Polski rząd oznajmia, że nie chce promować układów zbiorowych pracy!

Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii przedstawiło stanowisko dotyczące projektu unijnej dyrektywy na rzecz adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE. Wynika z niego, że rząd nie widzi potrzeby wzmacniania rokowań zbiorowych w naszym kraju.
 Polski rząd oznajmia, że nie chce promować układów zbiorowych pracy!
/ fot. pixabay.com

Projekt dyrektywy został przedstawiony 28 października przez Komisję Europejską jako jeden z istotnych elementów wzmocnienia społecznego wymiaru integracji i spotkał się z szerokim poparciem europejskiego ruchu związkowego, w tym 3 największych polskich central. Obok propozycji działań mających pomóc we wzroście płac minimalnych w państwach UE, w projekcie pojawiły się też ważne zapisy mające skłaniać rządy do wspierania rozwoju układów zbiorowych zwłaszcza na poziomie sektorowym, w tych państwach w których zasięg rokowań jest niższy od 70% a więc i w Polsce, która pod tym względem jest wyraźnym outsiderem w UE.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji do spraw UE w dniu 9 grudnia, sekretarz stanu Iwona Michałek poinformowała, że co prawda rząd polski nie jest przeciwny działaniom mającym na celu promowanie postępu gospodarczego i społecznego oraz pozytywnej konwergencji to jego stanowisko wobec projektu dyrektywy jest głęboko sceptyczne. Dlatego RP będzie dążyć do tego, aby przyjęte na szczeblu UE ustalenia w możliwe niewielkim stopniu wpływały na regulacje krajowe.

Główne zastrzeżenia rządu dotyczą tego, że na skutek wprowadzenia takiej dyrektywy:

  • pojawiłby się mechanizm ustalania wysokości ustawowych wynagrodzeń minimalnych w państwach UE (tj. katalog kryteriów, które należy uwzględnić);
  • rząd musiałby monitorować i gromadzić znacznie bardziej rozbudowane dane dotyczące płac minimalnych i układów zbiorowych;
  • na państwa członkowskie posiadające ustawową płace minimalną nałożone byłyby obowiązki promowania rokowań zbiorowych (!).

– Wydaje się, że stanowisko polskiego rządu wychodzi z błędnego przekonania, że celem dyrektywy jest ujednolicenie mechanizmu wprowadzania płacy minimalnej w państwach członkowskich. Nie jest to trafna diagnoza. Z tekstu propozycji wyraźnie wynika, że państwa w których płaca minimalna jest tworzona poprzez rokowania zbiorowe i państwa w których uczestniczy w tym władza publiczna mogą zachować swoje odrębne systemy stosunków przemysłowych – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność. –  Dla NSZZ Solidarność omawiany projekt jest kluczowym elementem wdrażania Europejskiego filaru praw społecznych i przywracania właściwych proporcji w działaniach integracyjnych. Dotychczas widoczna była asymetria: dominowały działania związane z integracją gospodarczą a brakowało działań związanych z integracją społeczną – dodaje ekspertka.

Rząd wskazuje, że nieakceptowalny jest zakres obowiązków dla państw członkowskich związany z monitorowaniem i gromadzeniem danych dotyczących płacy minimalnej. Polska nie dysponuje większością danych, o których mowa w projekcie dyrektywy. Chodzi tu przede wszystkim o informacje o wysokości zarobków u pracodawców zatrudniających do 9 pracowników.

– Niepokoi mnie to, że rząd państwa o jednym z najniższych zasięgów układów zbiorowych w Europie oznajmia oficjalnie, iż wzmocnienie promowania rokowań zbiorowych nie jest potrzebne ani właściwe. To jakaś niewyobrażalna aberracja – mówi Sławomir Adamczyk, reprezentant polskich związków w komitecie koordynacji rokowań zbiorowych EKZZ. – Obowiązek wspierania przez władzę publiczną rokowań zbiorowych zawierają zarówno ratyfikowane przez Polskę dokumenty MOP jak i Rady Europy. Dyktuje to także zdrowy rozsądek, gdyż zwiększenie skali rokowań zbiorowych jest kluczowe dla wyjścia Polski z pułapki państwa o średnim dochodzie – dodaje ekspert.

bs


 

POLECANE
Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie? Wiadomości
Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie?

