Odszedł strażnik interesu ludzi pracy

W czwartek, 1 lipca w Krakowie pożegnano Wojciecha Grzeszka, przewodniczącego małopolskiej Solidarności i członka Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. 
 Odszedł strażnik interesu ludzi pracy
/ foto. Adam Zyzman

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Bazylice Mariackiej, gdzie przed słynnym Ołtarzem Wita Stwosza wręczono rodzinie Zmarłego przyznany wcześniej przez Prezydenta RP Krzyż Orderu Odrodzenia Polski. Reprezentujący prezydenta Dudę minister Jacek Kolarski odczytał też specjalny list od Głowy Państwa przypominający zasługi W. Grzeszka, jako związkowca i samorządowca. 

Przewodniczący koncelebrze mszy żałobnej abp Marek Jędraszewski podkreślał w homilii przede wszystkim realizację przez Wojciecha Grzeszka nauczania Jana Pawła II zarówno jeśli idzie i kontynuowanie tradycji patriotycznych Polaków, jak i ochronę  etosu pracy. – To Solidarność, w której tworzeniu wziął czynny udział od samego początku, sprawiła, że praca przez Polaków przestała być postrzegana, wyłącznie jako przekleństwo, ale także jako źródło godności ludzkiej –mówił arcybiskup Jędraszewski. Koncelebrantami nabożeństwa byli księża kapelani „Solidarności” w Małopolsce. 

Uczestnicy nabożeństwa zostali przewiedzieni na najstarszy krakowski cmentarz Rakowicki, gdzie w Alei Zasłużonych przybyli niemal z całej Polski związkowcy i mieszkańcy Krakowa pożegnali tego powszechnie znanego i lubianego działacza związkowego i radnego Sejmiku Małopolskiego od pięciu kadencji. – Dzięki obecności Wojciecha w naszym gronie, nie musieliśmy się zastanawiać nad tym, jak podejmowane w Sejmiku decyzje odbiją się na warunkach pracy i życia ludzi pracy, bo nad tym czuwał zawsze On! Teraz nie będziemy mieli takiego strażnika – mówił prof. Jan Tadeusz Duda, przewodniczący sejmiku. 

- Przyjechaliśmy z całej Polski, by Cię pożegnać

– zapewniał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

– A także podziękować Ci za Twoją dobroć i wrażliwość na sprawy społeczne i związkowe. Dlatego dzisiaj w imieniu całego Związku Zawodowego Solidarność, jesteśmy po to, by podziękować Ci za wszelkie dobro, jakie spotkało nas i wszystkich, którym zdarzyło się korzystać z Twojej pomocy. (…) Przyjacielu spoczywaj w pokoju i do zobaczenia!

- Przychodzimy dzisiaj pożegnać bardzo zasłużonego Małopolanina

– mówił Łukasz Kmita, wojewoda małopolski.

– Z wielkim szacunkiem spoglądamy na jego działalność opozycyjną podejmowaną w okresie PRL-u, ale także na fakt, że w kolejnych latach pozostał wierny solidarnościowym ideałom, czego dowodzi fakt, że przez sześć kolejnych kadencji był wybierany na funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu, a pełniąc tę funkcję podejmował wszelkie działania związane z obroną tych, którzy byli zagrożeni utratą pracy. Zawsze przekonywał, że los i kondycja polskiej rodziny zależy od stabilności zatrudnienia. Godna podziwu była też troska tego wielkiego patrioty o pamięć historyczną.

- Kierowałeś  małopolską Solidarnością 23 lata i nie traciłeś nigdy czasu, a w Twoje słynne kalendarze wypełniały się w tym czasie zapiskami o kolejnych spotkania, kolejnych interwencjach, wyjazdach, spotkaniach, manifestacjach, demonstracjach, głodówkach, mszach św., uroczystościach… I na wszystkich tych wydarzeniach starałeś się zawsze być obecny. Zawsze byłeś blisko ludzi i za to pozostaniesz w ludzkiej pamięci

- mówił Adam Gliksman, zastępca przewodniczącego i sekretarz Regionu Małopolskiego. 
Na zakończenie uroczystości pogrzebowych zebrani odśpiewali hymn Solidarności „Solidarni nasz jest ten dzień” w którego ustanowieniu Wojciech Grzeszek miał czynny udział. 
 


 

POLECANE
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż polityka
Krzysztof Stanowski ogłosił start w wyborach. Jest pierwszy sondaż

Dziennikarz Krzysztof Stanowski zapowiedział, że wystartuje w wyborach prezydenckich. Co sądzą o nim Polacy?

Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja gorące
Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? Jest reakcja

"Przez pięć lat Katarzyna Kotula na swoim koncie w Sejmie przedstawiała, że posiada stopień magistra Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Okazało się jednak, że minister ds. równości takiego dyplomu nie posiada" – informuje Telewizja Republika. Teraz do całej sprawy odniosła się sama minister.

Jest pan politykiem-memem. Tak Zajączkowska-Hernik zaorała Tuska przed Parlamentem Europejskim [WIDEO] z ostatniej chwili
"Jest pan politykiem-memem". Tak Zajączkowska-Hernik "zaorała" Tuska przed Parlamentem Europejskim [WIDEO]

– Powiedzieć można o panu bardzo wiele i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie można o panu powiedzieć absolutnie nic dobrego. A szkoda, bo jednak rządzi pan moim krajem – mówiła europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik po wystąpieniu polskiego premiera Donalda Tuska.

Nie pozostanie mi nic innego. Trump postawił ultimatum Putinowi pilne
"Nie pozostanie mi nic innego". Trump postawił ultimatum Putinowi

"Zakończmy tę wojnę, która nigdy by się nie rozpoczęła, gdybym był prezydentem! Możemy to zrobić w łatwy lub trudny sposób, a łatwy sposób jest zawsze lepszy" – zwrócił się do Władimira Putina prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.

Telewizja Republika: Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia Wiadomości
Telewizja Republika: Minister Kotula skłamała w sprawie wykształcenia

Minister ds. równości Katarzyna Kotula skłamała w sprawie wykształcenia. Nie jest magistrem anglistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu – wynika z informacji Telewizji Republika.

Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS z ostatniej chwili
Polska zacieśnia współpracę z Prokuraturą Europejską. Ostra reakcja PiS

PiS złożył w środę wniosek o odrzucenie projektu ustawy nowelizującej przepisy w związku z przystąpieniem Polski do Prokuratury Europejskiej uznając, że jest on "obarczony błędem konstytucyjnym".

Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara Wiadomości
Zapadł wyrok w sprawie Dody. Surowa kara

Po ośmiu latach zapadł prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki Doroty R. znanej jako Doda i jej byłemu mężowi Emilowi S.

Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?. Mocne słowa Beaty Szydło w PE gorące
"Dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie elektrownie węglowe?". Mocne słowa Beaty Szydło w PE

– Pani przewodnicząca mówi o tym, że trzeba odchodzić od paliw kopalnych. Trzeba wzmacniać energetykę. Pełna zgoda. Tylko pytanie jest takie, dlaczego Niemcy uruchomili wszystkie swoje elektrownie węglowe? Dlaczego chcą kupić nowe złoża węgla, np. w Polsce? – pytała w Parlamencie Europejski europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.

Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza z ostatniej chwili
Hołownia wbił szpilę Stanowskiemu. Jest odpowiedź dziennikarza

– Pan Stanowski Polakom głowę zawraca. Niepotrzebnie – mówił Marszałek Sejmu i "niezależny" kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, komentując decyzję Krzysztofa Stanowskiego o starcie w wyborach prezydenckich. Jego słowa spotkały się z ciętą ripostą dziennikarza.

Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje pilne
Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Są nowe informacje

– Stan wszystkich jest bardzo ciężki. Dwóch górników jest już na OIOM-ie, jeszcze czekamy na transport dwóch górników. Więcej o stanie zdrowia nie możemy powiedzieć – przekazał Mariusz Nowak, dyrektor Centrum Zarządzania Oparzeń w Siemanowicach-Śląskich.

