[Nasz wywiad] Pracownicy KRUS mają prawo do godnego wynagrodzenia 

O fatalnej sytuacji finansowej pracowników KRUS z Jolantą Kołodziej, przewodniczącą komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w KRUS, rozmawia Mateusz Kosiński.
 [Nasz wywiad] Pracownicy KRUS mają prawo do godnego wynagrodzenia 
/ fot Piotr Grążawski

"Tygodnik Solidarność": Proszę opowiedzieć kilka słów o Państwa organizacji...

Jolanta Kołodziej, przewodnicząca komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w KRUS: Organizacja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z siedzibą w Placówce Terenowej w Inowrocławiu powstała w wyniku połączenia sił przedstawicieli pracowników z kilku oddziałów regionalnych. W tym momencie należy szczególnie podkreślić zaangażowanie koleżanek i kolegów z Oddziałów Regionalnych w Bydgoszczy, Częstochowie i Koninie. Naszym pracodawcą jest Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i mimo że pracodawca posiada rozbudowane struktury organizacyjne oddalone od siebie – tzn. Centrala w Warszawie, Oddziały Regionalne   i Placówki Terenowe – to wszyscy pracujemy w jednym zakładzie pracy i oczekujemy od pracodawcy respektowania praw związkowych oraz inicjatywy do prowadzenia wspólnych działań zmierzających do doskonalenia warunków pracy, a także wzrostu poziomu wynagrodzeń. 

Z jakimi problemami się Państwo mierzycie?

Motorem napędzającym nas do działania jest sprzeciw wobec olbrzymich dysproporcji wynagrodzeń występujących od wielu lat w instytucjach podległych Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi, tj. KRUS, KOWR i AR i MR. Różnice te wynikają z długoletnich zaniedbań w prowadzonej w KRUS polityce pieniężnej. Brak podwyżek w ponad dziesięcioletnim okresie doprowadził do sytuacji, że w momencie wzrostu płacy minimalnej od dnia 1 stycznia 2020 r. ok. 20 proc. pracowników Kasy znalazło się w grupie osób                            z wynagrodzeniem zasadniczym znacząco poniżej minimalnego wynagrodzenia. Nigdy tak nie było. Czy taka jest wycena pracy doświadczonego, często z wyższym wykształceniem pracownika Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, że można jemu zagwarantować tylko płacę minimalną? Wraz       ze wzrostem kosztów utrzymania wszędzie zachowywana jest tendencja wzrostu wynagrodzenia za pracę, natomiast w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wynagrodzenia nadal odstają w drastyczny sposób od innych pracowników w sferze budżetowej. Z prowadzonego przez naszą organizację monitoringu wynika, że mimo faktu pozostawania jednym zakładem pracy          w Centrali i Oddziałach Regionalnych, gdzie pracownik wykonuje ,,pracę u podstaw”, prowadzona jest różna polityka finansowa, co prowadzi do dysproporcji wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na tożsamych stanowiskach i wykonujących te same zadania. Zgodnie z art. 183c Kodeksu pracy pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Wspomniane wynagrodzenie obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub innej formie niż pieniężna. Z kolei pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności          i wysiłku. W kontekście przywołanego przepisu prawnego niedopuszczalna jest sytuacja, w której pracownicy zajmujący podobne stanowiska pracy i wykonujący podobne obowiązki służbowe otrzymują inne – rażąco niskie wynagrodzenia dlatego, że pracują w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Jak na to wszystko reagują pracownicy? 

