[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Dyplomacja szczepionkowa zdecydowanie Rosji nie idzie

Rosyjska dyplomacja – bezpośrednia kontynuacja dyplomacji sowieckiej – uchodzi za jedną z najlepszych na świecie. Biorąc pod uwagę stosunek faktycznej siły Federacji Rosyjskiej do jej dyplomatycznych osiągnięć – coś w tym na pewno jest. Kolejnym polem sukcesów miały być dostawy Sputnika V do wielu krajów. Po pierwsze, pierwsza szczepionka na świecie. Po drugie, dużo tańsza, niż późniejsi zachodni konkurenci. Po trzecie, dla Kremla priorytetem stało się zdobywania politycznych wpływów na świecie dzięki eksportowi Sputnika, niż szczepienie swych własnych obywateli. A mimo to, coś nie wyszło...
rosyjska szczepionka Sputnik V [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Dyplomacja szczepionkowa zdecydowanie Rosji nie idzie
rosyjska szczepionka Sputnik V / EPA/YURI KOCHETKOV Dostawca: PAP/EPA

Dopiero co Rosja wykupiła od Słowacji niewykorzystaną w tym kraju szczepionkę Sputnik V. Po tej cenie, po jakiej sprzedała specyfik Bratysławie: 9,95 dolara za dawkę. Chodzi o 160 tys. dawek preparatu z 200 tys., które Słowacja wcześniej pozyskała z Rosji. Słowacy zostawili sobie tylko tyle, by wyszczepić osoby, które już zadeklarowały się zaufać rosyjskiej szczepionce. A przecież mówiło się nawet o zakupie przez Bratysławę 2 mln dawek! Tyle że sami Słowacy niezbyt chętnie chcieli się szczepić Sputnikiem. Pierwszą dawkę dostało 10,5 tys. osób, a dostać ma ją jeszcze 8 tys. Wśród nich – były już – premier Igor Matovic, który podpisywał umowę o zakupie Sputnika w marcu br. Zresztą ten zakup wywołał kryzys polityczny i doprowadził do upadku rządu. Certyfikacja Sputnika była długo odkładana, a szczepienie tym preparatem ruszyło dopiero w czerwcu. Tyle że do tego czasu na Słowację trafiły też już zachodnie szczepionki. A z nimi Sputnik V nie wytrzymuje konkurencji – Słowacy preferują rywali rosyjskiej szczepionki. I już zaszczepieni niemal jedną jedną trzecią populacji kraju. Ponad dwukrotnie więcej, niż w samej Rosji.

Dlaczego szczepienie Rosjan przebiega tak kiepsko? Nie chodzi tylko o sceptycyzm poddanych Putina. Chodzi też o brak szczepionek. Potrzeby całej Rosji określa się na 140 mln dawek rocznie. Tymczasem w najlepszym razi producenci mogą zapewnić 100 mln dawek. W efekcie, Moskwa, która jeszcze wiosną stawiała się w roli globalnego ratownika i podpisywała umowy na Sputnika z kim tylko się dało, teraz niemal zaprzestała dostaw za granicę, skupiając się jednak na konieczności zaszczepienia własnej populacji. - Bezwzględnym priorytetem jest konsumpcja krajowa, szczepienia Rosjan. Zaspokojenie popytu za granicą nie jest obecnie możliwe; wszystkie zobowiązania zostaną wykonane później – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Pod koniec maja na zagraniczne rynki dostarczono tylko 8 proc. zakontraktowanych szczepionek Sputnika. Skarżą się Argentyna i Meksyk, a Gwatemala żąda zwrotu pieniędzy od Rosji. Ten jeden z najbiedniejszych krajów latynoamerykańskich zapłacił na początku kwietnia 80 mln dolarów za 8 mln dawek Sputnika, ale przez trzy miesiące otrzymał zaledwie 150 000. Nic w tym dziwnego, po prostu Rosja obiecuje więcej, niż może dać. I zaczęła to robić jeszcze zanim Kreml uznał, że czwarta fala pandemii jest tak groźna, że trzeba zacząć szczepić część obywateli obowiązkowo – a to zmienia strategię władz i oznacza, że eksport Sputnika przestał być priorytetem.

Rosja ma obecnie siedem centrów produkcji Sputnika V. Rosyjskie zdolności produkcyjne tej szczepionki są po prostu bardzo słabe. Stara zasada nadal obowiązuje: polityczne ambicje Kremla są priorytetem, nie zaś potrzeby zwykłych ludzi. Podsumowując, celem Rosji jest powiększanie z dnia na dzień listy krajów w pandemicznym niebezpieczeństwie, które są skłonne kupować - a ostatecznie także produkować - Sputnik V. Rosja sprzedaje swój produkt za rozsądną cenę (około 10 dolarów za dwie dawki), która jest dostępna dla wielu biednych krajów, zwłaszcza w Afryce. Kraje zachodnie produkują szczepionki na koronawirusa głównie na własny użytek, a stosunkowo niewielkie ilości dawek są dostępne dla sprzedaży lub pomocy humanitarnej dla biednych krajów. Zachód zajmuje się opieką zdrowotną, a Moskwa aktywnie promuje swoją „dyplomację szczepionkową”. Tyle, że ta dyplomacja wygląda coraz gorzej. Bo Rosja po prostu nie jest w stanie wyprodukować tyle szczepionek, ile by chciała i ile powinna, żeby nie tylko wypełnić zagraniczne zobowiązania, ale też by przyspieszyć szczepienie własnej populacji. Po raz kolejny widzimy skrajną niewydolność państwa rosyjskiego, pod tym względem bardzo przypominającą okres sowiecki.