REKLAMA

Odszedł strażnik interesu ludzi pracy

W czwartek, 1 lipca w Krakowie pożegnano Wojciecha Grzeszka, przewodniczącego małopolskiej Solidarności i członka Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. 
 Odszedł strażnik interesu ludzi pracy
/ foto. Adam Zyzman

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Bazylice Mariackiej, gdzie przed słynnym Ołtarzem Wita Stwosza wręczono rodzinie Zmarłego przyznany wcześniej przez Prezydenta RP Krzyż Orderu Odrodzenia Polski. Reprezentujący prezydenta Dudę minister Jacek Kolarski odczytał też specjalny list od Głowy Państwa przypominający zasługi W. Grzeszka, jako związkowca i samorządowca. 

Przewodniczący koncelebrze mszy żałobnej abp Marek Jędraszewski podkreślał w homilii przede wszystkim realizację przez Wojciecha Grzeszka nauczania Jana Pawła II zarówno jeśli idzie i kontynuowanie tradycji patriotycznych Polaków, jak i ochronę  etosu pracy. – To Solidarność, w której tworzeniu wziął czynny udział od samego początku, sprawiła, że praca przez Polaków przestała być postrzegana, wyłącznie jako przekleństwo, ale także jako źródło godności ludzkiej –mówił arcybiskup Jędraszewski. Koncelebrantami nabożeństwa byli księża kapelani „Solidarności” w Małopolsce. 

Uczestnicy nabożeństwa zostali przewiedzieni na najstarszy krakowski cmentarz Rakowicki, gdzie w Alei Zasłużonych przybyli niemal z całej Polski związkowcy i mieszkańcy Krakowa pożegnali tego powszechnie znanego i lubianego działacza związkowego i radnego Sejmiku Małopolskiego od pięciu kadencji. – Dzięki obecności Wojciecha w naszym gronie, nie musieliśmy się zastanawiać nad tym, jak podejmowane w Sejmiku decyzje odbiją się na warunkach pracy i życia ludzi pracy, bo nad tym czuwał zawsze On! Teraz nie będziemy mieli takiego strażnika – mówił prof. Jan Tadeusz Duda, przewodniczący sejmiku. 

- Przyjechaliśmy z całej Polski, by Cię pożegnać

– zapewniał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”.

– A także podziękować Ci za Twoją dobroć i wrażliwość na sprawy społeczne i związkowe. Dlatego dzisiaj w imieniu całego Związku Zawodowego Solidarność, jesteśmy po to, by podziękować Ci za wszelkie dobro, jakie spotkało nas i wszystkich, którym zdarzyło się korzystać z Twojej pomocy. (…) Przyjacielu spoczywaj w pokoju i do zobaczenia!

- Przychodzimy dzisiaj pożegnać bardzo zasłużonego Małopolanina

– mówił Łukasz Kmita, wojewoda małopolski.

– Z wielkim szacunkiem spoglądamy na jego działalność opozycyjną podejmowaną w okresie PRL-u, ale także na fakt, że w kolejnych latach pozostał wierny solidarnościowym ideałom, czego dowodzi fakt, że przez sześć kolejnych kadencji był wybierany na funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu, a pełniąc tę funkcję podejmował wszelkie działania związane z obroną tych, którzy byli zagrożeni utratą pracy. Zawsze przekonywał, że los i kondycja polskiej rodziny zależy od stabilności zatrudnienia. Godna podziwu była też troska tego wielkiego patrioty o pamięć historyczną.

- Kierowałeś  małopolską Solidarnością 23 lata i nie traciłeś nigdy czasu, a w Twoje słynne kalendarze wypełniały się w tym czasie zapiskami o kolejnych spotkania, kolejnych interwencjach, wyjazdach, spotkaniach, manifestacjach, demonstracjach, głodówkach, mszach św., uroczystościach… I na wszystkich tych wydarzeniach starałeś się zawsze być obecny. Zawsze byłeś blisko ludzi i za to pozostaniesz w ludzkiej pamięci

- mówił Adam Gliksman, zastępca przewodniczącego i sekretarz Regionu Małopolskiego. 
Na zakończenie uroczystości pogrzebowych zebrani odśpiewali hymn Solidarności „Solidarni nasz jest ten dzień” w którego ustanowieniu Wojciech Grzeszek miał czynny udział. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe