Senator PiS: Piątka dla zwierząt w oczach rolników obciąża PiS. Rząd może zmienić rekomendacje

Do czasu finalnego głosowania w Senacie w sprawie tzw. piątki dla zwierząt, może ulec modyfikacji wiele stanowisk, również rząd może zmienić swoje rekomendacje - ocenił senator Jan Maria Jackowski (PiS). Zaznaczył, że to nie jest tak, że w ciągu 3 lat rolnicy zapomną, i uda się odbudować wiarygodność PiS na wsi.
Jan Maria Jackowski Senator PiS: Piątka dla zwierząt w oczach rolników obciąża PiS. Rząd może zmienić rekomendacje
Jan Maria Jackowski / (mr) PAP/Rafał Guz

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych, wywołuje protesty rolników i hodowców. Uchwaloną we wrześniu przez Sejm nowelizacją, której projekt złożyli posłowie PiS, zajmują się obecnie senackie komisje. Senat ma rozpatrzyć ją na posiedzeniu plenarnym we wtorek 13 października.

Senator Jackowski zwrócił uwagę w czwartek, że wszystko wskazuje na to, że właśnie 13 października będą głosowania finalne w Senacie w tej sprawie i - jak ocenił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie - "do tego czasu może ulec modyfikacji wiele stanowisk, w tym również nie wykluczam, i rząd może zmienić swoje rekomendacje".

"Jesteśmy świadkami dość bezprecedensowych protestów rolniczych. Na początku mówiono, że ta ustawa nie ma żadnego znaczenia gospodarczego. Okazuje się jednak, że ma, i te procesy są żywe" - zaznaczył.

Senator PiS powiedział ponadto, że "niektórym politykom wydaję się, że rolnicy zapomną Prawu i Sprawiedliwości". "Bo tak jest odbierany ten projekt, mimo że to opozycja też poparła go w Sejmie, ale głównie tutaj obciąża ta ustawa w oczach rolników Prawo i Sprawiedliwość, które przecież dzięki rolnikom może rządzić w kraju i prezydent został wybrany dzięki elektoratowi wiejskiemu" - przypomniał Jackowski.

Według niego, w związku z takim odbiorem społecznym projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, "to nie jest tak, że w ciągu 3 lat rolnicy zapomną, i uda się odbudować tę wiarygodność na wsi, którą Prawo i Sprawiedliwość do tej pory miało". "I to są ogromne koszty polityczne, nie wspominając o kosztach gospodarczych, które również będą dotyczyć wszystkich obywateli. Bo gdyby literalnie wprowadzono tę ustawę w życie, wszystko na to wskazuje, wzrosłyby ceny żywności w Polsce" - powiedział Jackowski. (PAP)

Autor: Mieczysław Rudy

rud/ godl/


 

POLECANE
Uczestnik wiecu ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury z ostatniej chwili
Uczestnik wiecu ściągnął z urzędu ukraińską flagę. Będzie doniesienie do prokuratury

Podczas wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej jeden z uczestników wszedł po drabinie i ściągnął z balkonu Urzędu Miasta zawieszoną tam flagę Ukrainy. Jak przekazała policja, "ustalono tożsamość sprawcy i zgromadzone dowody mają być przekazane do prokuratury".

Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie pilne
Interwencja polskiej armii na Ukrainie? Dowództwo wydało oświadczenie

Roman Fritz, wiceprezes Konfederacji Korony Polskiej, zamieścił na X wpis, w którym poinformował, że "władze wojskowe rozpoczęły przygotowania do interwencji na Ukrainie". Zapytał w nim, dlaczego szef MON nie informował posłów o "procederze formowania polskiego korpusu interwencyjnego". Do wpisu dołączył skan fragmentu pisma z lutego br., zawierający wykaz dokumentów, które muszą posiadać żołnierze, skierowani do takiej służby.

Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć! gorące
Jerzy Kwaśniewski: Barbarzyńskie praktyki aborcyjne w Polsce muszą się skończyć!

W Wielkim Tygodniu – gdy wspominaliśmy męczeńską śmierć Jezusa – wielu Polaków usłyszało o niewinnej śmierci… 9-miesięcznego Felka (takie zmienione imię nadali mu dziennikarze „Gazety Wyborczej”).

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

REKLAMA

Senator PiS: Piątka dla zwierząt w oczach rolników obciąża PiS. Rząd może zmienić rekomendacje

Do czasu finalnego głosowania w Senacie w sprawie tzw. piątki dla zwierząt, może ulec modyfikacji wiele stanowisk, również rząd może zmienić swoje rekomendacje - ocenił senator Jan Maria Jackowski (PiS). Zaznaczył, że to nie jest tak, że w ciągu 3 lat rolnicy zapomną, i uda się odbudować wiarygodność PiS na wsi.
Jan Maria Jackowski Senator PiS: Piątka dla zwierząt w oczach rolników obciąża PiS. Rząd może zmienić rekomendacje
Jan Maria Jackowski / (mr) PAP/Rafał Guz

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych, wywołuje protesty rolników i hodowców. Uchwaloną we wrześniu przez Sejm nowelizacją, której projekt złożyli posłowie PiS, zajmują się obecnie senackie komisje. Senat ma rozpatrzyć ją na posiedzeniu plenarnym we wtorek 13 października.

Senator Jackowski zwrócił uwagę w czwartek, że wszystko wskazuje na to, że właśnie 13 października będą głosowania finalne w Senacie w tej sprawie i - jak ocenił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie - "do tego czasu może ulec modyfikacji wiele stanowisk, w tym również nie wykluczam, i rząd może zmienić swoje rekomendacje".

"Jesteśmy świadkami dość bezprecedensowych protestów rolniczych. Na początku mówiono, że ta ustawa nie ma żadnego znaczenia gospodarczego. Okazuje się jednak, że ma, i te procesy są żywe" - zaznaczył.

Senator PiS powiedział ponadto, że "niektórym politykom wydaję się, że rolnicy zapomną Prawu i Sprawiedliwości". "Bo tak jest odbierany ten projekt, mimo że to opozycja też poparła go w Sejmie, ale głównie tutaj obciąża ta ustawa w oczach rolników Prawo i Sprawiedliwość, które przecież dzięki rolnikom może rządzić w kraju i prezydent został wybrany dzięki elektoratowi wiejskiemu" - przypomniał Jackowski.

Według niego, w związku z takim odbiorem społecznym projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, "to nie jest tak, że w ciągu 3 lat rolnicy zapomną, i uda się odbudować tę wiarygodność na wsi, którą Prawo i Sprawiedliwość do tej pory miało". "I to są ogromne koszty polityczne, nie wspominając o kosztach gospodarczych, które również będą dotyczyć wszystkich obywateli. Bo gdyby literalnie wprowadzono tę ustawę w życie, wszystko na to wskazuje, wzrosłyby ceny żywności w Polsce" - powiedział Jackowski. (PAP)

Autor: Mieczysław Rudy

rud/ godl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe