Adam Bodnar publicystą „Gazety Wyborczej”. „Witaj, Adamie, na pokładzie!”

Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar został publicystą „Gazety Wyborczej”. Pierwszy artykuł zatytułowany „Święte słowo kadencja” opublikowany przez prawnika zajmuje całą drugą stronę sobotnio-niedzielnego numeru „GW”.
Obok tekstu Bodnara pojawił się krótki komentarz pierwszego wicenaczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego o tytule „Zawsze po właściwej stronie”. – Przez sześć długich lat Adam Bodnar powtarzał swoje: tak, tak; nie, nie. To było najlepsze sześć lat Instytucji Rzecznika Praw Obywatelskich w jego ponadtrzydziestoletniej historii – stwierdził Kurski.
– Zero pokus układania się z władzą, zero mimikry i racjonalizacji wątpliwych kompromisów. Mimo regularnego piętnowania, mimo zredukowanego budżetu stał zawsze po stronie bezbronnego wobec władzy obywatela! - podkreślił. - Adam Bodnar - mogę to dziś zdradzić - odmówił nam przyjęcia tytułu Człowieka Roku ,,Gazety Wyborczej", bo jak tłumaczył, „mogłoby to być postrzegane jako naruszenie statusu bezstronnego urzędnika” – podkreślił.
– Teraz, gdy złożył już urząd, będzie naszym autorem, co witamy z entuzjazmem, domyślając się, że nadal będzie stawał po stronie słabszych, prześladowanych, bezbronnych, po stronie mniejszości. Wszak jako RPO nie robił tego z urzędniczego obowiązku. Witaj, Adamie, na pokładzie! – dodał Kurski.