

Iskrzy na Lewicy. Rozenek zostanie usunięty z klubu?

Posłowie Lewicy podpisują się pod wnioskiem o ukaranie Andrzeja Rozenka za jego krytyczne wypowiedzi w mediach - dowiedziała się PAP w klubie Lewicy. Wśród możliwych kar jest nawet wyrzucenie go z klubu. Rozenek powiedział PAP, że "za mówienie prawdy nie powinno się nikogo karać".
 Iskrzy na Lewicy. Rozenek zostanie usunięty z klubu?
/ flickr.com / Klub Lewicy / Public Domain Mark 1.0

Jak dowiedziała się PAP z kilku niezależnych źródeł w klubie, podpisy pod listem do prezydium są zbierane od poniedziałku. Posłowie, którzy się pod nim podpisują, zarzucają Rozenkowi, że jego wypowiedzi publiczne szkodzące wizerunkowi ugrupowania. Wnioskują, aby ukarać posła z artykułu 5 regulaminu klubu, który mówi m.in. o naganie, zawieszeniu oraz wyrzuceniu z klubu.

Czarę goryczy, jak mówią rozmówcy PAP, miała przelać poniedziałkowa rozmowa z Rozenkiem w Tok FM, gdzie mówił on m.in.: "potajemnych rokowaniach" z PiS ws. ratyfikacji funduszu odbudowy. "Na dzisiaj sojusz z PiS-em Nowej Lewicy wydaje się kompletnie irracjonalny, ale te rokowania potajemne, o których mówimy, dały pewien asumpt do takich dywagacji. Czy one są prawdziwe czy nie? Nie wiem, ale jako członek Nowej Lewicy nie mam 100-procentowej pewności, że nigdy z PiS-em nie wejdziemy do jakiegoś rządu w przyszłości" - mówił.

Posłowie związani z Wiosną Roberta Biedronia, dawnym Sojuszem Lewicy Demokratycznej oraz Lewicą Razem oburzyli się tymi sugestiami Rozenka mając w pamięci m.in. podejście PiS do środowiska LGBT, edukacji czy uchodźców.

Rozenek powiedział PAP, że "za mówienie prawdy nie powinno się nikogo karać, niezależnie od tego jak ta prawda bywa bolesna albo straszna".

"Po drugie wydaje mi się, że mniej więcej od miesiąca widać wyraźną zmianę kursu Lewicy, która wcześniej nie była tak stanowcza wobec PiS jak jest w tej chwili. Jeżeli to ma być wyraz tej mojej krytyki, to ja się z tego powodu bardzo cieszę, że udało się opanować przynajmniej na chwilę kierownictwo Lewicy i Lewica zmieniła kurs - mam nadzieję, że na trwale - na kurs antyPiS-owski, a nie na kurs współpracy z reżimem PiS" - powiedział Rozenek.

Pytany, czy obawia się, że może zostać ukarany wyrzuceniem z klubu, odparł, że "najważniejsze jest to, żeby służyć swoim wyborcom". "Moi wyborcy, którzy cały czas są ze mną w kontakcie podkreślają, że nie ma ich zgody na to, żeby Lewica współpracowała z Prawem i Sprawiedliwością".

Rozenek wcześniej decyzją Czarzastego, który jest przewodniczącym frakcji SLD w ramach Nowej Lewicy, nie został do frakcji przyjęty, co stawia jego obecność w partii pod znakiem zapytania, bo zgodnie ze statutem ustanie członkostwa następuje w przypadku nieprzyjęcia do żadnej z frakcji.

W uzasadnieniu tej decyzji przewodniczący napisał m.in.: "Kolega Andrzej Rozenek, działając jako członek Nowej Lewicy, w lipcu 2021 r. wygłosił szereg publicznych wypowiedzi, w których zarzucał koordynatorowi frakcji +Sojusz Lewicy Demokratycznej+ i dotychczasowym władzom Nowej Lewicy wolę współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, podejmowanie potajemnych działań z partią rządzącą oraz niechęć do współpracy z pozostałymi partiami opozycyjnymi" oraz podał szereg cytatów.

We wtorek - jak przekazał PAP sekretarz generalny Nowej Lewicy Marcin Kulasek - decyzję szefa frakcji SLD podtrzymało trzech sędziów sądu koleżeńskiego.

Rozenek pytany, co planuje dalej w obliczu podtrzymania decyzji przewodniczącego Czarzastego o nieprzyjęciu go do frakcji SLD w Nowej Lewicy, odpowiedział, że czeka na decyzje na piśmie, skonsultuje się z prawnikami i zobaczą co w tej sprawie można zrobić. "Dalej uważam, że jest bardzo nie w porządku, że jednoosobowo przewodniczący może eliminować z partii potencjalnych kontrkandydatów do objęcia stanowiska przewodniczącego" - podkreślił Rozenek.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe