Wyższość prawa unijnego nad krajowym? Mocne słowa wiceszefa MS

To, o co toczy się gra, to potwierdzenie pewnego faktu, który dla polskiego Trybunału Konstytucyjnego oczywisty jest już od kilkunastu lat - powiedział wiceszef MS Marcin Romanowski, odnosząc się do rozpoznawanej przez TK sprawy wyższości prawa unijnego nad krajowym.
Wiceszef MS Marcin Romanowski Wyższość prawa unijnego nad krajowym? Mocne słowa wiceszefa MS
Wiceszef MS Marcin Romanowski / YouTube / Janusz Jaskółka

Jak wskazywał minister Marcin Romanowski, już w 2005 r. Trybunał pod przewodnictwem prof. Marka Safjana "potwierdził wyższość polskiej konstytucji".

TK bada wniosek premiera Morawieckiego

Rozpatrywanie wniosku premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym Trybunał rozpoczął we wtorek. Rozprawa będzie kontynuowana w czwartek. CZYTAJ WIĘCEJ

W rozmowie na antenie TVP Info wiceminister sprawiedliwości podkreślał, że to państwa członkowskie są dysponentami traktatów, o których interpretację toczy się obecnie spór.

"To, o co toczy się w tym momencie gra, to o potwierdzenie pewnego faktu, który jest oczywisty od kilkunastu już lat dla polskiego TK - bo pierwsze orzeczenie w takiej sprawie zapadło w 2005 r. i Trybunał wówczas, pod przewodnictwem Marka Safjana, potwierdził wyższość polskiej konstytucji. Następne orzeczenie - już za prof. Andrzeja Rzeplińskiego w 2010 r. Więc teraz mamy pewne continuum i to nie jest nic nadzwyczajnego" - mówił Romanowski.

Unia dąży do poszerzenia swoich kompetencji

Jak wskazywał polityk, w innych krajach jest "absolutnie podobnie".

"Niemcy, Francja, Dania, Hiszpania, Czechy czy Włochy - te wszystkie kraje w sposób bezdyskusyjny, bez żadnych wątpliwości uznały, że to konstytucje ich państw są decydujące i rzeczywiście na mocy tych konstytucji część suwerenności została przekazana, ale to nie znaczy, że ona została przekazana bezpowrotnie" - mówił.

Wiceminister podkreślił, że takie organizacje międzynarodowe jak Unia Europejska naturalnie dążą do poszerzania swoich kompetencji, natomiast obowiązywać powinna w tym przypadku zasada kompetencji przekazanych. Jak dodał, obecnie często mówi się już o "kompetencjach wydeptywanych" czy nawet "zawłaszczanych" przez instytucje europejskie.

"Na szczęście pan Bodnar kończy już swoją kadencję"

W rozmowie padło też pytanie o wniosek formalny złożony podczas wtorkowej rozprawy przez RPO Adama Bodnara, który chciał, by TK w rozpoznawanej przez siebie sprawie zadał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE.

"Na szczęście pan Bodnar kończy już swoją kadencję jutro, więc tego typu absurdalne czy antypolskie - bo tak to trzeba nazwać - wnioski już nie będą składane. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby w jakimkolwiek innym państwie (...) jakikolwiek przedstawiciel takiego państwa działałby wbrew interesom narodowym, a właśnie w interesie, pytanie, czyim? W mojej ocenie przede wszystkim niemieckim" - ocenił wiceminister.

Liczący 129 strony wniosek premiera został sformułowany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Premier zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej - zarzuty sprowadzają się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.

Przepisy, których kontroli chce premier, w zaskarżonym rozumieniu m.in. uprawniają lub zobowiązują krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny. Jak podkreślono we wniosku, takie rozumienie przepisu budzi "daleko idące i uzasadnione wątpliwości konstytucyjne, nie znajdując żadnego potwierdzenia w tekście traktatów będących przedmiotem kontroli TK".(PAP)

 


 

POLECANE
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego z ostatniej chwili
Symboliczne zdjęcie liderów Trójmorza zgromadzonych wokół Włóczni św. Maurycego i wizerunku Chrobrego

We wtorek po południu na Zamku Królewskim w Warszawie rozpoczęło się spotkanie liderów państw Inicjatywy Trójmorza, podczas którego wykonano niezwykle symboliczną fotografię.

Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać? Wiadomości
Nowa fala oszustw telefonicznych. Co zrobić, aby nie dać się nabrać?

