Tusk zaskakująco: Musimy być zaszczepieni na nienawiść

Nie dajmy się napuszczać na siebie; musimy być zaszczepieni na nienawiść; nie odpłacajmy w żadnej chwili nienawiścią na nienawiść, hejtem na hejt - apelował na wtorkowej Radzie Krajowej lider PO Donald Tusk. Krytykował też PiS za atak na media i obarczył odpowiedzialnością za brutalność policji.
Tusk Tusk zaskakująco: Musimy być zaszczepieni na nienawiść
Tusk / Screen YouTube Onet News

Rada Krajowa PO przyjęła też we wtorek harmonogram wyborów wewnętrznych, w tym przewodniczącego. 23 października działacze Platformy będą głosować w sprawie wyboru szefa partii oraz władz m.in. w strukturach powiatowych i regionalnych. W dniach 9-17 października odbędą się natomiast wybory w kołach.

Posiedzenie Rady Krajowej rozpoczęło się po godz. 17. Otworzyło je wystąpienie Tuska, które w większości było poświęcone krytyce poczynań PiS.

Były premier przypomniał, że władzę w Platformie przejął pięć tygodni temu i właśnie - jak zaznaczył - kończy się "miesiąc miodowy". "Nie mam żadnych wątpliwości, że to, co przed nami, to już nie euforia naszych sympatyków, wiara i nadzieja ludzi, którzy do tej po pory byli zdezorientowani, czy na pewno mamy siłę i gotowość do podjęcia tych wielkich wyzwań i niepokój naszych oponentów i politycznych przeciwników. Przed nami miesiące i tygodnie coraz cięższej władzy" - podkreślał Tusk.

Przekonywał, iż ostatnie tygodnie pokazały, że pomimo "gigantycznej przewagi PiS, wynikającej ze sprawowania władzy", można rządzących zmusić do ustępstw. W tym kontekście wspomniał o Izbie Dyscyplinarnej, która - według zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - ma zostać zlikwidowana, a także o antyszczepionkowcach. "Wystarczyło powiedzieć bardzo wyraźnie, że na polskich ulicach dzieje się coś bardzo niepokojącego i złego, pokazały się tzw. zielone ludziki (...), to po kilku dniach - trochę im to czasu zajęło - minister obrony narodowej, pan Błaszczak i wicepremier od spraw bezpieczeństwa, pan Kaczyński też przejrzeli na oczy i zaczęli mówić o problemie +zielonych ludzików+, konfliktu hybrydowego i tego niepokoju związanego ze szczepieniami, pandemią i ze zorganizowanymi grupami, które wprowadzają chaos w nasze codzienne życie" - powiedział Tusk.

Kiedy z kolei - jak dodał - mówił o potrzebie "wyjęcia" problemów związanych z pandemią spod bieżącego konfliktu, wówczas szef PiS również zabrał głos. "Usłyszeliśmy od prezesa Kaczyńskiego, że chciałby, aby rządzący i opozycja wspólnie podpisali +coś+. To jest trochę mało, jak na oczekiwania Polaków, jak na plan walki z pandemią i rozsądnego uniknięcia lockdownu" - stwierdził lider PO. Jak dodał, rządzący jak najszybciej powinni przedstawić "plan na wyjście Polski z pandemicznego kryzysu".

Były premier wyraził pogląd, że obecna władza jest nie tylko zła, ale także "przeraźliwie słaba, niezorganizowana, kompletnie chaotyczna i tchórzliwa". "Nie podejmuje żadnych decyzji, które mogą narazić tę władzę na konfrontację z czyimiś interesami albo emocjami. Tak naprawdę są kompletnie bezradni, jeśli chodzi o rozwiązywanie polskich problemów" - uznał szef Platformy.

Wytknął Prawu i Sprawiedliwości m.in. problemy z realizacją Polskiego Ładu, który - jak mówił - "grzęźnie w kłótniach" wewnątrz obozu rządzącego. "Oni nawet nie umieją wykorzystać tej rzeki pieniędzy, jaka do Polski może popłynąć z Europy. Nawet tego nie potrafili przygotować, chociaż wydawałoby się, że to jest w ich politycznym interesie" - powiedział b. premier.