 


 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Dyplomacja szczepionkowa zdecydowanie Rosji nie idzie

Rosyjska dyplomacja – bezpośrednia kontynuacja dyplomacji sowieckiej – uchodzi za jedną z najlepszych na świecie. Biorąc pod uwagę stosunek faktycznej siły Federacji Rosyjskiej do jej dyplomatycznych osiągnięć – coś w tym na pewno jest. Kolejnym polem sukcesów miały być dostawy Sputnika V do wielu krajów. Po pierwsze, pierwsza szczepionka na świecie. Po drugie, dużo tańsza, niż późniejsi zachodni konkurenci. Po trzecie, dla Kremla priorytetem stało się zdobywania politycznych wpływów na świecie dzięki eksportowi Sputnika, niż szczepienie swych własnych obywateli. A mimo to, coś nie wyszło...
rosyjska szczepionka Sputnik V [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Dyplomacja szczepionkowa zdecydowanie Rosji nie idzie
rosyjska szczepionka Sputnik V / EPA/YURI KOCHETKOV Dostawca: PAP/EPA

Dopiero co Rosja wykupiła od Słowacji niewykorzystaną w tym kraju szczepionkę Sputnik V. Po tej cenie, po jakiej sprzedała specyfik Bratysławie: 9,95 dolara za dawkę. Chodzi o 160 tys. dawek preparatu z 200 tys., które Słowacja wcześniej pozyskała z Rosji. Słowacy zostawili sobie tylko tyle, by wyszczepić osoby, które już zadeklarowały się zaufać rosyjskiej szczepionce. A przecież mówiło się nawet o zakupie przez Bratysławę 2 mln dawek! Tyle że sami Słowacy niezbyt chętnie chcieli się szczepić Sputnikiem. Pierwszą dawkę dostało 10,5 tys. osób, a dostać ma ją jeszcze 8 tys. Wśród nich – były już – premier Igor Matovic, który podpisywał umowę o zakupie Sputnika w marcu br. Zresztą ten zakup wywołał kryzys polityczny i doprowadził do upadku rządu. Certyfikacja Sputnika była długo odkładana, a szczepienie tym preparatem ruszyło dopiero w czerwcu. Tyle że do tego czasu na Słowację trafiły też już zachodnie szczepionki. A z nimi Sputnik V nie wytrzymuje konkurencji – Słowacy preferują rywali rosyjskiej szczepionki. I już zaszczepieni niemal jedną jedną trzecią populacji kraju. Ponad dwukrotnie więcej, niż w samej Rosji.

Dlaczego szczepienie Rosjan przebiega tak kiepsko? Nie chodzi tylko o sceptycyzm poddanych Putina. Chodzi też o brak szczepionek. Potrzeby całej Rosji określa się na 140 mln dawek rocznie. Tymczasem w najlepszym razi producenci mogą zapewnić 100 mln dawek. W efekcie, Moskwa, która jeszcze wiosną stawiała się w roli globalnego ratownika i podpisywała umowy na Sputnika z kim tylko się dało, teraz niemal zaprzestała dostaw za granicę, skupiając się jednak na konieczności zaszczepienia własnej populacji. - Bezwzględnym priorytetem jest konsumpcja krajowa, szczepienia Rosjan. Zaspokojenie popytu za granicą nie jest obecnie możliwe; wszystkie zobowiązania zostaną wykonane później – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Pod koniec maja na zagraniczne rynki dostarczono tylko 8 proc. zakontraktowanych szczepionek Sputnika. Skarżą się Argentyna i Meksyk, a Gwatemala żąda zwrotu pieniędzy od Rosji. Ten jeden z najbiedniejszych krajów latynoamerykańskich zapłacił na początku kwietnia 80 mln dolarów za 8 mln dawek Sputnika, ale przez trzy miesiące otrzymał zaledwie 150 000. Nic w tym dziwnego, po prostu Rosja obiecuje więcej, niż może dać. I zaczęła to robić jeszcze zanim Kreml uznał, że czwarta fala pandemii jest tak groźna, że trzeba zacząć szczepić część obywateli obowiązkowo – a to zmienia strategię władz i oznacza, że eksport Sputnika przestał być priorytetem.

Rosja ma obecnie siedem centrów produkcji Sputnika V. Rosyjskie zdolności produkcyjne tej szczepionki są po prostu bardzo słabe. Stara zasada nadal obowiązuje: polityczne ambicje Kremla są priorytetem, nie zaś potrzeby zwykłych ludzi. Podsumowując, celem Rosji jest powiększanie z dnia na dzień listy krajów w pandemicznym niebezpieczeństwie, które są skłonne kupować - a ostatecznie także produkować - Sputnik V. Rosja sprzedaje swój produkt za rozsądną cenę (około 10 dolarów za dwie dawki), która jest dostępna dla wielu biednych krajów, zwłaszcza w Afryce. Kraje zachodnie produkują szczepionki na koronawirusa głównie na własny użytek, a stosunkowo niewielkie ilości dawek są dostępne dla sprzedaży lub pomocy humanitarnej dla biednych krajów. Zachód zajmuje się opieką zdrowotną, a Moskwa aktywnie promuje swoją „dyplomację szczepionkową”. Tyle, że ta dyplomacja wygląda coraz gorzej. Bo Rosja po prostu nie jest w stanie wyprodukować tyle szczepionek, ile by chciała i ile powinna, żeby nie tylko wypełnić zagraniczne zobowiązania, ale też by przyspieszyć szczepienie własnej populacji. Po raz kolejny widzimy skrajną niewydolność państwa rosyjskiego, pod tym względem bardzo przypominającą okres sowiecki.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe