"SE": Dr Wacław Bereczyński jest posiadaczem cennych posiadłości w USA. Wziął kredyt od Boeinga
Wacław Berczyński, były przewodniczący podkomisji smoleńskiej, posiada w Stanach Zjednoczonych apartamenty warte ponad 4 mln dolarów - donosi "Super Express". Według gazety, zaciągnął na nie kredyty od Boeinga, dla którego pracował (konkurenta Airbusa, produkującego caracale).
zrzut ekranu / Youtube.com
Jak czytamy, kwota kredytu zaciągniętego przez Berczyńskiego to 200 tysięcy dolarów. Były to pieniądze z funduszu zakładowego. Za te pieniądze miał kupić posiadłości w USA.
Gazeta opublikowała wykaz domów i apartamentów byłego szefa podkomisji smoleńskiej: dom w Springfield koło Filadelfii wart obecnie prawie 530 tys. dol., trzy kamienice w centrum Filadelfii (za ponad 1,2 mln dol.), dwa apartamenty i dom w Cape May w New Jersey (za 500 tys. dol., 462 tys. dol. i 560 tys. dol.). Co więcej, jak wynika z wykazu, w 2016 roku Berczyński razem z żoną za gotówkę kupił dom w Richmond w Kalifornii. Zapłacili za niego 850 tys. dol.
Wacław Berczyński powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" , że to on "wykończył caracale". - Pamiętam, jak przeczytałem o tych caracalach, o tym, że polski rząd zamierza je kupić, to mi włosy stanęły dęba - mówił o przetargu na śmigłowce.
MON zaprzeczyło jego słowom, ale w mediach pojawiła się też informacja o tym, że Berczyński miał dostęp do dokumentów przetargowych.
Berczyński podał się do dymisji, rezygnując z funkcji przewodniczącego podkomisji smoleńskiej. Przestał być też przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Obecnie zniknął i przebywa prawdopodobnie w USA.
/ Źródło: "SE"
Gazeta opublikowała wykaz domów i apartamentów byłego szefa podkomisji smoleńskiej: dom w Springfield koło Filadelfii wart obecnie prawie 530 tys. dol., trzy kamienice w centrum Filadelfii (za ponad 1,2 mln dol.), dwa apartamenty i dom w Cape May w New Jersey (za 500 tys. dol., 462 tys. dol. i 560 tys. dol.). Co więcej, jak wynika z wykazu, w 2016 roku Berczyński razem z żoną za gotówkę kupił dom w Richmond w Kalifornii. Zapłacili za niego 850 tys. dol.
Wacław Berczyński powiedział w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" , że to on "wykończył caracale". - Pamiętam, jak przeczytałem o tych caracalach, o tym, że polski rząd zamierza je kupić, to mi włosy stanęły dęba - mówił o przetargu na śmigłowce.
MON zaprzeczyło jego słowom, ale w mediach pojawiła się też informacja o tym, że Berczyński miał dostęp do dokumentów przetargowych.
Berczyński podał się do dymisji, rezygnując z funkcji przewodniczącego podkomisji smoleńskiej. Przestał być też przewodniczącym rady nadzorczej Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi. Obecnie zniknął i przebywa prawdopodobnie w USA.
/ Źródło: "SE"