Za "okrutny symbol" nieskuteczności obecnej władzy uznał niedawne podpalenie punktu szczepień w Zamościu. "Kiedy chodzi o obronę interesów tego rządu, albo bezpieczeństwa tego rządu, albo polityków PiS-owskich, to potrafią zorganizować setki i tysiące policjantów w bardzo sprawnym szyku (...), ale kiedy chodzi o obronę ludzi, nawet instytucji - tego punktu szczepień, lekarzy i pielęgniarek, kiedy chodzi o przeprowadzenie oczywistej akcji jak ta w Lubinie, okazują się bezradni, a za to bardzo agresywni i konfliktujący społeczeństwo" - ocenił Tusk, nawiązując do ubiegłotygodniowych wydarzeń w Lubinie, gdy po interwencji policji zmarł 34-letni mężczyzna.

Lider Platformy zarzucił też rządzącym, że w czasie, gdy w kraju jest tyle poważnych problemów, ich odpowiedzią na to są "ustawy o podwyżkach dla władzy i o likwidacji niezależnej telewizji".

Polityk nawiązał też do kontrowersji, które wzbudziła jego niedawna wypowiedź o "udręce kobiet". "Kiedy powiedziałem, że zgotowali polskim kobietom piekło, że udręką w Polsce bywa wtedy, kiedy odbiera się prawa, kiedy minister Czarnek pokazuje, jaka jest rola dla kobiet według jego mniemania, kiedy odbiera się podstawowe poczucie bezpieczeństwa polskiej kobiecie, polskiej matce, a więc kiedy zamienia się życie polskiej kobiety w udrękę - zareagowali niezwykle gwałtownie, że przecież jest świetnie" - ironizował Tusk.

Dodał, że tamte słowa zostały też przez obóz rządzący i jego sojuszników zmanipulowane i zaapelował, by być wrażliwym na tego typu sytuacje. "Nie dajcie sobie wmówić, że czarne jest... białe, a białe jest czarne" - powiedział b. premier, nawiązując do słynnego przejęzyczenia prezesa PiS sprzed lat. "Przede wszystkim nie dajmy sobie wmówić, że znają los polskiej rodziny i polskiej kobiety tacy eksperci od rodziny i macierzyństwa jak Jarosław Kaczyński, arcybiskup Jędraszewski czy minister Czarnek" - zaznaczył Tusk.

Były premier przekonywał też, że Polacy nie mogą dać się "zarazić nienawiścią i pogardą". Powiedział, że miał okazję rozmawiać z dziennikarzami Wirtualnej Polski, autorami artykułu o tym, że lider PO przepisał swe nieruchomości na żonę. "Jeden wniosek mieliśmy absolutnie wspólny i dedykuję go wszystkim, bez wyjątku Polakom: nie dajmy się napuszczać na siebie. Nienawiść nie jest żadnym rozwiązaniem" - podkreślał szef Platformy.

Zapewnił, że jego partia jest coraz lepiej zorganizowana, ma siłę, motywację i plan jak doprowadzić do wyborczego zwycięstwa, by przejąć władzę w Polsce. "Ale musimy też być zaszczepieni na nienawiść" - powtórzył i zwrócił się z apelem do swych kolegów, by potrafili znieść krytykę na swój temat. "Dlatego zwracam się do wszystkich ludzi Platformy - sympatyków i wyborców: nie odpłacajmy w żadnej chwili, w żadnym wypadku nienawiścią za nienawiść, hejtem za hejt" - zaznaczył Tusk.

Szef PO oskarżył też Prawo i Sprawiedliwość za brutalność policji, która - jak mówił - objawiła się m.in. w Lubinie. "To PiS i władza są odpowiedzialne za nieprofesjonalne zachowania policji, a nie policjanci" - oświadczył Tusk.

Według niego podobnie było przy okazji protestów kobiet. "Nie ma przypadku w tym, że (...) wielu policjantów działa coraz bardziej agresywnie i coraz mniej profesjonalnie, ale za to odpowiada ta władza, która chce mieć policję i która ma pilnować ich bezpieczeństwa, a nie bezpieczeństwa obywateli" - stwierdził lider PO. Zapowiedział, że jeśli Platforma przejmie władzę przywróci "godność służby i prawdziwą misję polskiej policji". "I znajdziemy wystarczająco dużo policjantów, którzy pomogą nam w tym" - dodał.

Gośćmi wtorkowych obrad byli liderzy ugrupowań współtworzących z PO Koalicję Obywatelską - Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska), Adam Szłapka (Nowoczesna) oraz Małgorzata Tracz i Wojciech Kubalewski (Zieloni). Po zakończeniu posiedzenia Rady działacze PO i jej koalicjanci udali się przed Sejm ma protest w obronie TVN i niezależności mediów. (PAP)

autor: Marta Rawicz

mkr/ godl/


 

POLECANE
Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena z ostatniej chwili
Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena

Karol Nawrocki ogłosił właśnie, że udało mu się podczas rozmowy z Donaldem Trumpem przekonać go do zmiany decyzji ws. ograniczenia eksportu do Polski chipów wysokiej technologii, potrzebnych w rozwoju technologii AI. Ograniczenia nałożyła na Polskę administracja Joe Bidena.

Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka tylko u nas
Prof. Boštjan Marko Turk: Próba bilansu pontyfikatu papieża Franciszka

W dniu 10 maja 1923 roku Watykan opublikował dekret potępiający i zakazujący rozpowszechniania broszury zatytułowanej Pojawienie się Najświętszej Maryi Panny na świętej górze La Salette.Zawierała ona treść objawień maryjnych, w tym apokaliptyczne stwierdzenia, takie jak to, że „Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta”. W tej sprawie Jacques Maritain, jeden z najwybitniejszych filozofów chrześcijańskich XX wieku, spotkał się kiedyś z papieżem Benedyktem XV.

Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO wskazał najważniejszy temat szczytu NATO w Hadze

– Prezydent Trump nie zrezygnuje z żądania, by sojusznicy wydawali 5 proc. PKB na obronność – powiedział we wtorek ambasador USA przy NATO Matthew Whittaker. Przestrzegł też Unię Europejską przed wykluczaniem amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego w tym kontekście.

Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał tylko u nas
Ekspert ds. wizerunku: Trzaskowski miał bardzo zły makijaż, który go postarzał

- (...) wyglądał na zmęczonego i bez energii. Od samego początku zwróciłem na to uwagę, gdy tylko go zobaczyłem. Miał też bardzo zły makijaż, który go postarzał. Wypadł niekorzystnie, było widać znużenie - mówi po debacie w TVP ekspert ds. wizerunku, politolog dr Sergiusz Trzeciak.

Donald Tusk uderzył w George Simiona. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał z ostatniej chwili
Donald Tusk uderzył w George Simiona. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

"Nikt już nie wierzy w twoje kłamstwa i hipokryzję, Donaldzie" – pisze na platformie X kandydat na prezydenta Rumunii George Simion, odpowiadając na wpis Donalda Tuska.

Trzy powody dla których europejscy przywódcy w ogóle zabrali Tuska do Kijowa tylko u nas
Trzy powody dla których europejscy przywódcy w ogóle zabrali Tuska do Kijowa

„Słychać wycie? Znakomicie” – tak jedyny w Europie premier-hejter skwitował komentarze do jego sobotniej wyprawy do Kijowa. I opatrzył je swoim zdjęciem z Zełenskim, Macronem, Starmerem i Merzem. Na pozór Donald Tusk znalazł się przez moment niemal w centrum światowej polityki.

Polska ma więcej złota niż Europejski Bank Centralny z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Europejski Bank Centralny

Narodowy Bank Polski (NBP) zgromadził już ponad 509 ton złota, wyprzedzając Europejski Bank Centralny. To nie tylko symboliczny sukces, ale też silny sygnał dla rynków i inwestorów.

Tusk planuje znów oszukać Polaków. Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie z ostatniej chwili
"Tusk planuje znów oszukać Polaków". Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie

"Na użycie Sił Zbrojnych poza granicami państwa niezbędna jest zgoda prezydenta. Tylko Karol Nawrocki gwarantuje, że jej nie będzie" – pisze na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując zaskakującą wypowiedź gen. Keitha Kellogga ws. misji pokojowej na Ukrainie.

Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion zachęcał we wtorek w Zabrzu do głosowania na Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS obywatelski kandydat podczas wiecu gratulował też mieszkańcom Zabrza, że w niedzielnym referendum odwołali popieraną przez KO prezydent miasta.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Ważna wiadomość dla mieszkańców Gdyni i wszystkich, którym leży na sercu lokalne dziedzictwo. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję ministra kultury, która wcześniej skreśliła historyczne korty i stadion przy ul. Ejsmonda z listy zabytków. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.

