Nie tylko lekkoatleci. Niesamowity sukces Dudy! Pokonał Magnusa Carlsena i awansował do finału Pucharu Świata

Jan-Krzysztof Duda pokonał po dogrywce mistrza świata Norwega Magnusa Carlsena 2,5:1,5 w półfinale Pucharu Świata w szachach, rozgrywanego w Soczi. Arcymistrz z Wieliczki jako pierwszy Polak w historii zapewnił sobie awans do turnieju kandydatów. W finale PŚ zmierzy się z Rosjaninem Siergiejem Karjakinem.
Jan-Krzysztof Duda Nie tylko lekkoatleci. Niesamowity sukces Dudy! Pokonał Magnusa Carlsena i awansował do finału Pucharu Świata
Jan-Krzysztof Duda / Wikipedia CC BY-SA 4,0 GFHund

Po remisie w partiach klasycznych 1:1, we wtorkowej sesji dogrywek pierwsza partia (tempo 25 minut plus 10 sekund) zakończyła się remisem po 33 ruchach. W drugiej najlepszy polski szachista wygrał czarnymi z najbardziej utytułowanym arcymistrzem ostatnich lat. Liderujący światowemu rankingowi od ponad dekady uznał się za pokonanego po 74 posunięciach.

"Janek już w partiach klasycznych zaprezentował się z bardzo dobrej strony i można było być dobrej myśli. Dlatego, że rywalizował z Magnusem jak równy z równym, dyktował tak naprawdę warunki, próbował go pokonać. Widać było, że się nie bał. Dało się też dostrzec, że mistrz świata czuje przed nim jakiś respekt, co było świetną wiadomością. Dzisiaj te obserwacje się potwierdziły. Janek po prostu chciał wygrać. Nie usiadł przy szachownicy, żeby pograć, powalczyć, tylko po prostu przyszedł jak po swoje i w końcu to się opłaciło. Presja na mistrzu świata przyniosła efekty.

- Po remisie w pierwszej partii dogrywki, w której miał białe, wydawało się jednak, że szanse Carlsena są trochę większe. Natomiast Janek czarnym kolorem szybko wyrównał, szanse były mniej więcej pół na pół, ale Norweg pod presją przeciwnika zaczął się mylić. Potem obserwowaliśmy mnóstwo zwrotów akcji. W końcówce wydawało się, że Duda już na pewno wygra, za chwilę, że już na pewno Carlsen zremisuje. Obaj mieli mało czasu, było sporo niedokładności, które towarzyszą takim sytuacjom. Ostatecznie ostatni pomylił się Norweg" - skomentował dla PAP arcymistrz Mateusz Bartel, relacjonujący pojedynek na portalu chess.24.

Jak ocenił, dla polskich szachów sukces Dudy to epokowe wydarzenie.

"Trzy pieczenie na jednym ogniu. Polak nigdy nie grał w finale Pucharu Świata, nigdy nie wystąpił w turnieju pretendentów, nigdy nie pokonał w meczu aktualnego mistrza świata, nawet jeżeli to był mecz dwupartiowy. Wielu rodaków dzisiaj się smuci, bo siatkarze przegrali w ćwierćfinale igrzysk w Tokio, ale dla polskich szachistów jest to wydarzenie, które - myślę - będzie trwale pamiętane. Gdyby szachiści mogli ustanawiać święto narodowe, to byłby to dzień 3 sierpnia" - dodał czterokrotny mistrz Polski.

Kolejny raz Duda znalazł się w centrum uwagi świata szachowego w związku z jego rywalizacją z Carlsenem. Pierwszym była jego wygrana 10 października ub. roku podczas turnieju Norway Chess w Stavanger na jego terenie, która oznaczała pierwszą porażkę mistrza świata po dwóch latach, dwóch miesiącach i 10 dniach oraz... 125 partiach bez przegranej. Teraz Polak pozbawił "króla szachów" szansy na pierwszy triumf w Pucharze Świata w jego w bogatej w sukcesy karierze.

