Merkel i Macron zagrali na nosie Bidenowi? Chińska telewizja informuje o rozmowie Xi Jinpinga

W czasie trójstronnej rozmowy Xi wezwał do zacieśnienia współpracy Chin z Europą, by lepiej odpowiadać na globalne wyzwania. Wyraził również nadzieję, że strona europejska będzie odgrywała bardziej aktywną rolę w sprawach międzynarodowych oraz zapewni przejrzyste i niedyskryminujące środowisko dla chińskich firm – podała CCTV.
Biuro Merkel poinformowało, że kanclerz Niemiec i prezydent Francji wymienili z przywódcą Chin opinie na temat relacji UE-ChRL. Dyskutowali również o handlu międzynarodowym, ochronie klimatu i bioróżnorodności, a także o współpracy w walce z pandemią Covid-19, światowych dostawach szczepionek oraz „innych kwestiach globalnych i regionalnych”.
Źródła francuskie przekazały natomiast agencji Reutera, że przywódcy Chin, Niemiec i Francji rozmawiali przez ponad godzinę i wspólnie wezwali wszystkie strony negocjacji nuklearnych z Iranem, aby skorzystały z okazji na osiągnięcie porozumienia. Merkel i Macron mieli też poruszyć z Xi kwestię obaw o łamanie praw człowieka i pracę przymusową w Chinach.
Wirtualne spotkanie Xi z Merkel i Macronem nastąpiło kilka dni po hucznych obchodach 100-lecia Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w Pekinie oraz w okresie nasilonych napięć pomiędzy ChRL a państwami Zachodu, szczególnie z USA, które starają się budować międzynarodowy front sprzeciwu wobec działań Pekinu.
Oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua zestawiła w kwietniu wypowiedzi Xi dotyczące współpracy z Niemcami i Francją w dziedzinie ochrony przed pandemią Covid-19, walki ze zmianami klimatu i innych „kwestii globalnych”.
W maju Komisja Europejska i Parlament Europejski wstrzymały starania o ratyfikację umowy inwestycyjnej UE-Chiny, co do której porozumienie polityczne zawarto pod koniec 2020 roku. Jako powód zamrożenia umowy wskazano unijne sankcje na Chiny za łamanie praw człowieka w Sinciangu i chińskie sankcje odwetowe na obywateli UE.
Część krajów UE krytykowała przewodniczącego Rady Europejskiej Charles’a Michela oraz Niemcy i Francję za sposób, w jaki ogłoszono porozumienie. Wskazywano między innymi na to, że negocjacje zostały przyspieszone, tak aby umowę zawarto przed końcem unijnej prezydencji Niemiec. Podkreślano też, że ze stroną chińską powinni rozmawiać szefowie unijnych instytucji, którzy reprezentują Wspólnotę, tymczasem tuż przed ogłoszeniem porozumienia z przywódcą Chin rozmawiali też Merkel i Macron.