Brak realnych podwyżek skłania coraz większe grupy pracowników do odchodzenia do innych firm, oferujących lepsze warunki płacowe, w rezultacie tracimy doświadczoną kadrę, której z uwagi na specyfikę pracy nie sposób uzupełnić z dnia na dzień. Rozumiemy sytuację panującą w naszym kraju, jednak mimo solidarności społecznej nadal następuje podział na te sfery, w których znaleziono środki na podwyżki dla podległych pracowników i „na gorszy sort”, którym jesteśmy my. Nie potrafimy zrozumieć, czemu nasz urząd, starannie wykonujący powierzone zadania, często wybiegające poza nasz zakres – nie zasłużył na zabezpieczenie naszych podstawowych potrzeb. Założenia tarczy antykryzysowej nałożyły na nas po raz kolejny dodatkowe zadania związane z jej wdrożeniem. Wykonywanie dodatkowych obowiązków pod presją czasu stało się codziennością. Wyraźnie odczuwalny jest brak motywacji wśród pracowników. Mimo że udało się Panu Ministrowi zadbać o pomoc dla rolników i zdobyć na to środki, nie udało się  do tej pory przekazać środków na wsparcie obsługi, która każdego dnia ryzykuje zdrowiem, przystępując do wykonania swych zadań. Pracownicy KRUS zasługują na to, aby Minister, pod którego podlegają, pochylił się nad nakładanymi na nich obowiązkami i dokonał rzetelnej oceny ich uposażenia. Biorąc pod uwagę strukturę zatrudnienia urzędników państwowych, nasz urząd stanowi nikły procent wydatków w sferze budżetowej, a mimo to inne grupy, dużo liczniejsze i z wyższym uposażeniem, są doceniane, a my wciąż musimy doganiać najniższą krajową. Jak dotychczas, często mieliśmy wrażenie, że Prezes KRUS nie traktuje  nas poważnie jako partnera do rozmów. Przejawiało się to też w wymijających, ogólnikowych odpowiedziach na nasze pisma kierowane do Pani Prezes. Organizacja Zakładowa  NSZZ „Solidarność” w KRUS z siedzibą w P.T. w Inowrocławiu  reprezentuje pracowników KRUS zatrudnionych w całej Polsce, co daje nam mandat do występowania w ich imieniu. 

Jakie działania planują Państwo podjąć? 

W najbliższym czasie  planujemy skierować bezpośrednie zaproszenie do rozmów z pracodawcą. Wierzymy, że jedynie konstruktywny dialog  i merytoryczna rozmowa może być początkiem zmian w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jednak, aby do tego doszło, musi być wola obu stron, a tej niestety jak dotąd w naszej ocenie nie było. Nasi pracownicy zasługują na godne i jednakowe wynagrodzenie za tę samą  pracę, zresztą tak stanowi Kodeks pracy. Nasza organizacja powstała między innymi także po to, aby pracownicy naszej instytucji tak właśnie się czuli. 


 

POLECANE
Amerykańskie bombowce B-2 opuściły USA z ostatniej chwili
Amerykańskie bombowce B-2 opuściły USA

Amerykańskie bombowce strategiczne B-2, samoloty zdolne zniszczyć podziemny obiekt nuklearny Fordo w Iranie, opuściły USA - przekazał w sobotę izraelski dziennik "Harec".

Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców Wiadomości
"Władza Putina kończy się tam, gdzie kończą się możliwości rosyjskich zabójców"

Przywódca Rosji Władimir Putin ma apetyt nie tylko na Ukrainę, ale „na wszystkie miejsca na ziemi, gdzie mogą dotrzeć jego zabójcy” - powiedział w sobotę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Radość w Pałacu Kensington. Nowe doniesienia z rodziny królewskiej Wiadomości
Radość w Pałacu Kensington. Nowe doniesienia z rodziny królewskiej

Z okazji 43. urodzin księcia Williama Pałac Kensington podzielił się wyjątkową fotografią. Internauci nie kryli radości.

Cyberprzestępcy nie próżnują. Jest komunikat ws. nowej formy oszustwa Wiadomości
Cyberprzestępcy nie próżnują. Jest komunikat ws. nowej formy oszustwa

CERT Polska alarmuje, że w sieci pojawiła się nowa metoda wyłudzania danych. Oszuści podszywają się pod popularną aplikację Zoom, aby zainfekować komputery z systemem Windows.

Nie żyje aktor znany ze Spider-Mana Wiadomości
Nie żyje aktor znany ze "Spider-Mana"

W Kalifornii w wieku 96 lat zmarł amerykański aktor Jack Betts. Absolwent słynnego Actors Studio był szeroko rozpoznawany dzięki rolom w „Spider-Manie”, włoskich spaghetti westernach, a także występom na Broadwayu w sztukach takich jak „Ryszard III” i „Dracula”.