"Dzisiejsze zwycięstwo, które daje arcymistrzowi Dudzie awans do turnieju kandydatów, to historyczne wydarzenie w polskim sporcie. Po raz pierwszy Polak stanie przed realną szansą, by powalczyć o udział w meczu o mistrzostwo świata. rywalizacja z Magnusem Carlsenem stała na najwyższym sportowym poziomie. Patrząc przez pryzmat wszystkich czterech pojedynków, to Polak był lepszy i już w poniedziałek był blisko przełamania obrony rywala. To, co zrobił w drugiej partii dogrywki pokazało, że mamy w kraju szachowego geniusza. Grając czarnym kolorem pokonał +Mozarta szachów+ strategicznie, taktycznie, ale też psychologicznie. Świetną pracę wykonał też jego trener arcymistrz Kamil Mitoń, bo przygotowanie debiutowe było fantastyczne. Pamiętajmy, że Carlsen, który nigdy nie wygrał Pucharu Świata, przyjechał do Soczi bardzo zmotywowany" - ocenił Adam Dzwonkowski, wiceprezydent strefy Środkowoeuropejskiej FIDE, członek zespołu Jana-Krzysztofa Dudy.

Dwa pierwsze miejsca w turnieju open Pucharu Świata, które wywalczyli już Duda i Karjakin, premiowane są kwalifikacją do przyszłorocznego turnieju kandydatów oraz nagrodą finansową w wysokości 110 i 80 tys. dolarów.

W finale, którego pierwszą partię zaplanowano na środę, 23-letni Duda (ranking 2738, 18. FIDE) zmierzy się z osiem lat starszym reprezentantem gospodarzy Karjakinem (2757, 14. FIDE), który w drugim półfinale pokonał swojego rodaka Władimira Fiedosiejewa 1,5:0,5. Rosjanin w 2016 roku był przeciwnikiem Carlsena w meczu o mistrzostwo świata. W Nowym Jorku Norweg wygrał wówczas 9:7.

Teraz w meczu o trzecie miejsce Carlsen zagra z Fiedosiejewem.

Turniej o Puchar Świata w klasycznej formule przy szachownicach toczy się w jednym ze sportowo-wypoczynkowych kompleksów górskiego ośrodka Krasna Polana, 40 km od Soczi, gdzie podczas zimowych igrzysk olimpijskich 2014 odbywały się konkurencje narciarstwa alpejskiego i biegowego.

Impreza rozgrywana jest systemem pucharowym. Mecze składają się z dwóch klasycznych partii, w przypadku remisu trzeciego dnia odbywa się dogrywka w skróconym czasie gry. (PAP)

cegl/ co/


 

POLECANE
Wiceprezydent USA  w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie polityka
Wiceprezydent USA w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie

Wojny i napięcia na świecie oraz kwestie dotyczące migracji - to niektóre tematy rozmowy wiceprezydenta USA J.D. Vance'a z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem w sobotę w Watykanie. O spotkaniu poinformowało watykańskie biuro prasowe.

Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą z ostatniej chwili
Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą

Władimir Putin ogłosił rozejm wielkanocny — poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego.

Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka gorące
Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka

Jak poinformował Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, frekwencja turystyczna w Zakopanem zaskakuje – mimo że święta wielkanocne tradycyjnie nie cieszyły się tu dużym zainteresowaniem.

Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę? polityka
Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. "Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę?"

W ostatnich sondażach możemy zauważyć tąpnięcie poparcia dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. – Rafał Trzaskowski jest w rozchwianiu. Pytanie, co zrobi sztab – mówi publicysta Piotr Semka.

Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala Wiadomości
Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala

Joanna Opozda trafiła do szpitala tuż przed świętami. Aktorka przeszła operację kolana, z którym - jak się okazuje - miała poważne problemy już od kilku lat. Dopiero teraz znalazła moment, by zająć się swoim zdrowiem.

Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu pilne
Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu

Na autostradzie A2 między węzłami Łowicz i Łódź Północ miał miejsce dramatyczny wypadek. Kierowca BMW z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Trasa w kierunku Poznania jest obecnie częściowo zablokowana; ruch odbywa się jednym pasem

Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji Wiadomości
Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji

Osadzonemu w tymczasowym areszcie posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu odmówiono koniecznej i zaplanowanej wcześniej operacji – informuje Telewizja wPolsce24.

Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów Wiadomości
Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów

Po 27 latach spędzonych na planie „Klanu” Barbara Bursztynowicz pożegnała się z rolą Elżbiety Chojnickiej. Decyzja aktorki zaskoczyła fanów serialu, którzy przez lata przyzwyczaili się do jej obecności na ekranie.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W Poniedziałek Wielkanocny po raz pierwszy po zimowej przerwie wyjedzie na tory Kolejka Parkowa Maltanka, rozpoczynając tym samy w Poznaniu nowy sezon.

Samochód Roberta Kubicy stanął w płomieniach. Niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Samochód Roberta Kubicy stanął w płomieniach. Niepokojące nagranie

Podczas sobotniego treningu przed wyścigiem 6h Imola w ramach mistrzostw świata World Endurance Championship (WEC) doszło do groźnego incydentu z udziałem Roberta Kubicy. W samochodzie Polaka, Ferrari 499P, nagle pojawiły się płomienie, a trening został natychmiast przerwany czerwoną flagą.

REKLAMA

Nie tylko lekkoatleci. Niesamowity sukces Dudy! Pokonał Magnusa Carlsena i awansował do finału Pucharu Świata

Jan-Krzysztof Duda pokonał po dogrywce mistrza świata Norwega Magnusa Carlsena 2,5:1,5 w półfinale Pucharu Świata w szachach, rozgrywanego w Soczi. Arcymistrz z Wieliczki jako pierwszy Polak w historii zapewnił sobie awans do turnieju kandydatów. W finale PŚ zmierzy się z Rosjaninem Siergiejem Karjakinem.
Jan-Krzysztof Duda Nie tylko lekkoatleci. Niesamowity sukces Dudy! Pokonał Magnusa Carlsena i awansował do finału Pucharu Świata
Jan-Krzysztof Duda / Wikipedia CC BY-SA 4,0 GFHund

Po remisie w partiach klasycznych 1:1, we wtorkowej sesji dogrywek pierwsza partia (tempo 25 minut plus 10 sekund) zakończyła się remisem po 33 ruchach. W drugiej najlepszy polski szachista wygrał czarnymi z najbardziej utytułowanym arcymistrzem ostatnich lat. Liderujący światowemu rankingowi od ponad dekady uznał się za pokonanego po 74 posunięciach.

"Janek już w partiach klasycznych zaprezentował się z bardzo dobrej strony i można było być dobrej myśli. Dlatego, że rywalizował z Magnusem jak równy z równym, dyktował tak naprawdę warunki, próbował go pokonać. Widać było, że się nie bał. Dało się też dostrzec, że mistrz świata czuje przed nim jakiś respekt, co było świetną wiadomością. Dzisiaj te obserwacje się potwierdziły. Janek po prostu chciał wygrać. Nie usiadł przy szachownicy, żeby pograć, powalczyć, tylko po prostu przyszedł jak po swoje i w końcu to się opłaciło. Presja na mistrzu świata przyniosła efekty.

- Po remisie w pierwszej partii dogrywki, w której miał białe, wydawało się jednak, że szanse Carlsena są trochę większe. Natomiast Janek czarnym kolorem szybko wyrównał, szanse były mniej więcej pół na pół, ale Norweg pod presją przeciwnika zaczął się mylić. Potem obserwowaliśmy mnóstwo zwrotów akcji. W końcówce wydawało się, że Duda już na pewno wygra, za chwilę, że już na pewno Carlsen zremisuje. Obaj mieli mało czasu, było sporo niedokładności, które towarzyszą takim sytuacjom. Ostatecznie ostatni pomylił się Norweg" - skomentował dla PAP arcymistrz Mateusz Bartel, relacjonujący pojedynek na portalu chess.24.

Jak ocenił, dla polskich szachów sukces Dudy to epokowe wydarzenie.

"Trzy pieczenie na jednym ogniu. Polak nigdy nie grał w finale Pucharu Świata, nigdy nie wystąpił w turnieju pretendentów, nigdy nie pokonał w meczu aktualnego mistrza świata, nawet jeżeli to był mecz dwupartiowy. Wielu rodaków dzisiaj się smuci, bo siatkarze przegrali w ćwierćfinale igrzysk w Tokio, ale dla polskich szachistów jest to wydarzenie, które - myślę - będzie trwale pamiętane. Gdyby szachiści mogli ustanawiać święto narodowe, to byłby to dzień 3 sierpnia" - dodał czterokrotny mistrz Polski.

Kolejny raz Duda znalazł się w centrum uwagi świata szachowego w związku z jego rywalizacją z Carlsenem. Pierwszym była jego wygrana 10 października ub. roku podczas turnieju Norway Chess w Stavanger na jego terenie, która oznaczała pierwszą porażkę mistrza świata po dwóch latach, dwóch miesiącach i 10 dniach oraz... 125 partiach bez przegranej. Teraz Polak pozbawił "króla szachów" szansy na pierwszy triumf w Pucharze Świata w jego w bogatej w sukcesy karierze.

"Dzisiejsze zwycięstwo, które daje arcymistrzowi Dudzie awans do turnieju kandydatów, to historyczne wydarzenie w polskim sporcie. Po raz pierwszy Polak stanie przed realną szansą, by powalczyć o udział w meczu o mistrzostwo świata. rywalizacja z Magnusem Carlsenem stała na najwyższym sportowym poziomie. Patrząc przez pryzmat wszystkich czterech pojedynków, to Polak był lepszy i już w poniedziałek był blisko przełamania obrony rywala. To, co zrobił w drugiej partii dogrywki pokazało, że mamy w kraju szachowego geniusza. Grając czarnym kolorem pokonał +Mozarta szachów+ strategicznie, taktycznie, ale też psychologicznie. Świetną pracę wykonał też jego trener arcymistrz Kamil Mitoń, bo przygotowanie debiutowe było fantastyczne. Pamiętajmy, że Carlsen, który nigdy nie wygrał Pucharu Świata, przyjechał do Soczi bardzo zmotywowany" - ocenił Adam Dzwonkowski, wiceprezydent strefy Środkowoeuropejskiej FIDE, członek zespołu Jana-Krzysztofa Dudy.

Dwa pierwsze miejsca w turnieju open Pucharu Świata, które wywalczyli już Duda i Karjakin, premiowane są kwalifikacją do przyszłorocznego turnieju kandydatów oraz nagrodą finansową w wysokości 110 i 80 tys. dolarów.

W finale, którego pierwszą partię zaplanowano na środę, 23-letni Duda (ranking 2738, 18. FIDE) zmierzy się z osiem lat starszym reprezentantem gospodarzy Karjakinem (2757, 14. FIDE), który w drugim półfinale pokonał swojego rodaka Władimira Fiedosiejewa 1,5:0,5. Rosjanin w 2016 roku był przeciwnikiem Carlsena w meczu o mistrzostwo świata. W Nowym Jorku Norweg wygrał wówczas 9:7.

Teraz w meczu o trzecie miejsce Carlsen zagra z Fiedosiejewem.

Turniej o Puchar Świata w klasycznej formule przy szachownicach toczy się w jednym ze sportowo-wypoczynkowych kompleksów górskiego ośrodka Krasna Polana, 40 km od Soczi, gdzie podczas zimowych igrzysk olimpijskich 2014 odbywały się konkurencje narciarstwa alpejskiego i biegowego.

Impreza rozgrywana jest systemem pucharowym. Mecze składają się z dwóch klasycznych partii, w przypadku remisu trzeciego dnia odbywa się dogrywka w skróconym czasie gry. (PAP)

cegl/ co/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe