Niemcy: 33 osoby nie żyją po największej powodzi od 300 lat. Angela Merkel wstrząśnięta

"Wyrazy współczucia kieruję do rodzin zmarłych i zaginionych. Wielu niestrudzonym ratownikom i zespołom zadaniowym dziękuję z całego serca" – podkreśliła Merkel o czym poinformował na Twitterze rzecznik rządu Steffen Seibert.
Kanzlerin #Merkel: „Ich bin erschüttert über die Katastrophe, die so viele Menschen in den #Hochwassergebieten durchleiden müssen. Mein Mitgefühl gilt den Angehörigen der Toten und Vermissten. Den vielen unermüdlichen Helfern und Einsatzkräften danke ich von Herzen.“
— Steffen Seibert (@RegSprecher) July 15, 2021
Merkel przebywa w czwartek w USA, gdzie spotka się m.in. z prezydentem Joe Bidenem.
Tymczasem dziennik "Bild" informuje już o 33 ofiarach śmiertelnych w związku z silnymi burzami i powodziami w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii. Inne media piszą o ponad 30 ofiarach śmiertelnych. W powiecie Ahrweiler ogłoszono stan klęski żywiołowej. Szczególnie dotknięte jest miasto Schuld, gdzie po ulewnych deszczach zawaliło się kilka domów, a inne są niestabilne i grożą zawaleniem - podała policja. Szef MSW Nadrenii-Palatynatu Roger Lewentz powiedział, że w rejonie katastrofy wciąż zaginionych jest od 50 do 70 osób.
W związku z powodzią premier Nadrenii Północnej-Westfalii i kandydat CDU/CSU na kanclerza Armin Laschet wezwał do przyspieszenia działań dla ochrony klimatu na całym świecie. Coraz częstsze ulewne deszcze i upały są związane ze zmianami klimatycznymi. Takich ekstremalnych zjawisk pogodowych można się spodziewać w przyszłości. Dlatego teraz potrzebny jest większy dynamizm w zakresie ochrony klimatu i niezbędnej adaptacji do zmian – podkreślił Laschet, który odwiedził w czwartek najbardziej dotknięte przez żywioł tereny.
Drone footage shows the extent of damage in western Germany after heavy rain triggered severe floods.
— Sky News (@SkyNews) July 15, 2021
Dozens of people are still missing.
Latest on this story here: https://t.co/tDlDebAN8h pic.twitter.com/dyW5i5TKne
Szef MSW Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul skrócił swój urlop w Szlezwiku-Holsztynie. "Moje myśli są ze zmarłymi i o tej katastrofie, która dotknęła dużą część naszego kraju. Życzę ich bliskim dużo siły w tych trudnych chwilach" - powiedział Reul. "Wiele osób jest nadal zaginionych. Jestem tym głęboko przerażony" - dodał.
Również kandydatka Zielonych na kanclerza Annalena Baerbock wraca wcześniej z urlopu w związku z klęską żywiołową. "Destrukcyjna skala powodzi jest oszałamiająca" - podkreśliła liderka partii w oświadczeniu opublikowanym w czwartek. Kandydat SPD na kanclerza Olaf Scholz również przerwał swoją podróż i jest w drodze na miejsce tragedii.