REKLAMA

Tusk zaskakująco: Musimy być zaszczepieni na nienawiść

Nie dajmy się napuszczać na siebie; musimy być zaszczepieni na nienawiść; nie odpłacajmy w żadnej chwili nienawiścią na nienawiść, hejtem na hejt - apelował na wtorkowej Radzie Krajowej lider PO Donald Tusk. Krytykował też PiS za atak na media i obarczył odpowiedzialnością za brutalność policji.
Tusk Tusk zaskakująco: Musimy być zaszczepieni na nienawiść
Tusk / Screen YouTube Onet News

Rada Krajowa PO przyjęła też we wtorek harmonogram wyborów wewnętrznych, w tym przewodniczącego. 23 października działacze Platformy będą głosować w sprawie wyboru szefa partii oraz władz m.in. w strukturach powiatowych i regionalnych. W dniach 9-17 października odbędą się natomiast wybory w kołach.

Posiedzenie Rady Krajowej rozpoczęło się po godz. 17. Otworzyło je wystąpienie Tuska, które w większości było poświęcone krytyce poczynań PiS.

Były premier przypomniał, że władzę w Platformie przejął pięć tygodni temu i właśnie - jak zaznaczył - kończy się "miesiąc miodowy". "Nie mam żadnych wątpliwości, że to, co przed nami, to już nie euforia naszych sympatyków, wiara i nadzieja ludzi, którzy do tej po pory byli zdezorientowani, czy na pewno mamy siłę i gotowość do podjęcia tych wielkich wyzwań i niepokój naszych oponentów i politycznych przeciwników. Przed nami miesiące i tygodnie coraz cięższej władzy" - podkreślał Tusk.

Przekonywał, iż ostatnie tygodnie pokazały, że pomimo "gigantycznej przewagi PiS, wynikającej ze sprawowania władzy", można rządzących zmusić do ustępstw. W tym kontekście wspomniał o Izbie Dyscyplinarnej, która - według zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - ma zostać zlikwidowana, a także o antyszczepionkowcach. "Wystarczyło powiedzieć bardzo wyraźnie, że na polskich ulicach dzieje się coś bardzo niepokojącego i złego, pokazały się tzw. zielone ludziki (...), to po kilku dniach - trochę im to czasu zajęło - minister obrony narodowej, pan Błaszczak i wicepremier od spraw bezpieczeństwa, pan Kaczyński też przejrzeli na oczy i zaczęli mówić o problemie +zielonych ludzików+, konfliktu hybrydowego i tego niepokoju związanego ze szczepieniami, pandemią i ze zorganizowanymi grupami, które wprowadzają chaos w nasze codzienne życie" - powiedział Tusk.

Kiedy z kolei - jak dodał - mówił o potrzebie "wyjęcia" problemów związanych z pandemią spod bieżącego konfliktu, wówczas szef PiS również zabrał głos. "Usłyszeliśmy od prezesa Kaczyńskiego, że chciałby, aby rządzący i opozycja wspólnie podpisali +coś+. To jest trochę mało, jak na oczekiwania Polaków, jak na plan walki z pandemią i rozsądnego uniknięcia lockdownu" - stwierdził lider PO. Jak dodał, rządzący jak najszybciej powinni przedstawić "plan na wyjście Polski z pandemicznego kryzysu".

Były premier wyraził pogląd, że obecna władza jest nie tylko zła, ale także "przeraźliwie słaba, niezorganizowana, kompletnie chaotyczna i tchórzliwa". "Nie podejmuje żadnych decyzji, które mogą narazić tę władzę na konfrontację z czyimiś interesami albo emocjami. Tak naprawdę są kompletnie bezradni, jeśli chodzi o rozwiązywanie polskich problemów" - uznał szef Platformy.

Wytknął Prawu i Sprawiedliwości m.in. problemy z realizacją Polskiego Ładu, który - jak mówił - "grzęźnie w kłótniach" wewnątrz obozu rządzącego. "Oni nawet nie umieją wykorzystać tej rzeki pieniędzy, jaka do Polski może popłynąć z Europy. Nawet tego nie potrafili przygotować, chociaż wydawałoby się, że to jest w ich politycznym interesie" - powiedział b. premier.

Za "okrutny symbol" nieskuteczności obecnej władzy uznał niedawne podpalenie punktu szczepień w Zamościu. "Kiedy chodzi o obronę interesów tego rządu, albo bezpieczeństwa tego rządu, albo polityków PiS-owskich, to potrafią zorganizować setki i tysiące policjantów w bardzo sprawnym szyku (...), ale kiedy chodzi o obronę ludzi, nawet instytucji - tego punktu szczepień, lekarzy i pielęgniarek, kiedy chodzi o przeprowadzenie oczywistej akcji jak ta w Lubinie, okazują się bezradni, a za to bardzo agresywni i konfliktujący społeczeństwo" - ocenił Tusk, nawiązując do ubiegłotygodniowych wydarzeń w Lubinie, gdy po interwencji policji zmarł 34-letni mężczyzna.