Coraz więcej Polaków otrzymuje połączenia z nieznanych, zagranicznych numerów – najczęściej z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Portugalii. Choć na pierwszy rzut oka mogą wyglądać jak oferta pracy lub kontakt od znajomego, to w rzeczywistości mamy do czynienia z próbą oszustwa.

Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

REKLAMA

Wyższość prawa unijnego nad krajowym? Mocne słowa wiceszefa MS

To, o co toczy się gra, to potwierdzenie pewnego faktu, który dla polskiego Trybunału Konstytucyjnego oczywisty jest już od kilkunastu lat - powiedział wiceszef MS Marcin Romanowski, odnosząc się do rozpoznawanej przez TK sprawy wyższości prawa unijnego nad krajowym.
Wiceszef MS Marcin Romanowski Wyższość prawa unijnego nad krajowym? Mocne słowa wiceszefa MS
Wiceszef MS Marcin Romanowski / YouTube / Janusz Jaskółka

Jak wskazywał minister Marcin Romanowski, już w 2005 r. Trybunał pod przewodnictwem prof. Marka Safjana "potwierdził wyższość polskiej konstytucji".

TK bada wniosek premiera Morawieckiego

Rozpatrywanie wniosku premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym Trybunał rozpoczął we wtorek. Rozprawa będzie kontynuowana w czwartek. CZYTAJ WIĘCEJ

W rozmowie na antenie TVP Info wiceminister sprawiedliwości podkreślał, że to państwa członkowskie są dysponentami traktatów, o których interpretację toczy się obecnie spór.

"To, o co toczy się w tym momencie gra, to o potwierdzenie pewnego faktu, który jest oczywisty od kilkunastu już lat dla polskiego TK - bo pierwsze orzeczenie w takiej sprawie zapadło w 2005 r. i Trybunał wówczas, pod przewodnictwem Marka Safjana, potwierdził wyższość polskiej konstytucji. Następne orzeczenie - już za prof. Andrzeja Rzeplińskiego w 2010 r. Więc teraz mamy pewne continuum i to nie jest nic nadzwyczajnego" - mówił Romanowski.

Unia dąży do poszerzenia swoich kompetencji

Jak wskazywał polityk, w innych krajach jest "absolutnie podobnie".

"Niemcy, Francja, Dania, Hiszpania, Czechy czy Włochy - te wszystkie kraje w sposób bezdyskusyjny, bez żadnych wątpliwości uznały, że to konstytucje ich państw są decydujące i rzeczywiście na mocy tych konstytucji część suwerenności została przekazana, ale to nie znaczy, że ona została przekazana bezpowrotnie" - mówił.

Wiceminister podkreślił, że takie organizacje międzynarodowe jak Unia Europejska naturalnie dążą do poszerzania swoich kompetencji, natomiast obowiązywać powinna w tym przypadku zasada kompetencji przekazanych. Jak dodał, obecnie często mówi się już o "kompetencjach wydeptywanych" czy nawet "zawłaszczanych" przez instytucje europejskie.

"Na szczęście pan Bodnar kończy już swoją kadencję"

W rozmowie padło też pytanie o wniosek formalny złożony podczas wtorkowej rozprawy przez RPO Adama Bodnara, który chciał, by TK w rozpoznawanej przez siebie sprawie zadał pytanie prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE.

"Na szczęście pan Bodnar kończy już swoją kadencję jutro, więc tego typu absurdalne czy antypolskie - bo tak to trzeba nazwać - wnioski już nie będą składane. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby w jakimkolwiek innym państwie (...) jakikolwiek przedstawiciel takiego państwa działałby wbrew interesom narodowym, a właśnie w interesie, pytanie, czyim? W mojej ocenie przede wszystkim niemieckim" - ocenił wiceminister.

Liczący 129 strony wniosek premiera został sformułowany po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie możliwości kontroli przez sądy prawidłowości procesu powołania sędziego. Premier zwrócił się o zbadanie zgodności z konstytucją trzech przepisów Traktatu o Unii Europejskiej - zarzuty sprowadzają się m.in. do pytania o zgodność z konstytucją zasady pierwszeństwa prawa UE oraz zasady lojalnej współpracy Unii i państw członkowskich.

Przepisy, których kontroli chce premier, w zaskarżonym rozumieniu m.in. uprawniają lub zobowiązują krajowy organ do odstąpienia od stosowania polskiej konstytucji lub nakazują stosować przepisy prawa w sposób z nią niezgodny. Jak podkreślono we wniosku, takie rozumienie przepisu budzi "daleko idące i uzasadnione wątpliwości konstytucyjne, nie znajdując żadnego potwierdzenia w tekście traktatów będących przedmiotem kontroli TK".(PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe