Wiącek: Wyrok TSUE powinien być wykonany

Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova poinformowała, że jeżeli Polska nie dostosuje się do orzeczenia TSUE, to KE wystąpi o nałożenie kar finansowych. Podobne stanowisko przedstawiła w mediach społecznościowych szefa KE Ursula von der Leyen, która zapowiedziała: „Komisja Europejska nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z Traktatów”.
Nowy RPO komentuje
– Moim zdaniem wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 lipca powinien być wykonany. Powinien być wykonany przede wszystkim przez ustawodawcę, w drodze nowelizacji przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym i również niektórych przepisów ustaw o sądownictwie powszechnym, ponieważ zarówno ze Strasburga, jak i z Luksemburga płyną sygnały dotyczącego tego, że obecna regulacja odpowiedzialności dyscyplinarnej nie spełnia reguł zasady niezawisłości – stwierdził dziś w Sejmie nowy rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek.
– W moim przekonaniu do czasu rozstrzygnięcia tej kwestii w drodze ustaw, Izba Dyscyplinarna powinna wstrzymać swoją działalność – dodał.