Panowanie Putina może zakończyć się tam, gdzie się niegdyś zaczęło. Zwycięska II wojna czeczeńska i pacyfikacja Kaukazu Północnego zapewniła obecnemu prezydentowi poparcie Rosjan. Po blisko ćwierćwieczu okazuje się jednak, że nic nie trwa wiecznie. Wrze w Dagestanie, głowy podnoszą radykalni islamiści, a na dodatek problem może okazać się ten, który kiedyś Putinowi zapewnił spokój w Czeczenii: Ramzan Kadyrow.

Gorąco w małopolskim PiS. Oficjalnie: Trzech radnych sejmiku małopolskiego zawieszonych z ostatniej chwili
Gorąco w małopolskim PiS. Oficjalnie: Trzech radnych sejmiku małopolskiego zawieszonych

Marszałek Witold Kozłowski, wicemarszałek Józef Gawron oraz radny Piotr Ćwik zostali zawieszeni w prawach członków PiS. Informacje te potwierdził we wtorek dziennikarzom wiceszef parlamentarnego klubu PiS Ryszard Terlecki.

Premier Węgier na Ukrainie. Jest komentarz Kremla polityka
Premier Węgier na Ukrainie. Jest komentarz Kremla

– Węgry objęły prezydencję [w Radzie – red.] UE i wyraźnie muszą wykonywać swoje obowiązki – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, odnosząc się do dzisiejszej wizyty premiera Węgier na Ukrainie.

Wimbledon: Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką i awansowała do drugiej rundy z ostatniej chwili
Wimbledon: Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką i awansowała do drugiej rundy

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu.

Radni sejmiku małopolskiego wyprosili parlamentarzystów. Kozłowski zawieszony z ostatniej chwili
Radni sejmiku małopolskiego wyprosili parlamentarzystów. Kozłowski zawieszony

Jak donosi Radio Kraków we wtorek wieczorem, konflikt w małopolskim PiS staje się coraz bardziej otwarty. 

Akcja Uświadom Olafa w sieci. Podano adres mailowy kanclerza Niemiec z ostatniej chwili
Akcja "Uświadom Olafa" w sieci. Podano adres mailowy kanclerza Niemiec

Mecenas Bartosz Lewandowski zainicjował na platformie społecznościowej X akcję "Uświadom Olafa", mającą na celu pisanie wiadomości mailowych do kanclerza Niemiec Olafa Scholza ws. krzywd, których Polacy doświadczyli ze strony Niemców w trakcie II wojny światowej.

Rosjanie zarabiają krocie w niemieckiej rafinerii Wiadomości
Rosjanie zarabiają krocie w niemieckiej rafinerii

W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung" dyrektor Rafinerii PCK w Schwedt Ralf Schairer przyznał, że "takich wysokich marży w produkcji paliwa nie pamięta". Rafineria w 54 proc. należy do rosyjskiego koncernu Rosnieft.

Znany aktor miał poważny wypadek. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Znany aktor miał poważny wypadek. Wydano oświadczenie

Ostatnio media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie znanego aktora. Pojawiło się nowe oświadczenie.

Burza w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Sędziowie ostro odpowiadają Bodnarowi z ostatniej chwili
Burza w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Sędziowie ostro odpowiadają Bodnarowi

"Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie wyraża oburzenie sposobem procedowania Ministra Sprawiedliwości zmierzającym do odwołania prezesów i wiceprezesów z większości Sądów w okręgu Sądu Okręgowego w Warszawie. Wnioski te w oczywisty sposób łamią zasady prawa ustrojowego oraz Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Podane niżej okoliczności jednoznacznie wskazują na bezprecedensowe łamanie zasad praworządności i wpływanie na niezależność sądownictwa przez organ władzy wykonawczej" – głosi Uchwała nr 16 Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 1 lipca 2024 r.

Barbara Kurdej-Szatan wraca do M jak miłość? z ostatniej chwili
Barbara Kurdej-Szatan wraca do "M jak miłość"?

Barbara Kurdej-Szatan została zwolniona z TVP w grudniu 2021 roku po głośnym skandalu, kiedy opublikowała szokujący wpis o Straży Granicznej. Aktorka wróci do popularnego serialu "M jak miłość"?

