"Kramek zdradzony o świcie". Wyborcza: "Granicy Polski, zewnętrznej granicy UE trzeba strzec. Niszczenie szkodliwe"

Służba graniczna zatrzymała grupę osób niszczących zasieki na granicy z Białorusią. „Funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z żołnierzami WP zatrzymali grupę 13 osób (12 obywateli Polski i obywatela Holandii), które zniszczyły zapory techniczne na granicy polsko-białoruskiej. Wśród zatrzymanych jest Bartosz K.” – czytamy na profilu Straży Granicznej na Twitterze.
Siedziba Agory, Wyborczej
Siedziba Agory, Wyborczej / Screen YouTube

Wcześniej Kramek w publikacji na stronie Wyborcza.pl opublikował "plan" pt. "Obalmy zasieki na granicy. Zaprotestujmy w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa"

- Pojedźmy tam i symbolicznie przewróćmy - jak proponuje twórca Obywateli RP Paweł Kasprzak - te zasieki. Zaprotestujmy - czynnie i zdecydowanie, w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Barierki są tylko w głowach.

- wzywa Kramek

Jak napisał Kramek, tak też uczynili, a podczas niszczenia granicznych umocnień zatrzymała ich straż graniczna.

Dziś w internetowej wersji Gazety Wyborczej Bartosz T. Wieliński, nie bez powodu zwany również "Herr Bartoschem", pisze o tym, że "rozumie" dywersantów. Pisze również o "Afgańczykach z Usnarza, ofiarach Talibanu" [musieliby to być Afgańczycy o wiele bardziej przewidujący od Amerykanów, którzy wywołali chaos w Afganistanie, by wyruszyć odpowiednio wcześniej, służby nie znają narodowości koczujących, a jedyne "dane" na ten temat przedstawiła Fundacja "Ocalenie" na podstawie tego co jej imigranci "powiedzieli", ambasador Afganistanu w Polsce mówi, że "nic nie wie o tym żeby przy granicy Polski koczowali jacyś Afgańczycy].

Ale pisze również:

- Akcja wrażliwych ludzi nie zmieni też faktu, że wschodniej granicy Polski, zewnętrznej granicy UE trzeba strzec. To nie jest tylko symboliczna linia na mapie. Nie tylko uchodźcy chcą przedostać się na Zachód. Płot, być może podwójny, zbudowany zgodnie z zasadami sztuki, a nie na użytek transmisji w TVP Info, prawdopodobnie będzie niezbędny, by granicę zabezpieczyć przed nieobliczalnością Łukaszenki. Niszczenie go nie będzie miało żadnego sensu, będzie wręcz szkodliwe.

„Granicy Polski trzeba strzec” - Bartosz K. zdradzony o świcie przez Gazetę Wyborczą. Do tego GW domaga się nawet „podwójnego płotu” na granicy z Białorusią (...) Czyli Bartosz K. otwarcie zapowiadał na łamach GW „obalanie zasieków”, po pięciu dniach faktycznie spróbował to zrobić, a dnia szóstego został za to skrytykowany… na łamach GW

- komentuje znany bloger Paweł Rybicki

Trwa kryzys związany z obecnością koczujących przy granicy z Polską imigrantów.

Operacja "Śluza"

W Polsce rozpętano histerię. Politycy opozycji, celebryci i "obrońcy praw człowieka" robią wszystko by de facto udrożnić łukaszenkowski kanał przerzutu ludzi do Polski. "Wiodące media" używają materiałów propagandowych białoruskiego reżimu.

Białoruski opozycyjny dziennikarz Tadeusz Giczan opisuje proceder nazywany przez białoruskie służy "Operacją śluza", który to system powstał już lata temu i miał służyć wywieraniu przy pomocy imigrantów presji na UE, by wymusić na niej przekazania funduszy "na ochronę". Jednak po tym jak Białoruś porwała samolot Ryanair z Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie i po fali krytyki z jaką miał się w związku z tym spotkać reżim, Łukaszenka powiedział:

- Zatrzymywaliśmy narkotyki i migrantów – teraz sami będziecie ich łapać

A od słów przeszedł do czynów

Ogromnie zwiększono ilość lotów z Iraku do Białorusi. Na liniach pomiędzy tymi krajami zaczęły też kursować większe samoloty, a zachęceni słowami Łukaszenki Irakijczycy zaczęli organizować się w mediach społecznościowych, by ruszać na Białoruś, a de facto w kierunku granic UE. 

Imigranci wykupują wycieczki turystyczne na Białoruś w cenie od 600 do 1000 dolarów. Na miejscu mają mieć przygotowanych specjalnie na ich użytek kilka hoteli i być pod opieką białoruskich służb, które dostarczają ich pod granicę.

Czytaj więcej: "Operacja śluza". Skąd się wzięli imigranci na granicy? Białoruski dziennikarz opisał proceder przemytu ludzi przez Łukaszenkę


 

POLECANE
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

Masowe wydalenia z Niemiec do Polski. Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną z ostatniej chwili
"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski". Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną

"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski" - alarmuje dziennikarka Tysol.pl Aleksandra Fedorska, publikując kronikę policyjną Pasewalk – niemieckiego miasta w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie – z 29 kwietnia.

Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy z ostatniej chwili
Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy

We wtorek opolska policja opublikowała porter pamięciowy czarnoskórego mężczyzny podejrzewanego o atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

W środę 30 kwietnia mieszkańcy Poznania muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu. Utrudnienia obejmą obszar Poznań Stare Miasto.

Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem z ostatniej chwili
Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem

Orlen uruchomił wydobycie gazu ziemnego ze złoża Grodzewo (0,25 mld m³) w Wielkopolsce. Jak przekazano, wystarczy na 18 lat eksploatacji.

Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktorki, która największe sukcesy święciła jako dziecięca gwiazda amerykańskiej kinematografii.

Wielka Brytania: Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii przed hiszpańską awarią z ostatniej chwili
Wielka Brytania: "Niewyjaśnione przerwy w dostawach energii" przed hiszpańską awarią

Brytyjski operator sieci energetycznej powiadomił, ze prowadzi dochodzenie w sprawie niewyjaśnionych przerw w dostawach energii elektrycznej, które dotknęły brytyjski system na kilkanaście godzin przed tym, gdy w poniedziałek prądu zostały pozbawione Hiszpania i Portugalia - poinformował we wtorek dziennik "The Telegraph" .

REKLAMA

"Kramek zdradzony o świcie". Wyborcza: "Granicy Polski, zewnętrznej granicy UE trzeba strzec. Niszczenie szkodliwe"

Służba graniczna zatrzymała grupę osób niszczących zasieki na granicy z Białorusią. „Funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z żołnierzami WP zatrzymali grupę 13 osób (12 obywateli Polski i obywatela Holandii), które zniszczyły zapory techniczne na granicy polsko-białoruskiej. Wśród zatrzymanych jest Bartosz K.” – czytamy na profilu Straży Granicznej na Twitterze.
Siedziba Agory, Wyborczej
Siedziba Agory, Wyborczej / Screen YouTube

Wcześniej Kramek w publikacji na stronie Wyborcza.pl opublikował "plan" pt. "Obalmy zasieki na granicy. Zaprotestujmy w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa"

- Pojedźmy tam i symbolicznie przewróćmy - jak proponuje twórca Obywateli RP Paweł Kasprzak - te zasieki. Zaprotestujmy - czynnie i zdecydowanie, w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Barierki są tylko w głowach.

- wzywa Kramek

Jak napisał Kramek, tak też uczynili, a podczas niszczenia granicznych umocnień zatrzymała ich straż graniczna.

Dziś w internetowej wersji Gazety Wyborczej Bartosz T. Wieliński, nie bez powodu zwany również "Herr Bartoschem", pisze o tym, że "rozumie" dywersantów. Pisze również o "Afgańczykach z Usnarza, ofiarach Talibanu" [musieliby to być Afgańczycy o wiele bardziej przewidujący od Amerykanów, którzy wywołali chaos w Afganistanie, by wyruszyć odpowiednio wcześniej, służby nie znają narodowości koczujących, a jedyne "dane" na ten temat przedstawiła Fundacja "Ocalenie" na podstawie tego co jej imigranci "powiedzieli", ambasador Afganistanu w Polsce mówi, że "nic nie wie o tym żeby przy granicy Polski koczowali jacyś Afgańczycy].

Ale pisze również:

- Akcja wrażliwych ludzi nie zmieni też faktu, że wschodniej granicy Polski, zewnętrznej granicy UE trzeba strzec. To nie jest tylko symboliczna linia na mapie. Nie tylko uchodźcy chcą przedostać się na Zachód. Płot, być może podwójny, zbudowany zgodnie z zasadami sztuki, a nie na użytek transmisji w TVP Info, prawdopodobnie będzie niezbędny, by granicę zabezpieczyć przed nieobliczalnością Łukaszenki. Niszczenie go nie będzie miało żadnego sensu, będzie wręcz szkodliwe.

„Granicy Polski trzeba strzec” - Bartosz K. zdradzony o świcie przez Gazetę Wyborczą. Do tego GW domaga się nawet „podwójnego płotu” na granicy z Białorusią (...) Czyli Bartosz K. otwarcie zapowiadał na łamach GW „obalanie zasieków”, po pięciu dniach faktycznie spróbował to zrobić, a dnia szóstego został za to skrytykowany… na łamach GW

- komentuje znany bloger Paweł Rybicki

Trwa kryzys związany z obecnością koczujących przy granicy z Polską imigrantów.

Operacja "Śluza"

W Polsce rozpętano histerię. Politycy opozycji, celebryci i "obrońcy praw człowieka" robią wszystko by de facto udrożnić łukaszenkowski kanał przerzutu ludzi do Polski. "Wiodące media" używają materiałów propagandowych białoruskiego reżimu.

Białoruski opozycyjny dziennikarz Tadeusz Giczan opisuje proceder nazywany przez białoruskie służy "Operacją śluza", który to system powstał już lata temu i miał służyć wywieraniu przy pomocy imigrantów presji na UE, by wymusić na niej przekazania funduszy "na ochronę". Jednak po tym jak Białoruś porwała samolot Ryanair z Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie i po fali krytyki z jaką miał się w związku z tym spotkać reżim, Łukaszenka powiedział:

- Zatrzymywaliśmy narkotyki i migrantów – teraz sami będziecie ich łapać

A od słów przeszedł do czynów

Ogromnie zwiększono ilość lotów z Iraku do Białorusi. Na liniach pomiędzy tymi krajami zaczęły też kursować większe samoloty, a zachęceni słowami Łukaszenki Irakijczycy zaczęli organizować się w mediach społecznościowych, by ruszać na Białoruś, a de facto w kierunku granic UE. 

Imigranci wykupują wycieczki turystyczne na Białoruś w cenie od 600 do 1000 dolarów. Na miejscu mają mieć przygotowanych specjalnie na ich użytek kilka hoteli i być pod opieką białoruskich służb, które dostarczają ich pod granicę.

Czytaj więcej: "Operacja śluza". Skąd się wzięli imigranci na granicy? Białoruski dziennikarz opisał proceder przemytu ludzi przez Łukaszenkę



 

Polecane
Emerytury
Stażowe