Seria ataków w Wilnie: 29-latek ranił trzy osoby z ostatniej chwili
Seria ataków w Wilnie: 29-latek ranił trzy osoby

W piątkowe popołudnie mieszkańcy Wilna byli świadkami niebezpiecznej serii ataków. Uzbrojony w nóż i gaz łzawiący 29-latek ranił trzy osoby w różnych miejscach miasta.

Białoruskie władze uwolniły polskich więźniów. Jest komunikat MSZ pilne
Białoruskie władze uwolniły polskich więźniów. Jest komunikat MSZ

Jak przekazało ministerstwo spraw zagranicznych, w sobotę białoruskie władze zwolniły z więzienia trzech Polaków.

Dawid Kwiatkowski zaskoczył fanów po odwołanym koncercie Wiadomości
Dawid Kwiatkowski zaskoczył fanów po odwołanym koncercie

Mieszkańcy Kętrzyna i fani Dawida Kwiatkowskiego z niecierpliwością czekali na koncert zaplanowany na piątek, 20 czerwca. Niestety, wydarzenie nie doszło do skutku z przyczyn niezależnych od organizatorów.

Brazylia: Katastrofa balonu na ogrzewane powietrze. Jest nagranie Wiadomości
Brazylia: Katastrofa balonu na ogrzewane powietrze. Jest nagranie

W Brazylii doszło do katastrofy balonu na ogrzewane powietrze. Na pokładzie znajdowały się 22 osoby. Lokalne władze informują o 8 ofiarach śmiertelnych.

Mąż Swiatłany Cichanouskiej wyszedł na wolność pilne
Mąż Swiatłany Cichanouskiej wyszedł na wolność

- Mój mąż Siarhiej jest wolny! Naprawdę trudno jest opisać radość, którą czuję w sercu - poinformowała Swiatłana Cichanouska. Liderka białoruskiej opozycji podziękowała także prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi.

REKLAMA

[Nasz wywiad] Pracownicy KRUS mają prawo do godnego wynagrodzenia 

O fatalnej sytuacji finansowej pracowników KRUS z Jolantą Kołodziej, przewodniczącą komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w KRUS, rozmawia Mateusz Kosiński.
 [Nasz wywiad] Pracownicy KRUS mają prawo do godnego wynagrodzenia 
/ fot Piotr Grążawski

"Tygodnik Solidarność": Proszę opowiedzieć kilka słów o Państwa organizacji...

Jolanta Kołodziej, przewodnicząca komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w KRUS: Organizacja Zakładowa NSZZ „Solidarność” w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z siedzibą w Placówce Terenowej w Inowrocławiu powstała w wyniku połączenia sił przedstawicieli pracowników z kilku oddziałów regionalnych. W tym momencie należy szczególnie podkreślić zaangażowanie koleżanek i kolegów z Oddziałów Regionalnych w Bydgoszczy, Częstochowie i Koninie. Naszym pracodawcą jest Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i mimo że pracodawca posiada rozbudowane struktury organizacyjne oddalone od siebie – tzn. Centrala w Warszawie, Oddziały Regionalne   i Placówki Terenowe – to wszyscy pracujemy w jednym zakładzie pracy i oczekujemy od pracodawcy respektowania praw związkowych oraz inicjatywy do prowadzenia wspólnych działań zmierzających do doskonalenia warunków pracy, a także wzrostu poziomu wynagrodzeń. 

Z jakimi problemami się Państwo mierzycie?

