Celebrytka opublikowała zdjęcie w kostiumie kąpielowym córki. Wywołała burzę

„To jest MÓJ DOBRY DZIEŃ! Zmieściłam się w kostium mojej 12-letniej Córki!! Co od razu sprawiło, że poczułam się znacznie młodziej!” – napisała w poniedziałek rano aktorka, publikując na Instagramie zdjęcie w kolorowym kostiumie.
W poście aktorka zaprasza internautów do śledzenia rozmowy na jej Instagramie, jednak zamiast tematem kosmetyków (których dotyczyła rozmowa), internautki wolały zająć się zdjęciem Koroniewskiej w kostiumie córki.
Wiele osób komplementowało wygląd aktorki, część krytykowała jednak celebrytkę za... wpędzanie kobiet w kompleksy. Blogerka Agata Manosa wprost stwierdziła, że posty podobne do tego opublikowanego przez Koroniewską spowodują „obniżenie samooceny kobiet”.
Na „zarzuty" stawiane Koroniewskiej zareagował na Instagramie mąż aktorki – Maciej Dowbor.
„Czy w tej poprawności politycznej nie zaczynamy sięgać granic absurdu?! Oczywiście sprzeciwiam się intencyjnemu poniżaniu, zawstydzaniu czy ośmieszaniu ludzi ze względu na wygląd, pochodzenie, religie, rasę czy pozycję społeczną! Ale doszukiwanie się na siłę drugiego dna w każdej wypowiedzi czy poście, a szczególnie w każdym żarcie to już naprawdę jakaś paranoja i za chwilę będziemy się milion razy zastanawiać zanim coś powiemy, bo wszystko może być źle odebrane!!” – napisał dziennikarz.
„Dziś jakaś Pani Blogerka zarzuciła publicznie @joannakoroniewska, że jej post >>obniża samoocenę kobiet<< i to większości?! Dlaczego?! Bo śmiała (z trudem) wbić się w strój kąpielowy naszej córki i jeszcze być z tego faktu zadowolona. Podobno to już Bodyshaming w czystej postaci?! Serio?! W takiej sytuacji niemal każdy mój post to jakiś shaming i zapewne swoją działalnością w sieci doprowadzam do depresji tysiące rodaków, za co z góry przepraszam?” – stwierdza dalej Dowbor.