Lider Platformy zarzucił też rządzącym, że w czasie, gdy w kraju jest tyle poważnych problemów, ich odpowiedzią na to są "ustawy o podwyżkach dla władzy i o likwidacji niezależnej telewizji".

Polityk nawiązał też do kontrowersji, które wzbudziła jego niedawna wypowiedź o "udręce kobiet". "Kiedy powiedziałem, że zgotowali polskim kobietom piekło, że udręką w Polsce bywa wtedy, kiedy odbiera się prawa, kiedy minister Czarnek pokazuje, jaka jest rola dla kobiet według jego mniemania, kiedy odbiera się podstawowe poczucie bezpieczeństwa polskiej kobiecie, polskiej matce, a więc kiedy zamienia się życie polskiej kobiety w udrękę - zareagowali niezwykle gwałtownie, że przecież jest świetnie" - ironizował Tusk.

Dodał, że tamte słowa zostały też przez obóz rządzący i jego sojuszników zmanipulowane i zaapelował, by być wrażliwym na tego typu sytuacje. "Nie dajcie sobie wmówić, że czarne jest... białe, a białe jest czarne" - powiedział b. premier, nawiązując do słynnego przejęzyczenia prezesa PiS sprzed lat. "Przede wszystkim nie dajmy sobie wmówić, że znają los polskiej rodziny i polskiej kobiety tacy eksperci od rodziny i macierzyństwa jak Jarosław Kaczyński, arcybiskup Jędraszewski czy minister Czarnek" - zaznaczył Tusk.

Były premier przekonywał też, że Polacy nie mogą dać się "zarazić nienawiścią i pogardą". Powiedział, że miał okazję rozmawiać z dziennikarzami Wirtualnej Polski, autorami artykułu o tym, że lider PO przepisał swe nieruchomości na żonę. "Jeden wniosek mieliśmy absolutnie wspólny i dedykuję go wszystkim, bez wyjątku Polakom: nie dajmy się napuszczać na siebie. Nienawiść nie jest żadnym rozwiązaniem" - podkreślał szef Platformy.

Zapewnił, że jego partia jest coraz lepiej zorganizowana, ma siłę, motywację i plan jak doprowadzić do wyborczego zwycięstwa, by przejąć władzę w Polsce. "Ale musimy też być zaszczepieni na nienawiść" - powtórzył i zwrócił się z apelem do swych kolegów, by potrafili znieść krytykę na swój temat. "Dlatego zwracam się do wszystkich ludzi Platformy - sympatyków i wyborców: nie odpłacajmy w żadnej chwili, w żadnym wypadku nienawiścią za nienawiść, hejtem za hejt" - zaznaczył Tusk.

Szef PO oskarżył też Prawo i Sprawiedliwość za brutalność policji, która - jak mówił - objawiła się m.in. w Lubinie. "To PiS i władza są odpowiedzialne za nieprofesjonalne zachowania policji, a nie policjanci" - oświadczył Tusk.

Według niego podobnie było przy okazji protestów kobiet. "Nie ma przypadku w tym, że (...) wielu policjantów działa coraz bardziej agresywnie i coraz mniej profesjonalnie, ale za to odpowiada ta władza, która chce mieć policję i która ma pilnować ich bezpieczeństwa, a nie bezpieczeństwa obywateli" - stwierdził lider PO. Zapowiedział, że jeśli Platforma przejmie władzę przywróci "godność służby i prawdziwą misję polskiej policji". "I znajdziemy wystarczająco dużo policjantów, którzy pomogą nam w tym" - dodał.

Gośćmi wtorkowych obrad byli liderzy ugrupowań współtworzących z PO Koalicję Obywatelską - Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska), Adam Szłapka (Nowoczesna) oraz Małgorzata Tracz i Wojciech Kubalewski (Zieloni). Po zakończeniu posiedzenia Rady działacze PO i jej koalicjanci udali się przed Sejm ma protest w obronie TVN i niezależności mediów. (PAP)

autor: Marta Rawicz

mkr/ godl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe