"Poranek Siódma 9". Publicysta o handlu w niedziele: Jedyną formą spędzania wolnego czasu w niedzielę staną się zakupy

„Handlu 6 grudnia być nie powinno. To spowoduje potężne tłumy w galeriach. Rządzącym chodzi tylko i wyłącznie o wpływy fiskalne” – powiedział w Poranku "Siódma9" Mateusz Kosiński z Tygodnika Solidarność.
/ Pixabay.com/CC0

Najbliższa niedziela będzie dniem handlowym. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadziła tę zmianę. Oznacza to, że w grudniu wszystkie sklepy będą mogły być otwarte 6, 13 i 20 grudnia. Mateusz Kosiński, jeszcze przed podpisem prezydenta, krytykował proponowane zmiany.

„Według ustawy kolejne dwie niedziele będą handlowe. Miało to rozładować przedświąteczny tłum. Teraz mówienie o tym, że dopiero trzecia niedziela handlowa spowoduje mniejszą liczbę ludzi w sklepach nie jest dobrym argumentem. Będzie wręcz odwrotnie. Jesteśmy w sytuacji w której zamknięte są galerie sztuki, muzea, instytucje kultury, kibice nie mogą wejść na stadiony piłkarskie. Nie mamy zbyt wielu możliwości na zażywanie rozrywki. Formą spędzania wolnego czasu w niedzielę staną się zakupy. Rządzący decydując się na otwarcie galerii handlowych w okresie Mikołajek spowodują potężne tłumy w sklepach”

– ostrzegał Mateusz Kosiński.

Redaktor Tygodnika Solidarność nie wierzy w zapewnienia rządu, że decyzja o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu jest podyktowana względami bezpieczeństwa.

„Rządzącym chodzi tylko i wyłącznie o wpływy fiskalne, więcej trafi do budżetu. Wiadomo, że budżet potrzebuje pieniędzy w związku z dużymi wydatkami związanymi z tarczami antycovidowymi. Tylko jakim to będzie się działo kosztem? Kosztem setek tysięcy pracowników handlu, którzy mają trzy na cztery pracujące niedziele w grudniu. Nie na to umawiali się z Prawem i Sprawiedliwością. PiS wygrał w dużej mierze dzięki głosom pracowników handlu. Argument, że nie będziemy handlować w niedzielę był znany od 2015 roku. Społeczeństwo się do tego przyzwyczaiło. W Polsce wcale nie mamy utrudnionego dostępu do sklepów. Wielkie sklepy są otwarte od 6:00 do późnego wieczora. To nie jest standardem w Europie. Wystarczy pojechać do Hiszpanii gdzie większość marketów otwiera się dopiero po godz. 10:00”

– mówił.

Gość Karola Gaca przestrzegał, że za zdjęciem zakazu handlu w niedzielę stoi potężne lobby wielkich sieci handlowych.

„Te działania są prowadzone od samego początku gdy wolne niedziele się pojawiły. Media głównego nurtu publikowały liczne badania opinii publicznej, które pokazywały jak to się Polakom nie podobają te wolne niedziele. My dysponujemy zupełnie innymi danymi. Fakty są takie, że handel detaliczny i gospodarka miały się najlepiej w historii. To jest kwestia kultury społecznej. Jesteśmy przyzwyczajeni, że szkoły i urzędy nie działają w niedzielę. Jest to dla nas normalne. Podobnie jest z handlem. Towary pierwszej potrzeby i tak w niedzielę można zakupić”

– podkreślił Mateusz Kosiński.

Rozmowa do wysłuchania tutaj. 

/k


 

POLECANE
Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości

Najnowszy sondaż CBOS: Rafał Trzaskowski 31 proc. poparcia, Karol Nawrocki 27 proc., Sławomir Mentzen 16 proc. Frekwencja na poziomie 73 proc.

Ja nie będę tego słuchał. Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna z ostatniej chwili
"Ja nie będę tego słuchał". Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna

– To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii! Ja tego nie będę słuchał – odpowiedział Grzegorzowi Braunowi kandydat KO Rafał Trzaskowski, po czym odszedł od pulpitu.

Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków Wiadomości
Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków

Przywrócenie do stanu pierwotnego pomnika żołnierzy UPA w Monasterzu (Podkarpackie) nakazał właścicielowi terenu - Nadleśnictwu Lubaczów - wojewódzki konserwator zabytków. Na zbiorowej mogile nielegalnie umieszczono dwie tablice. Jedna z nich trafi do policyjnego depozytu.

Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska

Podczas debaty "Super Expressu" kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki oświadczył, że pobór do wojska powinien się odbywać na zasadzie dobrowolności i on nie chce tego zmieniać. Dodał, że należy przyspieszyć system rekrutacji do Wojska Polskiego.

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci Wiadomości
Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. "Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci"

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Głos w tej sprawie zabrał były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.

Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: Sprawdziłem pana wypowiedzi z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: "Sprawdziłem pana wypowiedzi"

– Sprawdziłem pana wypowiedzi w Google. Nie ma żadnej pana wypowiedzi sprzed wyborów parlamentarnych, która zawiera "wojna hybrydowa". Wymyślił pan to hasło dopiero, gdy PO doszła do władzy i ten "zły PiS" przestał być odpowiedzialny za sytuację na granicy – mówił do Rafała Trzaskowskiego w debacie prezydenckiej "Super Expressu" twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.

REKLAMA

"Poranek Siódma 9". Publicysta o handlu w niedziele: Jedyną formą spędzania wolnego czasu w niedzielę staną się zakupy

„Handlu 6 grudnia być nie powinno. To spowoduje potężne tłumy w galeriach. Rządzącym chodzi tylko i wyłącznie o wpływy fiskalne” – powiedział w Poranku "Siódma9" Mateusz Kosiński z Tygodnika Solidarność.
/ Pixabay.com/CC0

Najbliższa niedziela będzie dniem handlowym. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która wprowadziła tę zmianę. Oznacza to, że w grudniu wszystkie sklepy będą mogły być otwarte 6, 13 i 20 grudnia. Mateusz Kosiński, jeszcze przed podpisem prezydenta, krytykował proponowane zmiany.

„Według ustawy kolejne dwie niedziele będą handlowe. Miało to rozładować przedświąteczny tłum. Teraz mówienie o tym, że dopiero trzecia niedziela handlowa spowoduje mniejszą liczbę ludzi w sklepach nie jest dobrym argumentem. Będzie wręcz odwrotnie. Jesteśmy w sytuacji w której zamknięte są galerie sztuki, muzea, instytucje kultury, kibice nie mogą wejść na stadiony piłkarskie. Nie mamy zbyt wielu możliwości na zażywanie rozrywki. Formą spędzania wolnego czasu w niedzielę staną się zakupy. Rządzący decydując się na otwarcie galerii handlowych w okresie Mikołajek spowodują potężne tłumy w sklepach”

– ostrzegał Mateusz Kosiński.

Redaktor Tygodnika Solidarność nie wierzy w zapewnienia rządu, że decyzja o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu jest podyktowana względami bezpieczeństwa.

„Rządzącym chodzi tylko i wyłącznie o wpływy fiskalne, więcej trafi do budżetu. Wiadomo, że budżet potrzebuje pieniędzy w związku z dużymi wydatkami związanymi z tarczami antycovidowymi. Tylko jakim to będzie się działo kosztem? Kosztem setek tysięcy pracowników handlu, którzy mają trzy na cztery pracujące niedziele w grudniu. Nie na to umawiali się z Prawem i Sprawiedliwością. PiS wygrał w dużej mierze dzięki głosom pracowników handlu. Argument, że nie będziemy handlować w niedzielę był znany od 2015 roku. Społeczeństwo się do tego przyzwyczaiło. W Polsce wcale nie mamy utrudnionego dostępu do sklepów. Wielkie sklepy są otwarte od 6:00 do późnego wieczora. To nie jest standardem w Europie. Wystarczy pojechać do Hiszpanii gdzie większość marketów otwiera się dopiero po godz. 10:00”

– mówił.

Gość Karola Gaca przestrzegał, że za zdjęciem zakazu handlu w niedzielę stoi potężne lobby wielkich sieci handlowych.

„Te działania są prowadzone od samego początku gdy wolne niedziele się pojawiły. Media głównego nurtu publikowały liczne badania opinii publicznej, które pokazywały jak to się Polakom nie podobają te wolne niedziele. My dysponujemy zupełnie innymi danymi. Fakty są takie, że handel detaliczny i gospodarka miały się najlepiej w historii. To jest kwestia kultury społecznej. Jesteśmy przyzwyczajeni, że szkoły i urzędy nie działają w niedzielę. Jest to dla nas normalne. Podobnie jest z handlem. Towary pierwszej potrzeby i tak w niedzielę można zakupić”

– podkreślił Mateusz Kosiński.

Rozmowa do wysłuchania tutaj. 

/k



 

Polecane
Emerytury
Stażowe