Nie żyje Charlie Watts. Członek zespołu The Rolling Stones miał 80 lat

Na początku sierpnia zespół poinformował, że perkusista grający z The Rolling Stones od 1963 r., nie weźmie udziału w rozpoczynającej się trasie koncertowej. Zespół po raz pierwszy od początku pandemii koronawirusa miał grać koncerty dla większej publiczności.
Problemy ze zdrowie Wattsa
Wówczas 80-letni Watts informował, że podczas rutynowych badań przed wyruszeniem w trasę lekarze wykryli u muzyka schorzenie wymagające operacji. Chociaż zabieg się udał, lekarze doradzili artyście, aby ten odpoczął, zanim wróci do grania koncertów.
Dzisiaj rzecznik artysty poinformował, że Watts zmarł.
Rolling Stones drummer Charlie Watts has died at the age of 80, his publicist has announced.
— BBC Radio 6 Music (@BBC6Music) August 24, 2021
The statement said he was "a cherished husband, father and grandfather" and "one of the greatest drummers of his generation".https://t.co/czgigPbGRl pic.twitter.com/PuTT3V2QBJ
Agencja AP podaje, że według informacji uzyskanych od producenta muzycznego Bernarda Doherty'ego, Watts zmarł dzisiaj w szpitalu w Londynie, otoczony przez rodzinę.
Był kochanym mężem, ojcem i dziadkiem, a także jako członek zespołu The Rolling Stones był jednym z najlepszych perkusistów swojego pokolenia – powiedział Doherty.