Motorem napędzającym nas do działania jest sprzeciw wobec olbrzymich dysproporcji wynagrodzeń występujących od wielu lat w instytucjach podległych Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi, tj. KRUS, KOWR i AR i MR. Różnice te wynikają z długoletnich zaniedbań w prowadzonej w KRUS polityce pieniężnej. Brak podwyżek w ponad dziesięcioletnim okresie doprowadził do sytuacji, że w momencie wzrostu płacy minimalnej od dnia 1 stycznia 2020 r. ok. 20 proc. pracowników Kasy znalazło się w grupie osób                            z wynagrodzeniem zasadniczym znacząco poniżej minimalnego wynagrodzenia. Nigdy tak nie było. Czy taka jest wycena pracy doświadczonego, często z wyższym wykształceniem pracownika Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, że można jemu zagwarantować tylko płacę minimalną? Wraz       ze wzrostem kosztów utrzymania wszędzie zachowywana jest tendencja wzrostu wynagrodzenia za pracę, natomiast w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wynagrodzenia nadal odstają w drastyczny sposób od innych pracowników w sferze budżetowej. Z prowadzonego przez naszą organizację monitoringu wynika, że mimo faktu pozostawania jednym zakładem pracy          w Centrali i Oddziałach Regionalnych, gdzie pracownik wykonuje ,,pracę u podstaw”, prowadzona jest różna polityka finansowa, co prowadzi do dysproporcji wynagrodzeń pracowników zatrudnionych na tożsamych stanowiskach i wykonujących te same zadania. Zgodnie z art. 183c Kodeksu pracy pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Wspomniane wynagrodzenie obejmuje wszystkie składniki wynagrodzenia, bez względu na ich nazwę i charakter, a także inne świadczenia związane z pracą, przyznawane pracownikom w formie pieniężnej lub innej formie niż pieniężna. Z kolei pracami o jednakowej wartości są prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności          i wysiłku. W kontekście przywołanego przepisu prawnego niedopuszczalna jest sytuacja, w której pracownicy zajmujący podobne stanowiska pracy i wykonujący podobne obowiązki służbowe otrzymują inne – rażąco niskie wynagrodzenia dlatego, że pracują w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Jak na to wszystko reagują pracownicy? 

Brak realnych podwyżek skłania coraz większe grupy pracowników do odchodzenia do innych firm, oferujących lepsze warunki płacowe, w rezultacie tracimy doświadczoną kadrę, której z uwagi na specyfikę pracy nie sposób uzupełnić z dnia na dzień. Rozumiemy sytuację panującą w naszym kraju, jednak mimo solidarności społecznej nadal następuje podział na te sfery, w których znaleziono środki na podwyżki dla podległych pracowników i „na gorszy sort”, którym jesteśmy my. Nie potrafimy zrozumieć, czemu nasz urząd, starannie wykonujący powierzone zadania, często wybiegające poza nasz zakres – nie zasłużył na zabezpieczenie naszych podstawowych potrzeb. Założenia tarczy antykryzysowej nałożyły na nas po raz kolejny dodatkowe zadania związane z jej wdrożeniem. Wykonywanie dodatkowych obowiązków pod presją czasu stało się codziennością. Wyraźnie odczuwalny jest brak motywacji wśród pracowników. Mimo że udało się Panu Ministrowi zadbać o pomoc dla rolników i zdobyć na to środki, nie udało się  do tej pory przekazać środków na wsparcie obsługi, która każdego dnia ryzykuje zdrowiem, przystępując do wykonania swych zadań. Pracownicy KRUS zasługują na to, aby Minister, pod którego podlegają, pochylił się nad nakładanymi na nich obowiązkami i dokonał rzetelnej oceny ich uposażenia. Biorąc pod uwagę strukturę zatrudnienia urzędników państwowych, nasz urząd stanowi nikły procent wydatków w sferze budżetowej, a mimo to inne grupy, dużo liczniejsze i z wyższym uposażeniem, są doceniane, a my wciąż musimy doganiać najniższą krajową. Jak dotychczas, często mieliśmy wrażenie, że Prezes KRUS nie traktuje  nas poważnie jako partnera do rozmów. Przejawiało się to też w wymijających, ogólnikowych odpowiedziach na nasze pisma kierowane do Pani Prezes. Organizacja Zakładowa  NSZZ „Solidarność” w KRUS z siedzibą w P.T. w Inowrocławiu  reprezentuje pracowników KRUS zatrudnionych w całej Polsce, co daje nam mandat do występowania w ich imieniu. 

Jakie działania planują Państwo podjąć? 

W najbliższym czasie  planujemy skierować bezpośrednie zaproszenie do rozmów z pracodawcą. Wierzymy, że jedynie konstruktywny dialog  i merytoryczna rozmowa może być początkiem zmian w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Jednak, aby do tego doszło, musi być wola obu stron, a tej niestety jak dotąd w naszej ocenie nie było. Nasi pracownicy zasługują na godne i jednakowe wynagrodzenie za tę samą  pracę, zresztą tak stanowi Kodeks pracy. Nasza organizacja powstała między innymi także po to, aby pracownicy naszej instytucji tak właśnie się czuli. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe