Krzysztof "Diablo" Włodarczyk w więzieniu. Są nowe informacje

Przypomnijmy, że były mistrz świata w wadze junior ciężkiej trafił do zakładu karnego 8 stycznia. Miał sądowy zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi, który złamał. Za kratami ma spędzić 5 miesięcy.
Miałem okazję z nim porozmawiać
- tłumaczy promotor w rozmowie z sportowefakty.wp.pl.
Podszedł do całej sprawy ze spokojem, ale te pierwsze dni były dla niego rodzajem szoku i próby adaptacji. Przecież Krzysiek po raz pierwszy znalazł się w takiej sytuacji. To nie jest jego naturalne środowisko
- dodaje Wasilewski.
Będziemy wnioskować, żeby wyrok odbywał się w warunkach tak zwanego dozoru elektronicznego. Ale co oczywiste, decyzja leży w rękach sądu, który każdą sprawę rozpoznaje indywidualnie. Zachowujemy pokorę. Będziemy jedynie próbowali przekonać sąd, że są przesłanki, żeby wyrok odbywał się poza zakładem karnym
- wyjaśnia.
Postawa Krzysztofa jest modelowa. W czwartek miała miejsce odprawa wewnątrz zakładu karnego i Włodarczyk został oceniony jako wzorowy osadzony. Usłyszałem nawet, że sam zakład karny będzie się przychylał do wniosku o dozór elektroniczny
- przekonuje Wasilewski.