Gowin: stosunek do Rosji trudnym tematem w relacjach...

Pytany przez dziennikarzy w związku z rozmową z szefem włoskiej dyplomacji o tematy trudne w dwustronnych relacjach odparł, że jest nim stosunek rządu w Rzymie do polityki UE wobec Rosji. "Tu widać wyraźne różnice zdań, a ja będę się starał wszystkich naszych włoskich partnerów uwrażliwić nie tylko na polską, ale na środkowoeuropejską perspektywę patrzenia na relacje z Rosją" - zadeklarował.
Oświadczył też, odnosząc się do handlowych relacji UE z innymi krajami, że należy postawić tamę , jeśli chodzi o dostęp do Europy produktów "wytwarzanych z jaskrawym naruszeniem norm klimatycznych".
Gowin przypomniał, że polski rząd kładzie nacisk na relacje transatlantyckie, a więc na dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi.
Jak zauważył minister rozwoju, pracy i technologii, od wielu lat polsko-włoska współpraca polityczna jest na "nieco niższym, słabszym poziomie" i od dawna nie odbyły się polsko-włoskie konsultacje rządowe.
Poinformował, że przekazał stronie włoskiej opinię, że należy wrócić do dobrej praktyki dwustronnych konsultacji rządowych.
"Liczymy na to, że rząd włoski będzie się wsłuchiwał w głos Polski, jeśli chodzi o wschodni wektor polityki europejskiej w takich sprawach, jak North Stream 2, sankcje wobec Rosji, polityka wobec Ukrainy i Białorusi" - wyjaśnił.
W tych sprawach głos Polski i krajów nadbałtyckich jest "najbardziej kompetentny" - wskazał. "Wierzymy, że w przyszłości będzie w większym stopniu brany pod uwagę przez naszych włoskich partnerów" - stwierdził Jarosław Gowin.
Wśród politycznych tematów swych rozmów wymienił przyszłość Unii Europejskiej. Jak zauważył, wiele mówi się o tzw. otwartej autonomii strategicznej, to znaczy uniezależnieniu rynków europejskich od zbyt długich łańcuchów dostaw czy od dostaw strategicznych surowców z regionów pozaeuropejskich.
Podkreślił, że polski rząd popiera ten kierunek widząc w tym szanse dla krajowych firm.
"Z drugiej jednak strony konsekwentnie podkreślamy, że ta autonomia strategiczna Europy wymaga otwartych rynków wewnątrz UE, a więc odejścia od protekcjonizmu, z jakim często musza mierzyć się polscy przedsiębiorcy chcący prowadzić działalność w krajach tzw. starej Unii" - oświadczył.
W ambasadzie RP Gowin spotkał się z przedstawicielami konfederacji przemysłowców Confindustria oraz z polskimi przedsiębiorcami działającymi we Włoszech.
Jak podkreślił wicepremier, głównym tematem jego wizyty w Wiecznym Mieście są sprawy gospodarcze, a Włochy są od wielu lat jednym z najważniejszych partnerów Polski na tym polu.
"Niestety w czasach pandemii ta współpraca gospodarcza z oczywistych względów osłabła, ale od początku tego roku obserwujemy bardzo szybki jej wzrost" -zaznaczył.
Odnotował, że eksport polskich towarów do Włoch wzrósł w pierwszym kwartale tego roku o 45 procent, a import produktów włoskich o 25 procent.
Po rozmowach z przedsiębiorcami pozytywnie ocenił perspektywy rozwoju dalszej współpracy, na przykład w przemyśle farmaceutycznym i kosmicznym, branży chemicznej i budowlanej. Jest też szansa, dodał, na współpracę w sektorze określanym jako 4.0.
Ambasador RP we Włoszech Anna Maria Anders powiedziała, że jeśli chodzi o polsko-włoską współpracę gospodarczą panuje "olbrzymi entuzjazm" i planowane są następne misje w obu krajach.
Jarosławowi Gowinowi towarzyszą w Rzymie sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Grzegorz Piechowiak i prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Krzysztof Drynda. Zapowiedział on na jesień misję polskich firm do Włoch.
W czwartek polski wicepremier weźmie udział w mszy przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej. Spotka się z przewodniczącą Senatu Włoch Marią Elisabettą Alberti Casellati i z ministrem rozwoju gospodarczego Giancarlo Giorgettim.