REKLAMA

Polski rząd oznajmia, że nie chce promować układów zbiorowych pracy!

Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii przedstawiło stanowisko dotyczące projektu unijnej dyrektywy na rzecz adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w UE. Wynika z niego, że rząd nie widzi potrzeby wzmacniania rokowań zbiorowych w naszym kraju.
 Polski rząd oznajmia, że nie chce promować układów zbiorowych pracy!
/ fot. pixabay.com

Projekt dyrektywy został przedstawiony 28 października przez Komisję Europejską jako jeden z istotnych elementów wzmocnienia społecznego wymiaru integracji i spotkał się z szerokim poparciem europejskiego ruchu związkowego, w tym 3 największych polskich central. Obok propozycji działań mających pomóc we wzroście płac minimalnych w państwach UE, w projekcie pojawiły się też ważne zapisy mające skłaniać rządy do wspierania rozwoju układów zbiorowych zwłaszcza na poziomie sektorowym, w tych państwach w których zasięg rokowań jest niższy od 70% a więc i w Polsce, która pod tym względem jest wyraźnym outsiderem w UE.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji do spraw UE w dniu 9 grudnia, sekretarz stanu Iwona Michałek poinformowała, że co prawda rząd polski nie jest przeciwny działaniom mającym na celu promowanie postępu gospodarczego i społecznego oraz pozytywnej konwergencji to jego stanowisko wobec projektu dyrektywy jest głęboko sceptyczne. Dlatego RP będzie dążyć do tego, aby przyjęte na szczeblu UE ustalenia w możliwe niewielkim stopniu wpływały na regulacje krajowe.

Główne zastrzeżenia rządu dotyczą tego, że na skutek wprowadzenia takiej dyrektywy:

  • pojawiłby się mechanizm ustalania wysokości ustawowych wynagrodzeń minimalnych w państwach UE (tj. katalog kryteriów, które należy uwzględnić);
  • rząd musiałby monitorować i gromadzić znacznie bardziej rozbudowane dane dotyczące płac minimalnych i układów zbiorowych;
  • na państwa członkowskie posiadające ustawową płace minimalną nałożone byłyby obowiązki promowania rokowań zbiorowych (!).

– Wydaje się, że stanowisko polskiego rządu wychodzi z błędnego przekonania, że celem dyrektywy jest ujednolicenie mechanizmu wprowadzania płacy minimalnej w państwach członkowskich. Nie jest to trafna diagnoza. Z tekstu propozycji wyraźnie wynika, że państwa w których płaca minimalna jest tworzona poprzez rokowania zbiorowe i państwa w których uczestniczy w tym władza publiczna mogą zachować swoje odrębne systemy stosunków przemysłowych – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność. –  Dla NSZZ Solidarność omawiany projekt jest kluczowym elementem wdrażania Europejskiego filaru praw społecznych i przywracania właściwych proporcji w działaniach integracyjnych. Dotychczas widoczna była asymetria: dominowały działania związane z integracją gospodarczą a brakowało działań związanych z integracją społeczną – dodaje ekspertka.

Rząd wskazuje, że nieakceptowalny jest zakres obowiązków dla państw członkowskich związany z monitorowaniem i gromadzeniem danych dotyczących płacy minimalnej. Polska nie dysponuje większością danych, o których mowa w projekcie dyrektywy. Chodzi tu przede wszystkim o informacje o wysokości zarobków u pracodawców zatrudniających do 9 pracowników.

– Niepokoi mnie to, że rząd państwa o jednym z najniższych zasięgów układów zbiorowych w Europie oznajmia oficjalnie, iż wzmocnienie promowania rokowań zbiorowych nie jest potrzebne ani właściwe. To jakaś niewyobrażalna aberracja – mówi Sławomir Adamczyk, reprezentant polskich związków w komitecie koordynacji rokowań zbiorowych EKZZ. – Obowiązek wspierania przez władzę publiczną rokowań zbiorowych zawierają zarówno ratyfikowane przez Polskę dokumenty MOP jak i Rady Europy. Dyktuje to także zdrowy rozsądek, gdyż zwiększenie skali rokowań zbiorowych jest kluczowe dla wyjścia Polski z pułapki państwa o średnim dochodzie – dodaje ekspert.

bs



 

Polecane
Emerytury
Stażowe